Płonie statek Fremantle Highway. Przyczyną prawdopodobnie "elektryk"

Fremantle Highwah wyruszył z portu w Bermenhaven. Ogień pojawił się w nocy, przed północą, gdy statek znajdował się 27 km od wyspy Ameland. Na pokładzie były 23 osoby. Załoga próbowała opanować sytuację, lecz ta wymknęła się spod kontroli.

Część załogi wyskoczyła za burtę, gdzie podjęły ich inne statki będące w pobliżu. Poszkodowani, głównie zatruci dymem, zostali zabrani helikopterem do szpitala.

Nieoficjalną, choć badaną przyczyną ognia mógł być samochód elektryczny. Fremantle Highway miał na pokładzie 25 tego typu pojazdów.

Statek Fremantle Highway obecnie dryfuje i wciąż płonie. - Staramy się też nie dopuścić do zatonięcia statku, ale już się mocno przechyla - podkreśląją ratownicy.