Hybryda plug-in, diesel, benzyna. Które auto spali mniej podczas codziennej jazdy?

TestyPeugeotHybryda plug-in, diesel, benzyna. Które auto spali mniej podczas codziennej jazdy?29.05.2021 08:16
Platformą testową był Peugeot 3008, którego można kupić zarówno z silnikiem Diesla, z silnikiem benzynowym, jak i w wydaniu hybrydowym.
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Jeszcze nigdy wybór napędu w nowym samochodzie nie był tak szeroki, a jednocześnie tak skomplikowany. Czy zdecydować się jeszcze na jednostkę Diesla, od której odwraca się rynek? Zostać przy klasycznym silniku benzynowym? A może postawić na nowoczesną i promowaną hybrydę plug-in? Sprawdziliśmy, co najlepiej sprawdza się na co dzień.

Hybryda plug-in, diesel, benzyna - który napęd wybrać?

Łatwo jest być zauroczonym zapewnieniami sprzedawcy o niskim spalaniu układów hybrydowych, lecz te w wydaniu plug-in (czyli z możliwością ładowania z gniazdka) do pełnej sprawności potrzebują regularnego ładowania i świadomego użytkownika. Są też nieco cięższe niż pozostałe układy z racji nieco większych akumulatorów litowo-jonowych. Z kolei diesel, który - choć traci popularność na rynku - nadal ma w zanadrzu asy w rękawie.

Czterocylindrowa jednostka benzynowa niedługo będzie już niedostępna, a producent skupi się na mniejszych motorach, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Czterocylindrowa jednostka benzynowa niedługo będzie już niedostępna, a producent skupi się na mniejszych motorach
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Naszymi platformami testowymi były trzy peugeoty 3008. Ten francuski SUV niedawno przeszedł kosmetyczny lifting i idealnie nadawał się do naszego zadania. Dostępny jest zarówno z jednostką wysokoprężną, klasyczną benzyną, jak i układem hybrydowym. Francuzi od lat inwestowali w silniki zasilane olejem napędowym, a teraz nie szczędzą pieniędzy na rozwój elektromobilności. Trudno więc o lepszą propozycję do testu.

Szary egzemplarz napędzany był motorem wysokoprężnym o pojemności 1,5 l i mocy 130 KM. Czerwony, z pakietem GT, pod maską miał czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 1,6 l i mocy 180 KM. Niebieski egzemplarz to hybryda z mocą 300 KM i napędem na cztery koła (niedostępnym w innych odmianach). Ten samochód był już w naszej redakcji, gdy Marcin Łobodziński i Mateusz Żuchowski porównywali go z Mercedesem-AMG GLB 35.

Próba miejska i gigantyczne korki., Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Próba miejska i gigantyczne korki.
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Teoretycznie zarówno silnik Diesla, jak i układ hybrydowy generują taki sam moment obrotowy (300 Nm), ale w klasycznym ropniaku jest dostępny zdecydowanie wcześniej. Przeglądając dane techniczne, można zauważyć bardzo ciekawe zależności – peugeoty z klasycznymi silnikami utrzymują wagę jeszcze w sensownych ryzach 1500 kg, lecz to diesel jest zdecydowanie wolniejszy (ponad 10 s do setki w stosunku do 8 s w przypadku benzyny). Spod świateł wygrywa jednak ciężka (ok. 1800 kg) hybryda plug-in, która przyspiesza do setki w 6,1 s. Trzeba też pamiętać, że ma mniejszy bagażnik (395 w stosunku do 520 l). Warto także podkreślić, że auto z jednostką Diesla poruszało się na wielosezonowych oponach Goodyear Vector o rozmiarze 225/55R18, a pozostałe miały opony Michelin Primacy (plug-in o identycznym rozmiarze, a benzyna jeździła na 205/55 R19 z racji pakietu GT).

Czas na test!

By lepiej przedstawić, w jakich warunkach dany układ napędowy sprawdza się najlepiej, przygotowaliśmy trasę liczącą ok. 100 km. Pierwszy fragment (ok. 20 km) to typowy odcinek miejski w godzinach szczytu, gdzie więcej się stoi, niż jedzie. Drugi to wyjazd na trasę szybkiego ruchu, gdzie zawsze brylowały diesle. Ostatni odcinek to mieszane, podmiejskie drogi. Unikaliśmy zarówno gwałtownych przyspieszeń, jak i jeżdżenia w swoim tunelu aerodynamicznym, co - jak wiadomo - potrafi zmniejszyć spalanie.

Runda miejska

Już na samym początku mieliśmy spory problem: hybryda plug-in przejechała w takich warunkach, bez uruchamiania silnika spalinowego, ok. 44 km (komputer pokładowy wskazywał na 48 km). To oznacza, że z naładowanym akumulatorem rozkłada konkurencję na łopatki. Przyznaję – jeśli twój dzienny przebieg to ok. 50 km po mieście i możesz ładować auto co wieczór, taki układ napędowy będzie dla ciebie idealny – kropka.

W mieście nawet rozładowana hybryda potrafi poradzić sobie całkiem nieźle, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
W mieście nawet rozładowana hybryda potrafi poradzić sobie całkiem nieźle
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Nie zawsze jednak hybrydy plug-in są ładowane co wieczór. Zdarza się, że wjeżdżają do miasta "na pustym" akumulatorze. Nie zawsze też pamiętamy o podpięciu, czy też nie zawsze mamy taką opcję w pracy. Dlatego rozszerzyliśmy trochę scenariusz i na pętlę niebieski peugeot wyjechał całkowicie rozładowany.

