Mediolan to miasto kojarzone z modą, luksusem i bogactwem. Stolica Lombardii stała się inspiracją dla nazwy nowego SUV-a Alfy Romeo, który również nie jest tani.
Alfa Romeo wiąże spore nadzieje z modelem Milano, który tak jak spokrewnione z nim samochody Jeepa, Fiata i Lancii będzie produkowany w Polsce, w Tychach. To najmniejsze i zarazem najtańsze auto w gamie marki. Najtańsze, nie znaczy jednak tanie.
Choć pełny cennik wciąż pozostaje nieznany, znamy już ceny podstawowych wariantów oraz najważniejsze elementy wyposażenia. Z informacji publikowanych na polskiej stronie Alfy Romeo wynika, że na bazową Milano Ibrida trzeba będzie wyłożyć 129 600 zł.
W zamian dostaniemy benzynowy silnik 1.2 wspierany układem hybrydowym, generujący 136 KM mocy i całkiem niezłe wyposażenie obejmujące m.in. 17-calowe felgi, pełne oświetlenie LED, automatyczną klimatyzację, cyfrowe zegary o przekątnej 10,25 cala i takie same multimedia.
W gamie pojawi się także wersja elektryczna. Jak nietrudno się domyślać, będzie zauważalnie droższa od hybrydy. Milano Elletrica ze 156-konnym napędem i akumulatorem o pojemności 54 kWh startuje bowiem z poziomu 172 300 zł.
Szczegółową specyfikację i ceny wszystkich wariantów powinniśmy poznać po publikacji pełnego cennika. Już dziś jednak widać, że nie będzie przesadnie tanio.
