Pojechała zatankować teslę na stację. Zapomniała, że samochód nie jest na benzynę

Film przedstawiający kobietę próbującą zatankować swoją teslę na stacji benzynowej stał się w sieci prawdziwym "viralem". Sprawczyni całego zamieszania powiedziała w rozmowie z serwisem Daily Star, że po prostu zapomniała, że samochód nie jest na benzynę.

Do sytuacji doszło w zachodniej Anglii. "Szczerze mówiąc, nie wiem, co robiłam. To był koniec długiego dnia, a samochód jest zupełnie nowy" – relacjonowała tabloidowi influencerka Danielle Wright. "Właśnie wjechałem na stację benzynową, myśląc o słodyczach, które kupię z lady, a nie o tym, że mój samochód tak naprawdę nie potrzebuje benzyny" – dodała.

Film z kobietą wygenerował miliony wyświetleń w mediach społecznościowych, a nawet otrzymał odpowiedź od Elona Muska. "Zdarza się to od czasu do czasu" – napisał CEO Tesli. "Nawyki umierają z trudem" – podsumował.

Na filmie, który został nagrany z samochodu zaparkowanego za kobietą, widzimy, jak zatrzymuje się na stacji benzynowej i szuka miejsca, w który można włożyć dyszę paliwową. W pewnym momencie próbuje nawet wsadzić przewód do portu ładowania tesli. W międzyczasie dwaj mężczyźni nagrywający incydent śmieją się i ostatecznie każą jej przestać próbować, bo i tak nie zatankuje samochodu elektrycznego benzyną.