Škoda ogranicza produkcję Enyaqa w Czechach. Brakuje części z Ukrainy

Wojna na Ukrainie coraz mocniej wpływa na europejską motoryzację. Fabryki borykają się z zakłóceniami spowodowanymi przerwą w dostawach podzespołów. Kolejnym przykładem jest Škoda, która ograniczyła produkcję Enyaqa.

W ostatnich dniach lutego 2022 roku Volkswagen informował o przerwach produkcyjnych w dwóch niemieckich fabrykach, które były spowodowane brakiem części pochodzących z Ukrainy. Teraz z podobnymi problemami muszą mierzyć się Czesi.
"Ze względu na obecną sytuację na Ukrainie, Škoda Auto boryka się z krytycznymi niedoborami dostaw części od kilku lokalnych dostawców." - możemy przeczytać w komunikacie producenta cytowanym przez Reutersa.

W związku z powyższym produkcja elektrycznego Enyaqa w Czechach zostanie ograniczona do odwołania. Nie wyklucza się, że podobne decyzje dotkną też innych modeli. Równocześnie marka potwierdza, że pomimo sankcji wciąż jest w stanie realizować produkcję w dwóch rosyjskich zakładach należących do koncernu Volkswagena.
Zobacz również: Test: Škoda Fabia - koniec taniego auta dla przedstawicieli handlowych
Warto wspomnieć, że Rosja jest drugim najważniejszym rynkiem zbytu dla Škody. W 2021 roku Czesi sprzedali tam ponad 90 tys. aut. Ukraina również należała do grona kluczowych odbiorców. Wybuch wojny zapewne wpłynie na pogorszenie sytuacji.
"Strategia sprzedaży w Rosji i na Ukrainie jest obecnie przedmiotem intensywnych dyskusji. Można spodziewać się spadków sprzedaży na obu rynkach, w związku z ostatnimi wydarzeniami" — potwierdzają przedstawiciele Škody cytowani przez Automotive News Europe.
Obserwuj nas na Google News:


Polecane przez autora:
- Przez wojnę może pojawić się nowe paliwo. Szybciej niż się spodziewano
- Ford i Volvo chcą zakazu sprzedaży aut spalinowych po 2035 roku. Dołączają do 26 firm
- Porsche Mission R w końcu jeździ. Ma 1088 KM i ładuje się w 15 minut
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze