Pierwsza jazda: elektryczny Rolls-Royce Spectre - naturalna droga ewolucji

TestyPierwsza jazda: elektryczny Rolls-Royce Spectre - naturalna droga ewolucji17.11.2023 15:16
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński

Po dwóch latach prac w 2010 roku duet Daft Punk wydał album stworzony wspólnie z Josephem Trapanese i orkiestrą pod batutą Gavina Greenwaya. Muzyka klasyczna scaliła się w perfekcyjnie spójną całość z francuską elektroniką, tworząc jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych XXI wieku. Są połączenia, na które historia po prostu czeka, nawet jeśli nikt jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy. Jednym z nich jest pierwszy elektryczny Rolls-Royce.

Spectre, bo o nim mowa, rozciąga się przede mną, tuż obok warszawskiego hotelu Raffles Europejski. Ze zdjęć, na których oglądałem go wcześniej, trudno było wydedukować, jak ogromną jest maszyną. Kiedy zdamy sobie sprawę z tego, że stoi on na 23-calowych felgach, jego gabaryty zaczynają jawić się jako prawdziwie monumentalne.

Jednak dopiero na żywo, gdy staniecie twarzą w twarz z najszerszym grillem, jaki Rolls-Royce zamontował w swoim samochodzie, a od boku spróbujecie pojąć odległości, jakie pokonują po nadwoziu jego nadzwyczaj proste krawędzie, zrozumiecie, jak nieziemskich rozmiarów jest ten dwudrzwiowy okręt. I chociaż bryła Rolls-Royce’a Spectre zmieściłaby niezliczone szczegóły, w rzeczywistości jest ich niemal pozbawiona.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

Siłą stylistyki tego auta jest zwiewność i elegancja jego kształtów mimo ciężaru, jaki sobą niosą. Krawędź prowadzona dołem między osiami delikatnie unosi się ku górze, wraz ze zbliżaniem się do przodu. Schodzi się tym samym z nieco opadającą, górną krawędzią, w której osadzona jest potężna klamka. Pociągając ją, wchodzicie do innego świata.

Świat ten jest inny, o ile wcześniej nie jeździliście Rolls-Roycem. Bo jeśli znacie już inne utwory z repertuaru marki z Goodwood, nic was tu nie zaskoczy. Mijam więc ogromne skrzydło drzwi otwieranych pod wiatr i zasiadam na miękkim fotelu. Wrota do Spectre’a zamykam przyciskiem na konsoli środkowej. Jedynymi znaczącymi nowościami względem np. Phantoma, są tutaj: cyfrowe zegary, które zachowały minimalistyczny charakter analogowego rozwiązania, nieco odświeżone multimedia oraz perforowana skóra z połyskującymi gwiazdami, dostępna teraz także na drzwiach. Poza tym – to nadal jego perfekcyjność Rolls-Royce.

[1/3] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński
[2/3] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński
[3/3] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński

Wykonanie jest idealne – skóry doskonale przeszyte, metalowe kratki nawiewów odlane z jednego kawałka metalu, manetki za kierownicą obszyte skórą. Kierownica pozostaje ogromna, ale w tym aucie to nie razi. Rolls-Royce trzyma się też sterowania podstawowymi funkcjami za pomocą przycisków i pokręteł (jak, chociażby klimatyzowanie wnętrza). Obsługa multimediów również jest możliwa z pomocą gałki znanej z iDrive’a BMW.

Sami przedstawiciele Rolls-Royce’a podkreślają, że ten samochód to auto przede wszystkim dla kierowcy. To nie jest limuzyna, to coupé. Mimo to nie odmówiłem sobie przyjemności spoczęcia na głębokiej, tylnej kanapie. Są crossovery, które chciałyby mieć tyle miejsca na nogi, co w tym samochodzie-głównie-dla-kierowcy. Bardziej istotne jest prawdopodobnie to, że ISOFIX-y mają tu bardzo wygodny dostęp – pionowym wycięciem z suwakiem zamiast wywijaną "wargą" ze skóry, mocowaną na rzepy, co stosują niektórzy producenci aut premium.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

Teraz dochodzimy do momentu, w którym jestem rozdarty. Z jednej strony – to pierwszy elektryczny Rolls-Royce, więc napęd jest tu, mogłoby się wydawać: kluczowy. Z drugiej – po spędzeniu całego dnia z tym autem, uważam, że on nie ma tu znaczenia. Bo to nie do końca jest auto elektryczne. To w pierwszej kolejności Rolls-Royce i to nie ulega wątpliwości. Dopiero dalej to samochód na prąd. Chociaż mogłoby się wydawać, że będzie to niezwykle jaskrawa cecha tego auta, nie jest ona istotna. Już wyjaśniam dlaczego.

