Amerykanie zużyli 45 tys. litrów wody przy pożarze tesli. Zapytałem straż o gaszenie elektryków

Amerykanie zużyli 45 tys. litrów wody przy pożarze tesli. Zapytałem straż o gaszenie elektryków21.11.2022 15:56
Na płonące auto wylano ponad 45 ton wody
Źródło zdjęć: © Facebook morristownshipfireco, Tesla mat. prasowe.

Dziesiątki ton wody i parę godzin zajęło gaszenie elektrycznego samochodu w USA. W Polsce rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej mówi, że pożary elektryków są nie tyle wielkim wyzwaniem, co nowością.

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP Naturalnie.

We wtorek 15 listopada 2022 r. Ochotnicza Straż Pożarna Morris Township nr 1 została wezwana na odcinek autostrady 80 w środkowej Pensylwanii. Interwencja staży była potrzebna, bo zapaliła się tesla model S, która wcześniej uderzyła w leżący na drodze gruz.

Dwie cysterny to za mało

Kierowca, pasażerowie i pies w porę opuścili pojazd, dzięki czemu nikt nie ucierpiał – donosi portal Carscoops.com. Model S najpierw zaczął dymić, by następnie spalić się aż do kół. Straż pożarna Morris Township poinformowała, że cysterny szybko wlały do samochodu 4 tys. galonów (15 141 litrów) wody, ale taka ilość nie zdołała stłumić pożaru.

Kluczowa okazała się pomoc oddziałów straży z dodatkowymi cysternami. Służby podały, że łącznie pożar wymagał użycia 12 tys. galonów (45 425 litrów) wody. Amerykańscy strażacy, by pokazać skalę akcji, poinformowali, że do ugaszenia "zwykłego" samochodu potrzebne jest średnio 500 galonów (1893 litrów).

Studzenie baterii i emocji

Ochotnicy, który wzięli udział w akcji, poinformowali na Facebooku, że to "ze względu na akumulator litowo-jonowy w pojeździe ugaszenie wymagało dodatkowych cystern, ponieważ pojazd wciąż by się ponownie zapalał".

Pożary samochodów elektrycznych w Polsce to, jak na razie, pojedyncze przypadki, ale jak każda nowość wzbudzają emocje – skomentował incydent dla Autokult.pl rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.

– Dla nas największym wyzwaniem jest pożar elektryka na parkingu podziemnym, wówczas akcja jest utrudniona m.in. przez ograniczoną wentylację – dodaje.

Auto do kontenera

Rzecznik tłumaczy, że w przypadku, kiedy bateria ulegnie mechanicznemu uszkodzeniu, należy ją obserwować nawet przez około dobę, bo może ponownie zapłonąć. – Mamy na to odpowiednie procedury, a kiedy ocenimy, że akumulator może się znów zapalić, to możemy umieścić samochód w kontenerze zalewanym wodą – wyjaśnia bryg. Karol Kierzkowski.

Strażak potwierdził, że to właśnie studzenie baterii wymaga tak dużej ilości wody. Tak właśnie stało się podczas "amerykańskiego" incydentu. Mój rozmówca poinformował też, że ze względu na zwiększającą się liczbę elektryków na polskich drogach straż bierze udział w przygotowywaniu nowych przepisów.

Ładowanie w garażu

Rzecznik PSP podkreśla, że bardzo istotne są też regulacje dotyczące ładowania pojazdów zasilanych prądem w garażach budynków mieszkaniowych. – Nasze uwagi zostały uwzględnione w ramach Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych – zapewnia.

Sam temat pożarów elektryków nie jest dla nas jakimś wielkim wyzwaniem, czasami gaszenie "tradycyjnego" auta może przysporzyć więcej problemów – dodaje rzecznik.

Rozwiązania z Zachodu

Pytany o nowe rozwiązania bryg. Kierzkowski mówi o zadaszonych kontenerach i "czynniku roboczym" w formie azotu, który ma je wypełniać. – Mamy gotowe rozwiązania z Zachodu, ale musimy je dostosować do polskich norm – kwituje rzecznik.

Z Zachodu pochodzi też stopniowo wdrażany patent w postaci specjalnej osłony akumulatora, która wytapia się pod wpływem ciepła i dzięki temu odsłania wnętrze baterii. Wynalazek latem 2022 r. przedstawiło Renault. Umożliwia on skierowanie strumienia wody przez boczną szybę samochodu bezpośrednio do ogniw i sprawia, że gaszenie pożaru może trwać raptem pięć minut.

Ostatni incydent z udziałem tesli pokazuje, że rozwiązania, które mogłyby przyspieszyć akcje strażaków, są pilnie potrzebne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.