Rimac wchodzi w nową niszę. Zamiast superaut zrobi Robotaxi
Usługi autonomicznego transportu to obok elektromobilności jedna z szybciej rozwijających się gałęzi motoryzacji. Swoich sił w temacie próbuje również Rimac, który właśnie zaprezentował wczesną wersję modelu Verne.
27.06.2024 | aktual.: 27.06.2024 11:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mate Rimac to młody chorwacki wizjoner, który w ostatnich latach wielokrotnie zaskoczył branżę. Dał nam jedno z najszybszych aut świata w postaci elektrycznej Nevery, a następnie kupił większościowe udziały w Bugatti. Teraz startuje z kolejnym, imponującym projektem.
Verne to zupełnie inna bajka. Nie ma bowiem nic wspólnego z supersamochodami ani ekstremalnymi osiągami. Jest raczej wygodnym, uniwersalnym pojazdem do przemieszczania się z punktu A do B - autonomicznie, bez udziału kierowcy.
Pojazd ma pełnić rolę Robotaxi - autonomicznej taksówki zamawianej przy pomocy aplikacji i bezpiecznie dowożącej nas do celu. Rimac obiecuje stałą łączność klienta z autem pozwalającą m.in. modyfikować temperaturę we wnętrzu czy puścić ulubioną muzykę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sama kabina ma zachęcać do relaksu. Duży ekran umieszczony centralnie oraz wygodne, salonowe fotele pozwolą poczuć się jak w domu. Znajdzie się też oczywiście miejsce na bagaże.
Elementem składowym całego projektu będą nie tylko pojazdy, ale i stacje ich obsługi, gdzie auta będą ładowane, serwisowane czy czyszczone. Rimac traktuje projekt Verne bardziej jak całościową usługę, niż tylko auto.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze sztuki wyjadą na drogi już w 2026 roku. Najpierw pojawią się w rodzimej Chorwacji, następnie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i na Bliskim Wschodzie.
Czas pokaże, czy Verne okaże się równie wielkim sukcesem, co dotychczasowe projekty Mate Rimaca.