W samochodach marki spod znaku podwójnego R chodzi o kilka rzeczy: bezgraniczny prestiż, który niesie ze sobą ich posiadanie, wysoką jakość wykonania, niezrównany komfort podróżowania i związane z nim spokój i cisza. Do tej pory gwarantem tego wszystkiego był m.in. 6,75-litrowy silnik V12, który mimo swojego ogromnego płuca, był wewnątrz niemal niesłyszalny. Teraz został zastąpiony napędem elektrycznym, dostarczającym ze 120-kilowatogodzinowej baterii na koła 585 KM i 900 Nm o charakterystyce, która sprawia, że Spectre pozostał bezwzględnie Rolls-Roycem.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

W środku jest niezwykle cicho. Słychać jedynie pracę nawiewów oraz dźwięk samochodu, który dobywa się z głośników, kiedy auto przyspiesza. Ma on charakter wręcz biblijny. Brzmi jak połączenie organów, męskiego chóru i sekcji dętej orkiestry i jest uszyty perfekcyjnie do tego auta. Co istotne, ten dźwięk nie pobudza, jak w wielu EV, do mocniejszego naciskania gazu. Mimo swojej podniosłości jest raczej uspokajający. Oczywiście można ten dźwięk wyłączyć w menu. Jeśli wyłączymy też nawiewy, w aucie zapanuje absolutna cisza. Tylko nieliczne dźwięki z zewnątrz będą burzyć ten spokój.

Spectre ma 520 km zasięgu na w pełni naładowanym akumulatorze. Chociaż zoptymalizowano przepływ powietrza po już nieco bardziej smukłej, uskrzydlonej damie Spirit of Ecstasy, a maska opada wyraźnie głębiej niż np. w Phantomie, masa zbliżona do 3 ton robi swoje. Akumulator 120 kWh nie daje tu aż takiego wyniku, jak potencjalnie zapewniłyby w zwykłym aucie. W chłodny dzień praktyczny zasięg spadł do około 400 km. Na ekspresówce zmierzyłem zapotrzebowanie na energię na poziomie około 25 kWh/100 km, ale już autostrada wywindowała ten wynik w okolice ponad 35 kWh/100 km. Ale to nie ma znaczenia.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

Przeciętny właściciel Rolls-Royce’a przejeżdża nim rocznie około 6000 km. To oznacza, że Spectre będzie potrzebować mniej niż 2 ładowania miesięcznie. Na dodatek ładowanie można wykonywać we własnym domu, co z pewnością będzie robił ktoś, kto ma średnio 6-8 samochodów. Zniknie więc konieczność odwiedzania stacji benzynowych i stania w kolejkach, co jest naturalnie stratą czasu.

A co jeśli chcesz pojechać gdzieś dalej? Większość Rollsów jeździ przede wszystkim na krótkich dystansach (opera, restauracja, spotkania biznesowe, pola golfowe), bo ich właściciele mają całą flotę aut, z których wybierają pojazdy w zależności od potrzeb, a w naprawdę długie podróże ruszają samolotem. A jeśli będą chcieli wjechać do strefy czystego transportu, Spectre będzie właściwym wyborem na taki dzień. Podobnie jak ubrania u każdego z nas – tutaj z rana wybiera się dokładnie to, co będzie potrzebne danego dnia.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

Musicie pamiętać, że Rolls-Royce nie jest po prostu luksusowym autem. Jest luksusem samym w sobie, synonimem tego słowa, definiuje je. I wszystko, co niesie ze sobą napęd elektryczny w tym aucie, jedynie wzmacnia ten wizerunek. Bo wewnątrz jest jeszcze ciszej niż kiedyś, odchodzi w niepamięć konieczność jazdy na stację benzynową, a na dodatek nie ma ograniczeń w poruszaniu się po miastach.

Ostatecznym spoiwem wszystkich elementów, które czynią ten napęd idealnym dla Rollsa, jest charakterystyka napędu elektrycznego. Jego gwałtowność została tu nieco stłumiona. Chociaż mamy pod nogą 900 Nm, nic nie odbywa się tu nagle. Spectre jest w stanie przyspieszyć szybko, bo 100 km/h osiąga w 4,3 s, ale ile razy nie przycisnąłbym prawej stopy do samej podłogi, nigdy nie czułem kopnięcia, które daje np. Porsche Taycan. Tutaj działa to bardziej jak zwiększenie ciągu w samolocie. Nagle wszystko za oknem zaczyna przesuwać się szybciej, przenosimy się w inny wymiar, ale bez całego bokserskiego anturażu, który większość aut elektrycznych dostarcza.

Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
Rolls-Royce Spectre
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce

Właśnie dlatego nie ma znaczenia to, że ten samochód jest elektryczny. Bo pozostał Rolls-Roycem. Spectre, niczym ścieżka dźwiękowa do filmu "Tron: Dziedzictwo", stanowi mariaż dwóch pozornie różnych światów – tej nieco oldschoolowej elegancji z techniką rodem z filmu sciencie fiction. Okazuje się on doskonały, jak stworzony dla siebie od zawsze. O ile w autach sportowych długo napęd elektryczny nie będzie w stanie zapewnić emocji, które płyną z pewnych niedoskonałości silników spalinowych, bo sama wysoka moc i duże przyspieszenie to zdecydowanie za mało, tak autach luksusowych prąd jest naturalną drogą ewolucji. To para dobrana jak filet mignon black angus i cabernet sauvignon, jak szarlotka i lody waniliowe, jak Daft Punk i orkiestra symfoniczna. Dopiero kiedy spróbujesz, rozumiesz, jak doskonale to smakuje.

Rolls-Royce Spectre - galeria zdjęć

[1/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[2/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[3/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[4/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[5/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[6/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[7/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[8/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[9/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[10/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[11/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[12/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[13/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[14/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[15/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[16/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[17/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[18/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[19/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[20/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[21/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[22/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[23/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[24/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[25/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[26/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[27/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[28/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rolls-Royce
[29/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński
[30/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński
[31/31] Rolls-Royce Spectre, Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Maciej Skrzyński
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.