18 tys. VW wycofanych. Drzwi mogą otworzyć się podczas jazdy
Niemal 18 tys. nowych Volkswagenów ID.4 nie trafi na razie do rąk kupujących. Wszystko z powodu nietypowej awarii, która w skrajnym przypadku może doprowadzić do otwarcia się drzwi w trakcie jazdy.
Sprawa dotyczy sporej partii samochodów, które opuściły fabrykę w amerykańskiej miejscowości Chattanooga w stanie Tennessee. Jak sporej? Mowa o prawie 18 tys. egzemplarzy Volkswagena ID.4. W komunikacie dotyczącym wstrzymania sprzedaży niemiecki producent przyznał, gdzie leży problem i jakie konsekwencje może on za sobą nieść.
Jak podaje portal Automotive News, chodzi o klamki drzwi, które zostały niewłaściwie skonstruowane, na skutek czego do ich wnętrza może przedostawać się woda. Jest to o tyle duży kłopot, iż w najgorszym scenariuszu może on powodować sytuację, w której drzwi samochodu mogą nieoczekiwanie otworzyć się przy małej prędkości. Do tej pory namierzono dziesięć egzemplarzy z tym właśnie problemem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze pogłoski o tej awarii pojawiły się już w styczniu 2023 r. Obecnie wszystkie egzemplarze Volkswagena ID.4, które zostały na ten moment wycofane z rynku, są sprawdzane pod kątem sprawności feralnych klamek. Producent przyznaje, że nie znalazł jeszcze na ten moment sposobu na uporanie się z awarią, lecz powinna być to kwestia dni.
