Renault 5 Diamant na 50‑lecie modelu. Ma marmurową kierownicę i elektryczny napęd
Renault potrafi świętować. A jest co, bo 50-te urodziny jednego z najpopularniejszych samochodów w historii. Mowa o modelu 5, który właśnie doczekał się oryginalnej reinkarnacji przygotowanej we współpracy z projektantem Pierre'em Gonalonsem.
Renault 5 zaprezentowane w 1972 roku i produkowane przez kolejne 13 lat sprzedało się w liczbie ponad 5 mln egzemplarzy. To wynik, który nawet po latach zasługuje na uznanie. Nic więc dziwnego, że w 50. urodziny modelu Francuzi postanowili przypomnieć o swoim sukcesie, tworząc wyjątkowy, jednostkowy koncept Diamant.
Za ostateczny wygląd dzieła odpowiada francuski projektant Pierre Gonalons, który tchnął w kanciastą konstrukcję sporo życia, zmieniając ją w dzieło sztuki na kołach. Jak nietrudno się domyślić, motywem przewodnim są tu diamenty i kryształy, z których wykonano oświetlenie. Nie brakuje jednak także innych, równie wymyślnych materiałów.
Wyjątkowy jest choćby lakier złożony z trójwarstwowej, różowej farby z matowym wykończeniem i złotymi pigmentami. Złoty odcień pokrywa także zderzaki i progi, świetnie komponując się z różem, a dopełnienie całości stanowią białe felgi z czarnymi dekielkami zapożyczone od Alpine.
Jeszcze więcej dzieje się we wnętrzu, gdzie znajdziemy kierownicę z marmuru, mosiądz, a nawet końskie włosie. Nie brakuje także prostego zestawu wskaźników i uchwytu na smartfona, pełniącego jednocześnie funkcję stacji multimedialnej.
Wszystko to składa się na niepodrabialną, bardzo stylową całość, która zdecydowanie zwraca na siebie uwagę. Co więcej, fantazyjne nadwozie skrywa współczesny, elektryczny napęd. Renault nie zdradza szczegółów. Można jednak podejrzewać, że jest to zestaw mający sporo wspólnego z nadchodzącym R5 - elektrycznym następcą Zoe, który ma być gotowy już w 2024 roku.
