Pożar w szwedzkim salonie Tesli. Spłonęło co najmniej 7 aut

Nie mniej niż 7 elektrycznych tesli spłonęło w pożarze salonu samochodowego w szwedzkim Malmö. Strażakom, którzy przybyli na miejsce, nie udało się uratować żadnego z aut. Tamtejsza policja bada sprawę pod kątem celowego podpalenia.
Pożary aut elektrycznych to temat, który powraca jak bumerang. Trudno się temu dziwić, gdyż auta z takim napędem póki co nadal stanowią mniejszość, a ich przeciwnicy lubią doszukiwać się związku pomiędzy chemikaliami znajdującymi się w akumulatorach, a podatnością na samozapłon.
Póki co nie istnieją jednak wiarygodne statystyki mówiące o tym, by samochody elektryczne płonęły częściej niż spalinowe. Nie ulega jednak wątpliwości, że auta na baterie zauważalnie trudniej ugasić. Przekonali się o tym strażacy ze szwedzkiego Malmö wezwani do pożaru tamtejszego salonu Tesli.
Mimo że przybyli na miejsce niemal natychmiastowo, nie udało im się uratować żadnego z płonących aut. Według relacji lokalnych mediów w pożarze spłonęło co najmniej 7 samochodów. Strażak Magnus Köhlin, który uczestniczył w akcji gaśniczej przyznał lokalnym mediom svt.se, że najprawdopodobniej doszło do celowego podpalenia.
Portal Electrek donosi z kolei, że to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Salon w Malmö płonął już w 2017 roku. Dokładnej przyczyny nie udało się ustalić po dziś dzień.
Obserwuj nas na Instagramie:

Polecane przez autora:
- Pierwsza jazda: Opel Mokka e – już ładniej, ale teraz to bym chciał coś większego
- Ferrari wróci do topowej kategorii LeMans po pół wieku. Oczywiście z hybrydą
- Test: Škoda Octavia Combi RS iV - ekologiczno-sportowy kompromis nie do końca się sprawdził
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze