Tesla oskarżyła Szwecję o blokowanie rejestracji nowych aut. Sprawa w sądzie

Protesty związków zawodowych przeciw Tesli weszły w Szwecji na zupełnie nowy poziom. Amerykańska marka złożyła pozew przeciwko władzom państwa w sądzie w Norrköping.

Tesla zauważa, że szwedzki urząd ds. transportu dyskryminuje markę, nie dostarczając tablic rejestracyjnych do nowych pojazdów producenta. Pracownicy państwowej poczty Postnord odmówili bowiem przekazywania "blach" w ramach solidarności z robotnikami zatrudnionymi przez markę. Tesla podkreśla, że to jedyny sposób na odebranie tablic rejestracyjnych.

Źródłem problemu jest strajk w centrach Tesli i jej punktach serwisowych. Pracownicy domagają się podpisania umowy zbiorowej regulującej warunki płac, urlopu czy kwestii emerytalnych. Wspierają ich np. robotnicy portów do których przypływają nowe auta.

Tesla utrzymuje, że nigdzie nie podpisuje tego rodzaju umów ze związkami. Z kolei w Szwecji takie porozumienia obejmują 90 proc. pracowników – donosi Polska Agencja Prasowa. Elon Musk nazwał całą sytuację "szaleństwem". Obecnie nie są prowadzone żadne negocjacje.