Hyundai Prophecy Concept na żywo prosto z IAA. Zapowiada Ioniqa 6

Hyundai przyjechał do Monachium z imponującym konceptem Prophecy. Auto nie jest żadną tajemnicą, lecz dopiero teraz miało okazję zadebiutować na żywo. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przerodzi się w produkcyjnego Ioniqa 6.

Prophecy Ioniq 6 — tak brzmi pełna nazwa wspaniałego auta koncepcyjnego, które zdobi wystawę Hyundaia podczas tegorocznych targów IAA w Monachium. Wygląda świetnie, ale skądś już go znamy — pierwotnie Prophecy miał debiutować w Genewie w 2020 roku, lecz targi odwołano, a producent ograniczył się do wirtualnej premiery.
Teraz w końcu można podziwiać to czterodrzwiowe "coupe" w całej okazałości. Dynamicznie wystylizowane nadwozie wygląda świetnie. Szczególnie z tyłu, gdzie jest zwieńczone zderzakiem o unikatowej fakturze, w którą wkomponowano kostki LED odpowiedzialne za oświetlenie. Ciekawie prezentują się też ogromne felgi, których kształt podporządkowano prawom aerodynamiki.

Kwestie oporu powietrza będą tu kluczowe z uwagi na ekologiczny charakter projektu. Zapowiada on bowiem Ioniqa 6, a jak wiemy nie od dziś, Ioniq to elektryczna marka Hyundaia. Oczywiście jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. Mam jednak nadzieję, że wersja produkcyjna będzie wyglądać równie spektakularnie.
Pytanie, czy również dostanie takie same drzwi z drugą parą otwieraną pod wiatr, co — w połączeniu z brakiem słupka B — owocuje nieograniczonym dostępem do kabiny. W koncepcie nie znajdziecie też tradycyjnego kokpitu i kierownicy, gdyż to pojazd autonomiczny. Sama kabina jest dość minimalistyczna. Na tyle, że raczej nie zostanie przeniesiona do wersji produkcyjnej.
Zobacz również: Sposoby na schłodzenie auta. Zobacz, który jest najlepszy
Hyundai na razie nie zdradził planowanej daty premiery, ale sam fakt pojawienia się Prophecy na targach i powiązania go z Ioniqiem 6 wydaje się świetną prognozą. Trzymajcie kciuki za ten projekt.
Zobacz więcej zdjęć konceptu Prophecy Ioniq 6

Hyundai Prophecy Ioniq 6 (2021)
(mat. prasowe / Hyundai)
Zobacz 5 zdjęćPomóż nam tworzyć Autokult!


Polecane przez autora:
- Test: Volkswagen Arteon Shooting Brake eHybrid potrafi spalić mniej niż 2 l/100 km. Ma też inne zalety
- Test: Najsłabsze Porsche Taycan udowadnia, że w przypadku aut elektrycznych mniej znaczy więcej
- Dodge zrobił muscle cara na prąd. Jest mocniejszy od Hellcata
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze