Elektryczne auta nie takie ekologiczne. Pełne dane o emisji CO2

Elektryczne auta nie takie ekologiczne. Pełne dane o emisji CO229.09.2020 14:55
"Elektryki" są zupełnie czyste? Tylko w miejscu, gdzie jeżdżą
Źródło zdjęć: © mat. pras.

Od dawna podejrzewaliście, że coś jest nie tak z ekologicznością samochodów elektrycznych? Szwedzi pokazali tę kwestię w nieco szerszym kontekście na przykładzie Polestara 2. Okazuje się, że przez kilka pierwszych lat właściciel elektrycznego samochodu nie powinien czuć się lepszy.

Samochody o napędzie elektrycznym nie emitują CO2, więc ich użytkownicy ratują klimat, nie wspominając już o jakości powietrza, prawda? O ile z tym drugim trudno dyskutować, to pierwsze obwarowane jest jednym istotnym warunkiem. Pokazuje to przykład Polestara 2. Szwedzi postawili na transparentność i postanowili pokazać nie tylko ekologiczne koszty jazdy elektrycznym samochodem, ale także jego produkcji. Nie wszyscy będą zadowoleni.

Cała prawda ze Szwecji

Elektrycznego, pięciodrzwiowego fastbacka zestawiono z benzynową odmianą popularnego modelu Volvo XC40. Co się okazało? Produkcja Polestara 2 oznacza emisję 24 ton dwutlenku węgla, podczas gdy w przypadku crossovera Volvo jest to 14 ton CO2. Skąd ta różnica? Oczywiście dodatkowa emisja CO2 związana jest z procesem powstania akumulatora zapewniającemu modelowi 2 napęd. Teraz skupmy się na tym, co będzie działo się w czasie korzystania z obydwu pojazdów.

W wyliczeniach wzięto pod uwagę Volvo XC40 katalogowo emitujące 163 g CO2/km. Po przejechaniu 125 tys. mil, czyli 201 tys. km, samochód wyemituje więc 41 ton CO2 z paliwa kopalnego. Polestar 2 ma tymczasem okazję do odrobienia strat, które otrzymał "w bagażu" przy opuszczeniu linii produkcyjnej. Ile mu to zajmie?

Gdyby założono, że samochód będzie zawsze ładowany za pomocą prądu powstałego w całości z odnawialnych źródeł energii, wyrównanie wyniku benzynowego Volvo XC40 wymagałoby przejechania 31 tys. mil, czyli 50 tys. km. Pokonanie w ten sposób dystansu 201 tys. km oznaczałoby emisję CO2 na poziomie 0,4 tony. Ostatecznie więc - po "zrobieniu" autem sporego dystansu - ratujemy klimat. Tak byłoby jednak w idealnym świecie. W realnym jest już nieco mniej kolorowo.

Przy uwzględnieniu średniego miksu energetycznego dla Unii Europejskiej Polestar 2 odrobi produkcyjną nadwyżkę CO2 względem XC40 po pokonaniu 50 tys. mil, czyli 80 tys. km. Jeśli uwzględnimy emisję CO2 podczas produkcji energii elektrycznej potrzebnej do jazdy, emisja dwutlenku węgla związana z produkcją aut i ich używaniem wyrówna się po pokonaniu 70 tys. mil, czyli 112 tys. km.

Jeśli przed osiągnięciem takiego przebiegu akumulator samochodu zostanie zniszczony w wypadku, pożarze czy powodzi, decyzja o zakupie elektryka przełoży się na niepotrzebne obciążenie środowiska.

A ten prąd to skąd?, Źródło zdjęć: © Michał Zieliński
A ten prąd to skąd?
Źródło zdjęć: © Michał Zieliński

Zaskoczenie? Nie - niewiedza!

Czy wyliczenia przedstawione przez Polestara pokazują, ze zakup elektrycznych samochodów ma nikły sens? Przede wszystkim to zdecydowany ruch szwedzkiego producenta w kierunku rzetelnego informowania nabywców aut o ich wpływie na środowisko. Po drugie jest to mocny argument na rzecz inwestowania w odnawialne źródła energii. Dane Polestara są tym samym zbliżone do wyliczeń przedstawionych w 2019 r. przez Europejską Agencję Środowiska.

EAŚ sprawdziła, jaka jest prawdziwa emisja CO2 na każdy kilometr w przypadku diesla, auta benzynowego i elektrycznego. W danych uwzględniono produkcję samochodu, jego zezłomowanie oraz użytkowanie w całym założonym cyklu życia pojazdu.

Dla diesla i auta benzynowego było to nieco ponad 220 g CO2/km. Wynik dla samochodu elektrycznego bardzo różnił się w zależności od tego, w jaki sposób pozyskiwana jest energia. Przy prądzie z odnawialnych źródeł emisja wyniosła 75 g CO2/km. Dla średniego miksu energetycznego dla EU było to 170 g CO2/km, ale gdyby energia była pozyskiwana wyłącznie z węgla, rzeczywista emisja CO2 samochodu elektrycznego wyniosłaby ok. 305 g/km. To oznaczałoby, że w takich warunkach nie ma możliwości obniżenia poziomu emisji dwutlenku węgla w transporcie.

Znacznie bardziej optymistyczne dane w 2020 r. podała organizacja Transport and Enviroment. W narzędziu, które stworzono do określenia emisji, można wybrać rodzaj pojazdu, jego wielkość, warunki produkcji oraz kraj eksploatacji. Jak wypada Polska? Sprawdziłem całkowitą emisję CO2 dla aut elektrycznych i benzynowych z założeniem średniej europejskiej emisji CO2 podczas produkcji oraz polskiego miksu energetycznego. Oto wyniki.

Emisja CO2 w przypadku małego miejskiego auta osiągnie taki sam poziom w przypadku modelu elektrycznego i spalinowego po ok. 60 tys. km. Jeśli wybór nabywcy padłby na samochód kompaktowy, według T&E rachunek wyrówna się po pokonaniu 70 tys. km. W przypadku auta segmentu D - 66 tys. km, a dla modelu segmentu E - 79 tys. km.

Polestar zrobił w dziedzinie elektryfikacji spory krok naprzód. Szwedzi postanowili pokazać, że o zanieczyszczeniu środowiska trzeba myśleć nie lokalnie, ale globalnie. Nie warto się przy tym oszukiwać – bez czystej energii nie zrobimy kroku naprzód.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.