Izery nie kupisz w salonie. Dealerzy wskazują na luki, firma odpowiada

Izery nie kupisz w salonie. Dealerzy wskazują na luki, firma odpowiada05.08.2020 12:03
Koncept Izery, jeszcze bez gotowego wnętrza.
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Związek Dealerów Samochodów z olbrzymią rezerwą podchodzi do potencjału polskiej marki pojazdów Izera i wskazuje, że plany sprzedażowe będą bardzo trudne do osiągnięcia. Podkreśla też, że model sprzedaży pozbawiony klasycznych dealerów uderza w polską gospodarkę. Firma – specjalnie dla Autokult.pl – ustosunkowała się do tych wypowiedzi.

"Nie ma żadnej możliwości logistycznej, by taką liczbę samochodów wprowadzić na rynek bez tradycyjnej sieci dealerskiej i serwisowej" – stwierdza stowarzyszenie zrzeszające dealerów działających w Polsce. Związek Dealerów Samochodowych zwraca uwagę, że w planach spółki jest wprowadzenie 60 tys. pojazdów marki Izera (później nawet 100 tys.). Zadebiutowała ona niedawno, zaprezentowano prototypy, a miejsce ew. fabryki nie zostało ujawnione, choć wiadomo, że powstanie ona na Śląsku. "Skala planów jest naprawdę ogromna" – czytamy w liście do spółki Electromobility Poland.

Związek zauważa, że firma Škoda – gigant sprzedaży flotowej w Polsce – sprzedała w 2019 roku 68 tys. aut. Dokonano tego dzięki 80 autoryzowanym punktom sprzedaży i 110 stacjom obsługi. ZDS przekonuje, że jeśli Izera chce osiągnąć sukces, musi pójść drogą tradycyjnego modelu dystrybucji.

Jak będzie sprzedawana Izera?

Izera z zaskoczeniem podchodzi do wspomnianej liczby 60 tys. egzemplarzy. W odpowiedzi na zarzuty Związku Paweł Tomaszek, dyrektor biura komunikacji i rozwoju biznesu spółki Electromobility Poland, stwierdza, że "tworzenie oddzielnej, dedykowanej naszej marce tradycyjnej sieci dealerskiej i serwisowej nie tylko nie miałoby uzasadnienia ekonomicznego, ale stałoby w kontrze do obecnych tendencji rynkowych i przenoszenia sprzedaży do kanałów online."

Firma myśli o "lekkiej kosztowo" sieci dystrybucji, czyli dającej możliwość zobaczenia auta z bliska w tzw. showroomach, lecz zamówieniu go już bezpośrednio przez internet. Izery mają też trafić do carsharingu, gdzie klient będzie mógł sprawdzić samochód na drodze.

Jeden z konceptów Izery, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Jeden z konceptów Izery
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Pojawia się również pytanie o serwis pojazdów elektrycznych. Paweł Tomaszek uspokaja: "specyfika samochodów elektrycznych i ich znacznie mniejsza liczba czynności serwisowych sugeruje budowanie sieci naprawczej w oparciu o starannie wyselekcjonowanych partnerów."

Czy taki model ma sens?

Łatwo byłoby napisać, że "polska marka będzie jak Tesla", to właśnie firma Elona Muska bowiem jako jedna z pierwszych przerzuciła się na hybrydowy model sprzedaży. Nie można jednak zapomnieć, że jeszcze przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa zarówno Volkswagen, Audi, jak i Škoda budowały małe punkty w centrach miast, gdzie można było skonfigurować swoje auto, a na miejscu znajdowały się 2 czy 3 egzemplarze. Dziś, gdy zobaczyliśmy, że kupno auta może odbywać się przez internet, zamykanie się w klasycznym modelu dilerskim wydaje się krokiem wstecz.

ZDS zauważa jeszcze jeden aspekt całej sytuacji: o ile producenci i importerzy to kapitał zagraniczny, tak dealerzy w zdecydowanej większości są działalnością polskich przedsiębiorców. "Trudno (…) sobie wyobrazić, by przy takiej strukturze rynku, polska fabryka aut elektrycznych nie wspierała swoim modelem dystrybucyjnym interesu polskiej gospodarki i sektora polskich firm dilerskich" - twierdzą związkowcy. Przedstawiciele marki w momencie jej premiery informowali jednak, że w fabryce znajdzie pracę ok. 3 tys. osób, a w powiązanych sektorach nawet 12 tys.

Źródło artykułu:WP Autokult
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.