Aston Martin Valhalla już w Polsce. Cena jest duża, ale nikogo nie powinna dziwić

Aston Martin Valhalla już w Polsce. Cena jest duża, ale nikogo nie powinna dziwić09.12.2022 15:27
Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Według mitologii nordyckiej, gdy wojownik ginął w chwale na polu bitwy, walkiria zabierała go do Walhalli, krainy wiecznego szczęścia, dostępnej tylko dla poległych w boju. W podróż o wymiarze równie mitycznym Aston Martin zabrał nas spektakularnym modelem Valkyrie. Teraz przyszedł czas stanąć twarzą w twarz z Valhallą.

W jednym z najbardziej prestiżowych miejsc w Warszawie – przy Krakowskim Przedmieściu, w towarzystwie butiku Hermès i hotelu Raffles Europejski, już od roku funkcjonuje salon, w którym po powrocie do Polski działa Aston Martin. To tutaj staję twarzą w twarz z kształtami absolutnie spektakularnymi, skrywanymi przez ogromną brytyjską flagę.

Tak jak Aston Martin jest niewątpliwie brytyjski i pokazuje to z dumą, tak maszyna, która wyłania się spod gigantycznego sukna, już na pierwszy rzut oka jest niewątpliwie astonem martinem. Nie trzeba szukać skrzydlatego logo, nie trzeba przyglądać się detalom. Zespół Adriana Neweya z doskonałą wprawą naszkicował bolid, który z jednej strony emanuje egzotycznością, a z drugiej – nie jest wulgarny i bez wątpienia nosi w sobie DNA brytyjskiego producenta.

Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Nowa iteracja prototypu, która zawitała do Warszawy, pokazuje już nie tylko widowiskową karoserię. Chociaż do wejścia tej maszyny do produkcji został jeszcze ponad rok, już teraz można usiąść w jej wnętrzu i poczuć się jak jeden z 999 szczęśliwców na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test: Aston Martin DB11 na Dolnym Śląsku

Żeby trafić do tego grona, w Polsce trzeba położyć na stole około 700 tys. euro netto, co przekłada się na jakieś 3,2 mln zł netto. Chociaż kwota jest duża, przy Krakowskim Przedmieściu wpłynęło już jedno zamówienie, a kolejne dwa są w toku.

Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

I nie dziwię się – wsiadam do minimalistycznego wnętrza valhalli i od razu czuję, że to jest to miejsce, z którego chciałoby się obserwować świat dookoła, nie tylko w weekendy, ale na co dzień. Aston Martin bardzo to podkreśla – chociaż Valhalla to model wyglądający jak dziki hipersamochód, ma być łatwa w codziennym życiu. Otwór, przez który wsiadamy pod otwieranymi do góry drzwiami, jest duży, a podnoszony przód powinien ułatwić nierówną walkę z progami zwalniającymi.

Z drugiej strony pozycja za kierownicą jest godna bolidu Formuły 1 – siedzi się nisko, z nogami wyciągniętymi poziomo do przodu. Wisienką na torcie jest niemal wyścigowy wolant. Cała reszta kabiny to minimalizm absolutny. Gdybym miał szukać analogii z tym, co już znamy, porównałbym to z doskonale czystym stylistycznie wnętrzem Ferrari F50. Świetnie, że Aston Martin nie uległ pokusie zrobienia z tego wnętrza choinki.

Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Zresztą – cokolwiek się dzieje wewnątrz, kierowca prawdopodobnie rzadko będzie miał czas, żeby to oglądać, bo świat za oknem będzie przemieszczał się w valhalli bardzo szybko. Ważący na sucho 1550 kg samochód napędzany jest hybrydą plug-in. Jej benzynowe serce stanowi widlasta ósemka o pojemności 4 l, rozdmuchana przez twin turbo w zabudowie hot-V do mocy 750 KM.

Silnik, kręcący się do 7200 obr./min, wspomagany jest przez dwa motory elektryczne (na przedniej i na tylnej osi). Rozwijają one 204 KM. Systemowo układ osiąga 950 KM. Za przeniesienie napędu odpowiada dwusprzęgłowa skrzynia skonstruowana przez Graziano pozbawiona biegu wstecznego. Cofanie realizowane jest przez przedni silnik elektryczny.

Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie
Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski

Ostatecznie powyższe parametry przekładają się na przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 2,5 s. Prędkość maksymalna ma wynosić 350 km/h. Cel? Pokonać Nürburgring w 6 minut 30 sekund. To rekordowy wynik dla samochodu produkcyjnego, który został w tym roku ustanowiony przez Mercedesa-AMG One. To szybciej niż Porsche 911 GT2 RS MR (991) czy GT3 RS (992). Prawie pół minuty szybciej niż Porsche 918 Spyder. A przy tym przypominam, że Aston Martin chce, żeby ten samochód był przyjazny w codziennym użytkowaniu.

Wygląda na to, że od 2024 roku, gdy Valhalla wejdzie do produkcji, nie będzie na świecie szybszego (i przy tym równie stylowego) sposobu na dojazd na poranne espresso.

[1/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[2/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[3/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[4/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[5/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[6/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[7/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[8/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[9/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[10/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[11/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[12/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[13/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
[14/14] Aston Martin Valhalla - premiera w Warszawie, Źródło zdjęć: © Autokult | Mariusz Zmysłowski
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.