Renault podwoiło sprzedaż Zoe. To elektryczny numer 1 w Europie

Nie tesla, lecz renault, a dokładniej model Zoe. Mały hatchback segmentu B jest najpopularniejszym autem elektrycznym w Europie. Francuzi nie mogą narzekać na brak klientów. W pierwszych 11 miesiącach 2020 roku podwoili sprzedaż Zoe. I to mimo pandemii.

Koronawirus mocno wpłynął na europejski rynek motoryzacyjny. Wyjątkiem są tu jednak pojazdy elektryczne, które notują sukcesywne wzrosty sprzedaży. Najlepszym przykładem jest Renault Zoe. W okresie od stycznia do listopada 2020 roku mały elektryk znalazł ponad 84 tys. chętnych na Starym Kontynencie.
To najpopularniejsze auto na prąd w Europie. Największym wzięciem cieszy się w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Tegoroczny wynik zasługuje na szczególną uwagę, gdyż jest ponad dwukrotnie lepszy niż w analogicznym okresie roku 2019 i najlepszy w całej historii modelu produkowanego od 2012 roku. W ciągu 8 lat Renault stworzyło łącznie 268 tys. egzemplarzy, z czego ponad 30 proc. sprzedano w okresie zdominowanym przez pandemię koronawirusa.

Co warte odnotowania, Zoe nie jest jedynym sukcesem elektrycznego oddziału Renault. Dużym wzięciem cieszy się też bowiem Kangoo Z.E., które w roku 2020 stanowiło prawie 1/3 wszystkich elektrycznych aut dostawczych sprzedanych w Europie. Z wynikiem 8489 sztuk, Kangoo zasłużyło na miano najpopularniejszego, lekkiego samochodu dostawczego napędzanego prądem.
Zobacz również: Pierwszy polski test BMW iX. Są też dobre wiadomości
Powyższe wyniki są najlepszym dowodem na to, że niektóre segmenty rynku okazały się bardziej odporne na finansowe skutki pandemii, a francuski koncern wyrasta na popularyzatora elektromobilności w Europie. Konkurencja, choćby w postaci nowych modeli Volkswagena, jest jednak coraz silniejsza, więc w przyszłym roku sytuacja może już wyglądać nieco inaczej.
Pomóż nam tworzyć Autokult!

Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze