Flagowy model DS zdążył się już na dobre zadomowić w salonach francuskiej marki. Teraz dołączyła do niego nowa odmiana hybrydowa plug-in, której Francuzi zafundowali układ o łącznej mocy 300 KM.
Marka DS znana jest z bardzo dużych możliwości konfiguracyjnych i nietrudno pogubić się w oferowanych opcjach. W przypadku DS7 Crossback E-Tense, pierwszy wybór dotyczy wersji wyposażenia. Najniższa, So Chic, zaczyna się od 227 tys. zł, najdroższa Grand Chic kosztuje 248 tys. zł, a pośrednia i jednocześnie usportowiona (ale tylko z wyglądu) Performance Line+ - 244 tys. zł.
Już w podstawie otrzymujemy całkiem bogate wyposażenie: zawieszenie o zmiennej amortyzacji, skórzaną kierownicę wielofunkcyjną, tempomat, bogaty pakiet asystentów kierowcy, kamerę cofania, relingi dachowe, bezkluczykowy dostęp, światła LED do jazdy dziennej, 2-strefową klimatyzację automatyczną, chłodzony schowek przed pasażerem czy 12-calowy dotykowy ekran multimedialny na konsoli centralnej.
Za 3800 zł dostaniemy elektrycznie ustawiane fotele z podgrzewaniem (standard w Grand Chic i performance Line+), natomiast jeśli zdecydujemy się na siedzenia z grzaniem, wentylacją i masażem, będziemy musieli wydać 5300 zł. Dodatkowe nawiewy w II rzędzie (jak to określa DS w swoim cenniku, klimatyzacja pseudo-3-strefowa) to koszt 1000 zł, panoramiczny dach kosztuje 5000 zł, a efektowne reflektory LED (DS ACTIVE LED VISION) wyceniono na 5500 zł (standard w Grand Chic).
Wśród felg dużego wyboru nie ma. Niezależnie od wersji wyposażeniowej 19-calowego obręcze są w standardzie, a 20-calowe wymagają dopłaty 2500 zł. Jeśli zaś chodzi o lakiery, do naszej dyspozycji jest aż 10 odcieni – podstawowy jest bezpłatny, ale jakikolwiek kaprys kosztuje dodatkowe 3 lub 4 tys. zł.
Do napędu DS7 Crossback E-Tense służy 1,6-litrowy benzyniak z turbo generujący 200 KM, który współpracuje ze 110-konnym silnikiem elektrycznym. Łączna moc układu wynosi aż 300 KM, a maksymalny skumulowany moment obrotowy – 520 Nm. Napęd przekazywany jest na 4 koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni automatycznej.
Auto wyposażono w akumulatory o pojemności 13,2 kWh, a na pełnym ładowaniu jest w stanie przejechać 58 km, albo 52 km, jeśli nasz pojazd wyposażony jest w 20-calowe felgi. Uzupełnienie baterii do 100 proc., przy optymalnych warunkach zajmuje 2 godziny. Wersja E-Tense nieco przybrała na wadze – masa wynosi aż 1825 kg.
