Pierwsza jazda prototypem: Audi Q6 e-tron

TestyAudiPierwsza jazda prototypem: Audi Q6 e-tron26.07.2023 08:15
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Po chwilowym zastoju w temacie elektryków, Audi znów chce rozdawać karty na rynku. Ma w tym pomóc świeża platforma PPE, po raz pierwszy wykorzystana w zupełnie nowym Audi Q6 e-tronie. Miałem okazję przejechać się prototypem tego modelu. Oto, czego możemy się spodziewać.

Mieszkańcy Wysp Owczych wykorzystują bardzo interesującą jednostkę powierzchni. Mørk oznacza połać ziemi zdolną na wypasanie 32 owiec. Nie ma określonego limitu czy jest to hektar, pół, a może dwa czy trzy. Wszystko zależy od okoliczności.

To samo można powiedzieć o nowej platformie PPE przygotowanej przez Audi i Porsche. Kiedyś platformę można było określić jako płytę podłogową na której powstawały kolejne modele. Pewne elementy, jak np. odległość ściany grodziowej od przedniej osi, były stałe. Dziś platforma to pojęcie o wiele bardziej zawiłe. Ponieważ mniej liczy się hardware, a bardziej software, czyli oprogramowanie. To tak, jakby zapytać co potrafi konsola Playstation. Odpowiedź brzmi: wszystko zależy od tego, co na niej zainstalujesz.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Na razie wiadomo, że platforma PPE znajdzie się nie tylko w widocznym na zdjęciach Audi Q6 e-tronie, ale i nadchodzącym, elektrycznym Porsche Macanie czy zbliżającym się większymi czy mniejszymi krokami Audi A6 e-tronie, czyli elektrycznej limuzynie. Tak, pomimo baterii umieszczonej między osiami, będzie można tworzyć na niej zarówno wysoko-, jak i niskopodłogowe modele. Inżynierowie nie chcieli podzielić się rozmiarami ogniw, ale na wysokość nie będą miały więcej niż 11 cm.

O tym, co tak naprawdę auto będzie potrafiło, decyduje oprogramowanie. Na razie jednak mam okazję przejechać się Q6 e-tronem w naprawdę czadowym maskowaniu. Nie mogę zerknąć do frunka pod maską (podobno jest), w kabinie mam tylko pstryczek od wbicia "biegu", prędkościomierz i stopnie rekuperacji. Nawet tego jednak nie mogę oficjalnie pokazać. No i dwa przyciski, kolejno od zapłonu i hamulców, gdyby coś poszło nie tak.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Pierwsze wrażenia – bardzo pozytywne. Styliści Audi nie szaleli, ale widać, że trend rozdzielania świateł do jazdy dziennej i klasycznych drogowych jest coraz silniejszy. Q6 ma świetne proporcje, szerokie i mocno podkreślone błotniki. Podobno doczekamy się też wersji sportback, czyli z mocniej opadającym dachem.

Co mogę powiedzieć o wnętrzu, to to, że pozycja za kierownicą jest wyjątkowo poprawna, sama kabina szeroka i przestronna. Wyciszenie w okolicach słupka A jest bardzo dobre. Gorzej jest w kwestii podłogi czy samych opon, które na niektórych partiach asfaltu szumiały zauważalnie już przy 80 km/h. Cóż, zainstalowano tu całkiem szerokie gumy i pokaźne, przeczące skupieniu się na aerodynamice felgi. No i platforma PPE ma już tarcze hamulcowe z tyłu. Mniejsze Q4 wykorzystuje bębnowe.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Bateria ma ok. 100 kWh pojemności użytecznej, a producent mówi o zasięgu nawet 600 km, choć o wiele mocniej akcentuje możliwość podniesienia zasięgu o 250 km w 10 min na ładowarce Ionity. W Polskich warunkach na razie jest to możliwe na kilku stacjach. To pojazd prototypowy, więc wyświetlany zasięg nie ma żadnego znaczenia, ale nie ukrywam, że podchodzę wyjątkowo ostrożnie do deklaracji producenta.

W kwestii samego prowadzenia jest wyjątkowo ciekawie. Pedał hamulca działa niemal tak, jak w samochodzie spalinowym, co wbrew pozorom nie jest dziś oczywiste (w elektrycznych mercedesach "łapie" na poważnie dopiero po mocnym wciśnięciu, wcześniej starając się rekuperować energię). Co więcej, po wciśnięciu gazu przyspieszenie jest liniowe, nie ma charakterystycznego dla chociażby e-trona GT wciśnięcia w fotel. To również duży plus, choć najszybsze Q6 będzie robić setkę w budzące uznanie 4,5 s.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Dochodzimy więc do układu kierowniczego. Tu wyjątkowa niespodzianka. Opór stawiany przez kierownicę jest tym większy, czym bardziej staramy się zwiększyć jej skręt. To ciekawe doświadczenie, zwłaszcza w przypadku zjazdu z ronda. Kierownica skręcona w lewo stawia opór, przy zjeździe w prawo przechodzi przez etap bardzo mocnego wspomagania (koła wyprostowane) by znowu stawiać mocniejszy opór przy skręcie w prawo.

Niestety w egzemplarzach bez litery "S" w nazwie uznałem, że układ kierowniczy nie grzeszy precyzją ani przekazywanymi informacjami. W trybie "balanced", czyli mniej więcej standardowym, zawieszenie wydawało mi się zdecydowanie miększe niż np. w obecnym Q5. Dopiero przesiadka do wersji S sprawiła, że jazda była w miarę satysfakcjonująca, choć wciąż osobliwa z racji działania wspomagania.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Audi wprowadza w przypadku Q6 kolejne innowacje w kwestii oświetlenia, nad którymi pracowano od 2017 roku. Wystarczy spojrzeć na tylne światła. O ile dotychczas mieliśmy do czynienia z sześcioma regulowanymi segmentami, tak teraz (mówiąc najprościej) mamy łącznie 360 trójkątów z oświetleniem OLED regulowanym dynamicznie. Oprócz intrygujących animacji przy uruchomieniu, podczas jazdy można odnieść wrażenie, że przez światła przelewa się płynny, pulsujący metal.

Jest to możliwe prawnie dzięki regulacji wskazującej na określoną ilość światła z danego segmentu. Nie jest więc tak, że jeden z trójkątów gaśnie losowo – jeśli jeden z nich zaczyna wygasać, drugi budzi się do życia. Taka technika pozwoli też na wyświetlenie np. trójkąta, który wskazywałby na niebezpieczeństwo przed autem, choć nie ma ram prawnych na to pozwalających. Audi stara się o unifikację oznakowania wraz z innymi producentami. Więcej (121) segmentów znajdziemy też w światłach z przodu, choć tutaj ograniczono się do różnych kształtów oświetlenia do jazdy dziennej – możemy je wybrać z poziomu aplikacji. Jedno jest pewne: ambicje inżynierów dotyczące liczebności LED-ów jeszcze nie osiągnęły limitu.

[1/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[2/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[3/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[4/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[5/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[6/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[7/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[8/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[9/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[10/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[11/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[12/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[13/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[14/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[15/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[16/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
[17/17] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © WP Autokult
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.