Test: Fiat 600e – podnosi poprzeczkę (cenową)

TestyFiatTest: Fiat 600e – podnosi poprzeczkę (cenową)24.04.2024 16:01
Fiat 600e
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Fiat 600 to niemal podręcznikowy przykład strategii Fiata – wykorzystaj wygląd kultowej 500 i przeskaluj do odpowiedniego segmentu. Szkoda tylko, że w przypadku elektryka mówimy o gigantycznej kwocie, jaką trzeba zostawić w salonie.

Fiat 600 produkowany jest w Tychach, na tej samej linii montażowej co Jeep Avenger czy Alfa Romeo Junior (wcześniej Milano). To oznacza, że mamy do czynienia z samochodem małym, mierzącym 417 cm, ze średnicą zawracania na poziomie 10,5 m, skupionym głównie na transporcie w terenie zabudowanym. Tak, można go kupić ze spalinowym silnikiem 1,2 l (który nie zbiera szczególnie dobrych ocen na rynku wtórnym), jak i z napędem elektrycznym. Ten model był potrzebny w gamie włoskiej marki.

Fiat odwrócił się od nudnych kolorów i pokazuje, że dalej wie, jak robić przyjemne dla oka samochody. Od razu rozpoznacie w nim włoski projekt, a plotki wskazują, że do oferty może trafić jeszcze większy model, po części będący następcą 500X.

Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Fiat 600e
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Wskoczmy więc do środka – pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Ekran multimediów (rozmiar: 10,3 cala) daje wrażenie wysokiej jakości. Podobać może się osłona na potężny schowek, która przypomina pokrowiec na tablet z dodatkiem magnesów – choć niektórzy narzekali, że po jej złożeniu nie ma co z nią zrobić – cóż, nie dziwi mnie to w ogóle we włoskim samochodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe Audi Q7 - zmian niewiele, ale powód istotny

Kabina modelu 600 to nawet przyjemne miejsce do przebywania, choć czym więcej jeżdżenia, tym więcej aspektów okazuje się mocno dyskusyjnych. Wykończenie całej deski rozdzielczej, mimo że ładne, to najtańsze tworzywo. Podobać może się też fikuśna tapicerka, podobnie jest z fizycznymi przyciskami klimatyzacji. Pozycja za kierownicą zapewnia wygodne wsiadanie (wszak siedzimy "na" baterii), lecz mając 180 cm wzrostu, brakowało mi około 1,5 cm większej regulacji kierownicy.

Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Fiat 600e
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Miejskie rozmiary oraz wykorzystanie konstrukcji z Jeepa sprawiają, że nie jest to auto szczególnie pojemne. Z przodu brakuje miejsca na kable pod maską (standard w koncernie Stellantis), bagażnik (360 l) za to nie ma żadnego schowka na koło pod podwójną podłogą. Z kolei na tylnej kanapie miejsce sam za sobą mam, choć nie chciałbym tutaj spędzić specjalnie dużo czasu. Zwłaszcza że wyciszenie drugiego rzędu istnieje tylko na papierze (lub jest zrobione z papieru).

Nie, żeby ktoś szczególnie długo musiał czekać na kolejne pauzy w trasie. Elektryczny układ napędowy Fiata (Jeepa oraz Alfy) to ta sama, znana już od dłuższego czasu konstrukcja. Silnik generujący 156 KM napędza przednią oś. Akumulator ma 51 kWh pojemności użytecznej. Sprint do setki trwa 9 sekund, co – o dziwo – uznaję za zaletę. Przesiadka z auta spalinowego jest łatwa, fiat "nie wyrywa" jak inne elektryki.

Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Fiat 600e
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Takie rozwiązanie sprawdza się w tej klasie auta, zwłaszcza w mieście. Zużycie w takich warunkach to około 14,8 kWh, co daje zasięg 344 km. Niestety, poza terenem zabudowanym jest już gorzej, co przedstawiam w poniższej tabelce. Szkoda, że Fiat 600e nie ma ustawień odzyskiwania energii. Opcje są dwie: odzyskuj albo tocz się swobodnie.

