Škoda Enyaq Coupé oczami szefa elektrycznych samochodów Škody. Dla Czechów to już wielki sukces

Škoda Enyaq Coupé oczami szefa elektrycznych samochodów Škody. Dla Czechów to już wielki sukces

Axel Andorff to człowiek, który zdecydował o tym, czym jest Enyaq
Axel Andorff to człowiek, który zdecydował o tym, czym jest Enyaq
Źródło zdjęć: © Škoda
Tomasz Budzik
14.02.2022 12:28, aktualizacja: 10.03.2023 14:17

Škoda zaprezentowała Enyaqa Coupé – nową wersję świetnie znanego elektryka z Czech. To pierwszy tego typu samochód w ofercie czeskiego producenta, ale już dziś jest on dla firmy imponującym osiągnięciem. Podobnie jak jego klasyczny brat.

W 2021 r. Enyaqa iV odebrało 44,7 tys. klientów. Jak na auto elektryczne, a więc i drogie, jest to nie lada wynik. Co więcej, to jeszcze nie koniec. Obecnie największymi rynkami dla tego modelu są Niemcy, Norwegia oraz Holandia. Aż 70 proc. nabywców decyduje się na bardziej kosztowną odmianę iV 80, a blisko 30 proc. klientów wybiera największe możliwe koła o średnicy 21 cali. Jak widzimy, w tym przypadku auto Škody nie musi być tanie.

Teraz klienci, którzy mają do wydania większą kwotę, ale szukają czegoś nietypowego, będą mieć powody, by odwiedzić salon marki naszych południowych sąsiadów, bo nowa wersja tego auta - Enyaq Coupé - właśnie stała się faktem. Co mówi o tym przedstawiciel marki?

Tomasz Budzik, Autokult.pl: Kiedy patrzymy na Enyaqa Coupé, oczywiste jest, że tył auta poddano dużej modyfikacji. Co jednak jeszcze się zmieniło?

Axel Andorff, szef działu elektrycznych samochodów Škoda: Większość samochodu została zachowana, ale od słupka B kształt karoserii został zasadniczo zmieniony. Bryła nadaje samochodowi specjalnej dynamiki, ponieważ pod względem prezencji jakby popycha ku tyłowi kształt karoserii. Szklany dach jest tu jedyną opcją wyposażenia.

Škoda Enyaq Coupé
Škoda Enyaq Coupé© Škoda

T.B.: Jak ta zmiana nadwozia wpłynęła na praktyczny aspekt samochodu?

A.A.: Przede wszystkim wprowadzenie szklanego dachu zupełnie zmieniło wrażenia, jakich doznają podróżujące autem osoby. Zmianę widać szczególnie w drugim rzędzie siedzeń. Teraz jest tam o wiele więcej światła. Pasażerowie na kanapie mają nad sobą szybę, mogą obserwować niebo czy gwiazdy. Z doświadczenia wiem, że to szczególnie ważne w przypadku dzieci. Dachu nie da się otworzyć, ale inne rozwiązanie nie wchodziło w grę, ponieważ oznaczałoby to zmniejszenie przestrzeni nad głowami jadących z tyłu osób.

T.B.: Jak wprowadzenie wersji coupé wpłynęło na współczynnik oporu powietrza i zasięg samochodu?

A.A.: To wspaniała symbioza zapierającego dech w piersi projektu stylistów i zmniejszonego dzięki temu współczynnikowi oporu powietrza. Ten udało się obniżyć do wartości 0,234. To wspaniałe osiągnięcie zarówno na polu projektu, jak i wymogów technicznych związanych z kwestiami aerodynamicznymi. Jeśli chodzi o wpływ zmiany nadwozia na zasięg samochodu, to zależy on od wersji i wyposażenia auta i zawiera się w przedziale od 10 do 15 km.

T.B.: Mam wrażenie, że wersje coupé SUV-ów są w pewnym sensie nowym wcieleniem idei samochodu GT, a te były stworzone do odbywania długich podróży. Czy Škoda Enyaq Coupé jest na to gotowa?

A.A.: Oczywiście. Przede wszystkim jej zaletą jest większy zasięg, związany z mniejszym oporem powietrza. Samochód jest bardzo komfortowy dla osób podróżujących w drugim rzędzie. Zapas miejsca nad głową jest z tyłu na takim samym poziomie jak w zwykłej wersji Enyaqa. Bagażnik o pojemności 570 l jest zupełnie wystarczający, by zapewnić wystarczająco dużo miejsca na walizki.

Škoda Enyaq Coupé
Škoda Enyaq Coupé© Škoda

TB: Przejdźmy do bardziej ogólnych zagadnień. Gdzie jest teraz Škoda na swojej drodze do rozwoju oferty samochodów elektrycznych i jakie są plany na przyszłość?

A.A.: Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak klienci przyjęli Enyaqa. Mamy bardzo dużą liczbę spływających do nas zamówień. Od premiery tego modelu jest ich już około 100 tys. W 2021 r. dostarczyliśmy klientom około 45 tys. aut. To jasny dowód na to, że Škoda jest w stanie na polu elektrycznych samochodów zaoferować konkurencyjną propozycję. Obecnie na etapie rozwoju mamy kolejne samochody elektryczne, które rozszerzą elektryczną ofertę firmy.

T.B.: Czy Škoda boryka się z problemami na etapie produkcji elektrycznych aut w dobie kłopotów na rynku półprzewodników?

A.A.: Oczywiście te trudności dotyczą całej branży i muszę przyznać, ze w pływają również na nas. Firma radzi sobie jednak z zakupem podzespołów najlepiej, jak jest to w tej chwili możliwe.

T.B.: Czy Škoda wyznaczyła datę przewidywaną datę rezygnacji z produkcji aut z silnikami spalinowymi?

A.A.: Nie, jeszcze nie. Jesteśmy obecni na wielu światowych rynkach. Wiele więc zależy to od globalnych wymagań. Jest na to jeszcze za wcześnie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)