Ferrari 296 GTB to hybrydowa nowość z Maranello. Ma silnik V6 i wtyczkę

Ferrari 296 GTB to hybrydowa nowość z Maranello. Ma silnik V6 i wtyczkę24.06.2021 13:36
To może być jeden z ważniejszych modeli w historii marki.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari

Czy tego chcemy, czy nie, tak wygląda przyszłość - hybryda typu plug-in z 6-cylindrowym silnikiem. 296 GTB debiutuje jako pierwsze ferrari z V6. Nie oznacza to jednak, że jest słabe - połączenie prądu i benzyny owocuje bowiem imponującymi parametrami.

Ferrari 296 GTB to rewolucyjny projekt, będący najlepszym dowodem na to, że Ferrari wkracza w nową erę swojej imponującej historii. To era coraz bardziej zaawansowanej elektryfikacji, w tym przypadku stojącej nie tylko pod znakiem ekologii i emisji spalin, lecz przede wszystkim osiągów.

Co więcej, jest to też pierwsze drogowe ferrari z silnikiem V6 (zaprezentowane w 1974 roku Dino 246 GT nie było sprzedawane pod tą marką). Zbieżność cyfr w nazwach nie jest przypadkowa - do napędu 296 GTB użyto bowiem 2,9-litrowej jednostki, która przy wsparciu napędu elektrycznego generuje łącznie 830 KM mocy i 740 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Takie parametry pozwalają osiągać pierwszą setkę w 2,9 sekundy i rozpędzać się maksymalnie do 330 km/h. Nieźle jak na podstawę pozycjonowaną poniżej F8 Tributo. Elektryfikacja ma w tym swój udział, lecz Ferrari twierdzi, że to przede wszystkim zasługa czystej mechaniki wyżyłowanego V6. Silnik sam w sobie jest w stanie wykrzesać bowiem ponad 660 KM, przez co charakteryzuje się najlepszym stosunkiem mocy do pojemności spośród oferowanych obecnie, fabrycznych jednostek.

Ferrari 296 GTB (2021), Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari
Ferrari 296 GTB (2021)
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari

Co więcej, w przeciwieństwie do wielu hybryd typu plug-in 296 GTB pozostało autem tylnonapędowym z zaledwie jednym elektrycznym silnikiem ściśniętym pomiędzy benzynowym V6 a 8-stopniową, automatyczną przekładnią. W pakiecie jest też oczywiście akumulator o pojemności 7,45 kWh pozwalający na przejechanie 25 km w trybie w pełni elektrycznym.

Ci, którzy spodziewali się, że 296 GTB jak większość hybryd typu plug-in będzie ciężkie, byli w błędzie. Całość waży 1470 kg - o 75 kg więcej od konkurencyjnego McLarena Artura, ale wciąż całkiem przyzwoicie, tym bardziej że moc stoi po stronie Włochów.

Silnik 2,9 V6 Ferrari, Źródło zdjęć: © fot. Ferrari
Silnik 2,9 V6 Ferrari
Źródło zdjęć: © fot. Ferrari

Sporo dzieje się też w podwoziu. Rozstaw osi jest o 50 mm krótszy niż w innych ferrari z centralnym silnikiem, co ma pozytywnie wpływać na zwrotność oraz zachowanie w ciasnych zakrętach. Na pokładzie są też magnetycznie sterowane, adaptacyjne amortyzatory i bardzo wydajne hamulce.

Wszystko jest oczywiście wspomagane systemami elektronicznymi, które mają pomóc w wyciśnięciu maksimum osiągów bez większego wysiłku. Przykładem jest choćby najnowsze wcielenie Ferrari Side Slip Control, pomagającego utrzymać kontrolowany poślizg.

Chętni będą też mogli zamówić pakiet Assetto Fiorano wyróżniający się bardziej wyścigowymi nastawami podzespołów i redukcją masy pojazdu o 12 kg. Atrakcją pakietu będą także wyjątkowe połączenia kolorystyczne inspirowane np. wyścigowym Ferrari 250 Le Mans czy wyczynowe opony Michelin Pilot Sport Cup 2 R.

Do wyboru będzie nie tylko czerwień., Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari
Do wyboru będzie nie tylko czerwień.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ferrari

Ferrari nie byłoby oczywiście sobą, gdyby nie położyło nacisku na aerodynamikę. Łącznie samochód może pochwalić się 360-kilogramowym dociskiem przy prędkości 250 km/h, głównie dzięki wysuwanemu spojlerowi, który sam w sobie odpowiada za 100 kg.

A co z wnętrzem? Kabina przypomina inne, nowe modele marki. Oznacza to konsolę centralną skierowaną w stronę kierowcy i dodatkowy wyświetlacz umieszczony przed pasażerem. Stylistycznie najbliżej jej chyba do SF90 Stradale, choć wydaje się mniej minimalistyczna i bardziej wyrafinowana.

Na więcej szczegółów musimy jeszcze trochę poczekać, gdyż ceny i data rynkowej premiery wciąż pozostają tajemnicą. Pewnym jest jednak, że 296 GTB to przełomowy model, z którym marka wiąże ogromne nadzieje. Już dziś mówi się o tym, ze zastosowany tu napęd może znaleźć się również w innych, nowych modelach marki, wliczając w to planowanego SUV-a Purosangue.

[1/15]
[2/15]
[3/15]
[4/15]
[5/15]
[6/15]
[7/15]
[8/15]
[9/15]
[10/15]
[11/15]
[12/15]
[13/15]
[14/15]
[15/15]
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.