Cupra el‑Born to pierwszy elektryk marki. Ma agresywną stylistykę i świetny sprint do... 50 km/h

Hiszpańska Cupra robi wszystko, by udowodnić, że nie jest tylko sportowym oddziałem Seata. Nowy model el-Born jest tego najlepszym dowodem. To pierwsze w pełni elektryczne auto w gamie młodej marki. Będzie łączyć sportowe osiągi z ciekawym wyglądem i ekologicznym charakterem.

Cupra el-Born nie jest żadną tajemnicą. Kilka miesięcy temu poznaliśmy bowiem przedprodukcyjny koncept, który teraz przerodził się w praktycznie gotowy do produkcji wariant. Wygląd i specyfikacja techniczna podana do publicznej wiadomości nie powinny już ulec zmianie do dnia premiery zaplanowanej na 2021 rok.

Jak widać, el-Born wyróżnia się aerodynamicznie wystylizowanym, kompaktowym nadwoziem zdolnym wygodnie zmieścić 4 osoby. Wnętrze nawiązuje nieco do Skody Scali czy nowego Seata Leona, choć dzięki miedzianym detalom i Alcantarze można tu poczuć prawdziwie sportowy klimat Cupry.

Największą atrakcję stanowi jednak elektryczny napęd o bliżej nieznanej jak dotąd mocy. Wiadomo jednak, że auto będzie w stanie rozpędzać się od 0 do 50 km/h w 2,9 sekundy. Jaki natomiast będzie czas sprintu do setki? Tego jeszcze nie wiemy.

Na uwagę zasługuje jednak pojemny akumulator 84 kWh i deklarowany przez producenta 500-kilometrowy zasięg na jednym ładowaniu. Co ważne, auto będzie charakteryzować się możliwością szybkiego ładowania, dzięki czemu w ciągu zaledwie 30 minut skumulujemy energię potrzebną do pokonania 260 km.

Hiszpanie obiecują emocjonującą jazdę i bogate wyposażenie - na pokładzie znajdziemy m.in. rozbudowane multimedia, systemy wsparcia kierowcy czy adaptacyjne zawieszenie. Produkcja modelu el-Born w niemieckich zakładach w Zwickau, tych samych, w których powstaje VW ID.3, ma ruszyć w 2021 roku.