Gdy jeszcze ruch był w miarę płynny, trudno było zauważyć większe różnice pomiędzy napędami. Dopiero wjechanie w niemal stojący korek sprawiło, że niski wynik jednostki Diesla zaczął niebezpiecznie rosnąć (powyżej 8 l), a w przypadku hybrydy plug-in – gwałtownie maleć (poniżej 10 l). Choć różnica pomiędzy napędami w połowie pętli (lecz w środku korka giganta) wynosiła nawet 2 l na 100 km, ostateczny wynik po 18 km był znacznie lepszy. Trzeba jednak pamiętać, że korki i krótkie dystanse nie są idealnymi warunkami dla silników Diesla, a zwłaszcza filtrów DPF, które nie mogą się wtedy wypalić (czyli mówiąc wprost – oczyścić).

 Silnik DieslaHybryda plug-in (rozładowana)Klasyczna benzyna
Spalanie6,3 l6,8 l7,9 l
Średnia prędkość / dystans20 km/h, 18 km
Wyjazd na trasę - tutaj królował Diesel, Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Wyjazd na trasę - tutaj królował Diesel
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński

Wyjazd na trasę

Droga ekspresowa pozwoliła na wykorzystanie asów z rękawa przede wszystkim autu z jednostką Diesla. Choć nie jest to mistrz sprintu, na długich trasach pokazuje wieloletnie doświadczenie Francuzów w budowaniu motorów wysokoprężnych. Hybryda plug-in nie mogła tu wykorzystać swoich atutów (choć prędkość maksymalna na prądzie to 135 km/h), a klasyczna benzyna utrzymała równe, choć niezbyt zaskakujące, tempo.

 Silnik DieslaHybryda plug-in (rozładowana)Klasyczna benzyna
Spalanie4,7 l6,7 l6,1 l
Średnia prędkość / dystans99 km/h, 24 km

Powrót drogami podmiejskimi

Tego odcinka trasy byłem szczególnie ciekaw. Z jednej strony tu dalej bryluje tu diesel, z drugiej - niskie prędkości pozwalają hybrydzie plug-in na odzyskiwanie energii i częste przejazdy na motorze elektrycznym. Jak się okazuje, rywalizacja była niezwykle zacięta – przynajmniej jeśli chodzi o niskie zużycie paliwa.

 Silnik DieslaHybryda plug-in (rozładowana)Klasyczna benzyna
Spalanie4,2 l5,3 l5,6 l
Średnia prędkość / dystans48 km/h, 34 km

Łączne wyniki z całej trasy testowej

 Silnik DieslaHybryda plug-in (rozładowana)Klasyczna benzyna
Spalanie4,8 l6,1 l6,3 l
Średnia prędkość / dystans45 km/h, 109 km
Pod względem zużycia paliwa jednostki wysokoprężne dalej nie mają sobie równych., Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Pod względem zużycia paliwa jednostki wysokoprężne dalej nie mają sobie równych.
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Podsumowanie

Niezależnie od podanych powyżej wyników – jeśli tylko macie do dyspozycji gniazdko, z którego możecie naładować swojego plug-ina, od razu jawi się on w lepszym świetle. Jeśli nie – odczujecie tylko częściowe korzyści z hybrydy, jeżdżąc po mieście. Widać też, że diesel, choć wyrzucany z miast, dalej ma długą przyszłość w przypadku osób jeżdżących dużo i daleko. Klasyczna jednostka benzynowa pozostaje wyborem dla niezdecydowanych.

Jednostka Diesla może nie zaskakuje dynamiką, ale już spalaniem – jak najbardziej. Biorąc jeszcze pod uwagę, że charakterystyczny kokpit samochodów marki Peugeot jest bardzo ergonomiczny i wygodny, 3008 z napędem BlueHDi jest jedną z lepszych propozycji do długich podróży. W mieście przekładnia lubi się czasami "zgubić".

Silnik 1.6 PureTech pasuje idealnie do Peugeota 3008, można go nazwać złotym środkiem. Jest dostępny od wysokiej specyfikacji GT i tylko z automatyczną przekładnią, więc kosztuje, niestety, sporo. Ma dobrą dynamikę, wysoką elastyczność i potrafi być ekonomiczny, szczególnie na trasie. Przyjemnie przyspiesza przy niskim i średnim obciążeniu, nawet kiedy korzysta z niskich obrotów. Do tego jest cichy i pracuje kulturalnie. Aby jednak wymusić na nim maksymalne osiągi, najlepiej uruchomić tryb sportowy. Wtedy automat rzadziej się gubi, bo w pozostałych trybach zdarza mu się szarpnąć.

Na początku testu spodziewałem się, że to wersja hybrydowa będzie przegranym w tym teście. Tymczasem dodatkowy balast w postaci rozładowanych akumulatorów nie dał się aż tak wyraźnie we znaki w żadnym z badanych środowisk. Najbardziej zaskoczony byłem odcinkiem miejskim. Choć jego początek w regularnym ruchu nie był dla hybrydowego peugeota łatwy, szybko odrobił straty do czysto spalinowych wersji, gdy tylko zaczął się gęsty korek. Mimo rozładowanych baterii powolne podjeżdżanie odbywało się wyłącznie na elektryku, w efekcie czego średnie spalanie spadło wówczas z 9,5 l/100 km na początku zatoru do 8 l/100 km, gdy w końcu się z niego wydostaliśmy jakieś 1-1,5 km dalej. Trzeba też pamiętać, że dużo zależy tu od stylu jazdy. Kręcony wysoko silnik 1.6 ma do ruszenia blisko 2 tony, więc dynamiczna jazda z pewnością skończy się znacznie wyższymi wynikami. Przy łagodnym traktowaniu, jak widać, różnice w zużyciu paliwa, nawet na rozładowanych akumulatorach, wcale nie muszą być znacznie gorsze od wersji benzynowej. Choć do diesla oczywiście dalej mu daleko.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.