Fiat 600e zużycie energii przy 10 stopniach Celsjusza

ScenariuszZużycie Teoretyczny zasięg
Miasto14,8 kWh/100 km344 km
Droga krajowa (90 km/h)

16,4 kWh/100 km

310 km
Droga ekspresowa (120 km/h)19,1 kWh/100 km267 km
Autostrada (140 km/h)24,8 kWh/100 km205 km

Według danych katalogowych moc szczytowa ładowania to 100 kW. Oznacza to osiągnięcie takiego wyniku tylko przy wyjątkowo rozładowanym ogniwie. Przy około 40 proc. stanu baterii odnotowałem ładowanie z mocą 60 kW, przy 70 proc. było to już 15 kW.

Za to prowadzenie Fiata to coś, o czym warto wspomnieć. Z jednej strony wspomaganie pamięta czasy trybu "city" w mniejszej 500, kiedy to opór był zerowy, a precyzja ujemna. Tutaj jest bardzo podobnie. Do tego 600 bardzo chce być miękki i komfortowy, ale musi trzymać w ryzach konstrukcję, która z bateriami waży 1520 kg (minimum). Sporo, jak na "spalinówkę". Mało, jak na "elektryka". Skutkuje to nerwowością na nierównościach, zwłaszcza poprzecznych i szybko powtarzających się.

Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Fiat 600e
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

To wszystko naprawdę byłoby do przełknięcia, gdyby 600 miał szerszą ofertę wyposażenia. W przypadku aut z napędem spalinowych mamy w skrócie dwie wersje: "baza" (w której klimatyzacja automatyczna wymaga zakupienia pakietu za 7 tys. zł!) i "na wypasie". W takim przypadku mamy ceny wynoszące kolejno minimum 108 tys. zł i 128 tys. zł (no nie, tyle to nie). Jeśli mówimy o elektryku: 165 tys. zł lub 190 tys. zł.

Nie jest problemem znalezienie lepszych ofert, nawet jeśli zależy nam na elektrykach: pierwsze, co przychodzi do głowy, to MG4 (125-165 tys. zł), choć nawet Volkswagen ID.3 w wydaniu Special Edition (i podobnym rozmiarem ogniwa) to około 184 890 zł. Jeep Renegade ma za to trzy wersje wyposażenia, choć podnosi poprzeczkę cenową jeszcze wyżej. Wolę nie myśleć, ile może kosztować najwyżej pozycjonowana Alfa Romeo.

Przypominają mi się czasy Fiata Stilo, kiedy Włosi chcieli konkurować na wyższych półkach cenowych, co odczuli co najmniej boleśnie. Nie inaczej było z ostatnim Tipo, które sprzedawało się świetnie, póki było tanie. Fiat potrzebuje więcej tanich wersji, a nie odmiany La Prima za 130 tys. czy elektryka za 190 tys. zł. 600 byłby bardzo fajnym autem, gdyby na starcie miał więcej przystępnych wersji wyposażenia.

Nie mogę się też pozbyć wrażenia, że 600e jest samochodem, który został stworzony nie dlatego, że można było go zrobić – tylko po prostu trzeba było wykorzystać dostępną platformę.

Mateusz Lubczański

Plusy
  • Lekki, włoski design
  • Przyjemne dla oka materiały
  • Napęd elektryczny ułatwia przesiadkę z auta spalinowego
Minusy
  • Wnętrze wygląda ładnie, ale lepiej nie sprawdzać jakości wykonania
  • Wyciszenie tylnej części auta
  • Z takim ogniwem raczej nie nadaje się do długich wycieczek
  • Oferta nastawiona tylko na najlepiej wyposażone egzemplarze
[1/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[2/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[3/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[4/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[5/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[6/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[7/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[8/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[9/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[10/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[11/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[12/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[13/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[14/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[15/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[16/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[17/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[18/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[19/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
[20/20] Fiat 600e, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Nasza ocena Fiat 600e La Prima:
6/ 10
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.