Volkswagen ID. Buzz odsłania wnętrze. Będzie wesoło

ID. Buzz to nowoczesny, elektryczny następca kultowego "ogórka", który zadebiutuje już 9 marca 2022 roku. Choć do premiery zostało niewiele czasu, Niemcy nie powstrzymali się z publikacją kolejnej zapowiedzi. Tym razem wnętrza - bardzo kolorowego.

Jeśli przyzwyczailiście się do raczej zachowawczych kabin vanów spod znaku Volkswagena, ID. Buzz pozytywnie was zaskoczy. Świadczą o tym pierwsze fotografie przedstawiające wnętrze osobowego wydania. Królują tu wesołe, słoneczne barwy. Nie brakuje też kilku detali, które z pewnością wzbudzą uśmiech na twarzach pasażerów.
Mowa m.in. o podobiźnie modelu wytłoczonej na plastikowych elementach wnętrza czy osłonach haczyków z symbolem emotikony. Na pokładzie nie zabraknie też nastrojowego oświetlenia, a liczba dostępnych kombinacji kolorystycznych wyniesie aż 30.

Zgodnie z zapowiedzią producenta wnętrze ma być przytulne, praktyczne i wykonane z przyjaznych dla środowiska materiałów. Nie znajdziecie tu żadnych surowców pochodzenia zwierzęcego. Większość będzie z recyklingu. Nawet kierownica, której poszycie podobno świetnie imituje prawdziwą skórę.
Sądząc po innych modelach z linii ID. można spodziewać się też minimalistycznego kokpitu, nowoczesnych multimediów, sporej liczby schowków i przestrzeni w kabinie. Wcześniejsze zapowiedzi zdradzające kilka danych technicznych mówiły o bagażniku zdolnym pomieścić 1121 litrów przy pięciu osobach. Będzie też wersja dostawcza, która z kolei przewiezie 3,9 m³ ładunku.
Zobacz również: Mazda MX-30 - test bez zbędnej filozofii
Wszystko to w połączeniu z mocnym, 204-konnym silnikiem elektrycznym, akumulatorem o pojemności 82 kWh brutto i… napędem na tył. Więcej szczegółów już niebawem, gdyż do premiery nie zostało wiele czasu.
Obserwuj nas na Google News:


Polecane przez autora:
- Przez wojnę może pojawić się nowe paliwo. Szybciej niż się spodziewano
- Ford i Volvo chcą zakazu sprzedaży aut spalinowych po 2035 roku. Dołączają do 26 firm
- Porsche Mission R w końcu jeździ. Ma 1088 KM i ładuje się w 15 minut
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze