Kia EV6 pokazana w całości. Ma do 510 km zasięgu i zachwyca osiągami

Kia EV6 pokazana w całości. Ma do 510 km zasięgu i zachwyca osiągami

Wygląd EV6 powinien przypaść do gustu każdemu.
Wygląd EV6 powinien przypaść do gustu każdemu.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Kia
Aleksander Ruciński
30.03.2021 08:56, aktualizacja: 10.03.2023 15:57

Praktyczność SUV-a, osiągi porsche i prawdopodobnie całkiem atrakcyjna cena - tak w skrócie zapowiada się nowa Kia EV6, która właśnie zaliczyła oficjalną premierę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze sztuki wyjadą na drogi jeszcze w 2021 roku.

Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,5 sekundy i ma 800-woltową instalację elektryczną - czy mowa o Porsche Taycanie? Nie tym razem. Wszystko za sprawą Kii EV6, która właśnie doczekała się oficjalnego debiutu. To wszechstronny crossover o imponujących parametrach i bogatej gamie, w której każdy klient powinien znaleźć coś dla siebie.

Elektryczny model EV6 był zapowiadany przez Kię od kilku miesięcy. Nikt chyba nie spodziewał się aż tak spektakularnej propozycji, która w topowym wydaniu zapewnia osiągi godne typowo sportowych konstrukcji. A wszystko to w połączeniu z praktycznością i użytecznością na co dzień, zaklętą w atrakcyjnie wystylizowanym nadwoziu o długości 4,68 metra.

Podwyższony hatchback zdecydowanie może się podobać. Stylistyka EV6 powinna przypaść do gustu większości klientów. Jak przystało na auto elektryczne, jest nowocześnie, ale przy tym wciąż dość zachowawczo. To samo można powiedzieć o wnętrzu, które dzięki 2,9-metrowemu rozstawowi osi ma zapewnić więcej niż wystarczającą przestrzeń.

Kia EV6 (2021)
Kia EV6 (2021)© mat. prasowe / Kia

Swoją drogą, to wartość o 8,5 cm większa niż w dużym SUV-ie Sorento. W przeciwieństwie do niego EV6 nie jest jednak konstrukcją 7-osobową. Bagażnik nowego elektryka pomieści od 520 do 1300 litrów w zależności od konfiguracji, a pasażerowie tylnej kanapy raczej nie będą narzekać na brak miejsca na nogi.

Na uwagę w kabinie zasługują przede wszystkim kubełkowe fotele i minimalistyczny, lecz elegancki kokpit z dwoma połączonymi wyświetlaczami o przekątnej 12 cali każdy. Klienci mogą liczyć na stałe połączenie z internetem, zdalne aktualizacje, a w bogatszych wersjach także 14-głośnikowy system audio Meridian. Wszystko to w towarzystwie skóry, Alcantary i ciekawych, zielonych przeszyć.

Kia EV6 (2021)
Kia EV6 (2021)© mat. prasowe / Kia

Najważniejszy w takich autach jest jednak napęd. EV6 ma występować w kilku konfiguracjach różniących się mocą oraz pojemnością baterii. Standardem będzie akumulator o pojemności 58 kWh sprzężony z silnikiem zamontowanym nad tylną osią. Moc to 170 KM, a maksymalny moment obrotowy - 350 Nm.

Wyżej w gamie znajdziemy wariant z napędem na cztery koła, dwoma silnikami o systemowej mocy 235 KM i maksymalnym momencie 650 Nm. Sprint do setki w mocniejszym wydaniu potrwa około 6,2 sekundy, a jedno ładowanie pozwoli przejechać 400 km.

Kia EV6 (2021)
Kia EV6 (2021)© mat. prasowe / Kia

Chętni będą mogli zdecydować się również na odmiany z większą baterią 77,4 kWh. W tym przypadku słabsza tylnonapędówka zaoferuje 228 KM i 350 Nm, a wersja AWD 325 KM i 605 Nm. Maksymalny zasięg zgodnie z cyklem WLTP wyniesie imponujące 510 km, a przyspieszenie 0-100 km/h potrwa około 5,2 sekundy.

Najciekawiej zapowiada się jednak topowy wariant GT z dwoma mocnymi silnikami i dużym akumulatorem. 585 KM mocy i 740 Nm maksymalnego momentu obrotowego przełożą się na wspaniałe osiągi. 3,5 sekundy do pierwszej setki to czas pozwalający pokonać Porsche Taycana 4S. Prędkość maksymalna 260 km i obiecywany zasięg na poziomie 405 km także zapowiadają się nieźle.

Jakby tego było mało, w wyższych wersjach dostaniemy 800-woltową architekturę zamiast standardowej, 400-woltowej, co w połączeniu z odpowiednio mocnymi ładowarkami powinno pozwolić na zapełnienie 80 proc. baterii w zaledwie 18 minut.

Kia EV6 (2021)
Kia EV6 (2021)© mat. prasowe / Kia

W zapewnieniu optymalnego zasięgu pomoże również system rekuperacji z siedmioma poziomami hamowania napędem, a także wydajna pompa ciepła. Kia twierdzi, że przy temperaturze -7 stopni Celsjusza EV6 akumulator zachowa aż 80 proc. pojemności. To ważna wiadomość szczególnie dla klientów z chłodniejszych zakątków globu.

Co więcej, producent przewidział również możliwość zasilania zewnętrznych urządzeń: 55 calowego telewizora lub niewielkiego klimatyzatora nawet przez 24 godziny, co może okazać się pomocne podczas przerw w dostawach prądu. I tak, z EV6 naładujemy też inne auto elektryczne.

Polskie ceny nowego elektryka Kii na razie pozostają nieznane. Biorąc jednak pod uwagę inne oferty producenta, można spodziewać się, że EV6 zostanie wyceniona rozsądnie. Pierwsze egzemplarze mają trafić na rynek pod koniec 2021 roku.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/13]
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)