Bierzcie i jedzcie z AI wszyscy. Toyota szuka nowych rozwiązań
Sztuczna inteligencja jest coraz częściej wykorzystywana w branży motoryzacyjnej. Toyota postanowiła wykorzystać ją w celu poprawiania umiejętności jazdy kierowców. Na czym dokładnie ma to polegać?
21.12.2023 | aktual.: 22.01.2024 18:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sztuczna inteligencja wchodzi w coraz więcej dziedzin naszego życia. Nie musimy nawet być tego świadomi, chociaż to odczuwamy. Rozwój grafiki, systemów bezpieczeństwa, asystentów, szybsza praca naszych urządzeń - to wszystko ma związek z AI, które w ostatnim czasie przeżywa swój prawdziwy rozkwit.
Kwestią czasu było, aż koncerny motoryzacyjne zaczną korzystać z dobrodziejstw nowych rozwiązań. Dla przykładu Renault ma zamiar wykorzystać AI w celu usprawnienia swojego procesu produkcyjnego i projektowego. Inżynierowie Toyoty mogą zaś korzystać z niej podczas projektowania nowych modeli. Wszystko w celu optymalizacji projektów pod kątem aerodynamicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się jednak, że Japończycy nie mają zamiaru ograniczać AI wyłącznie do takich rozwiązań, skoro widzą już inne potencjalne zastosowania. Jak się okazuje, gigant z Kraju Kwitnącej Wiśni wspiera się sztuczną inteligencją przy okazji projektowania systemów jazdy autonomicznej.
Konceptem przygotowanym przez Toyotę jest "Driving Sensei". Ma to być autonomiczny system działający w sferze bezpieczeństwa czynnego. W takim układzie AI współpracuje z kierowcą, a dzięki uczeniu maszynowego możliwe jest rozwijanie umiejętności kierującego za kółkiem.
"Driving Sensei" nie tylko wskazywałby więc kierowcy potencjalne zagrożenia, ale również wspierałby czynnie kierowcę i pokazywał sposoby na wyjście z kłopotów. AI zwracałoby uwagę na przeszkody, pozostałych uczestników ruchu czy na niesprzyjającą aurę.