"Chcemy, by w przyszłości auta elektryczne miały żywotność 20-25 lat." Wywiad z szefem designu Peugeota

"Chcemy, by w przyszłości auta elektryczne miały żywotność 20-25 lat." Wywiad z szefem designu Peugeota04.04.2023 11:26
Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL

Matthias Hossann jako szef designu odpowiada za wygląd nowych Peugeotów. Podczas europejskiej premiery Peugeota Inception Concept w Paryżu zapytałem się go, czy nie próbuje designersko rywalizować z markami premium w grupie Stellantis, jak projektuje się samochód, który ma być trwały, oraz które elementy auta koncepcyjnego, tak naprawdę mają szanse trafić do produkcji seryjnej.

Błażej Buliński, Autokult: Czy projektując samochody Peugeota myśli pan o segmencie premium?

Matthias Hossann, dyrektor ds. designu Peugeot: To trudne pytanie, ale w zasadzie łatwo mogę na nie odpowiedzieć. Peugeot jest jedną z 14 marek grupy Stellantis i każda z nich ma swoje określone pozycjonowanie. Peugeot nie należy co prawda do klastra premium tej grupy, ale jest marką wysokiej klasy zaliczającą się do głównego nurtu rynkowego. W segmencie premium Stellantis jest reprezentowane przez marki DS, Lancię i Alfę Romeo – wspaniałe brandy, którym nie chcemy wchodzić w drogę. Dlatego skupiamy się na rozwijaniu Peugeota jako marki popularnej, ale wysokiej klasy.

Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL
Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL

Patrząc jednak na Inception Concept, czy nawet niektóre modele produkcyjne, można odnieść wrażenie, że Peugeot nie akceptuje do końca swojej pozycji w Stellantisie, nie zachowuje wyraźnie widocznego odstępu do marek premium i chciałby być klasyfikowany wyżej niż obecnie.

Peugeot na pewno chce być najbardziej innowacyjną marką. I pod tym względem właściwie nie ma znaczenia, czy marka jest budżetowa, mainstreamowa czy premium. Może właśnie dzięki naszej kreatywności, umiejętności zaskakiwania potrafimy wywołać takie wrażenie, które nie mieści się w tradycyjnych zasadach segmentacji rynku.

[1/4] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel
[2/4] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel
[3/4] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel
[4/4] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel

W Inception Concept szczególne wrażenie zrobiła na mnie nisko schodząca szyba czołowa. Czy jej kształt jest podyktowany wyłącznie względami estetycznymi, czy też stoją za tym argumenty aerodynamiczne? W jakim stopniu wymagania obniżania oporu powietrza wpływają na to, jak będą wyglądały elektryczne Peugeoty w przyszłości?

Projektując taką szybę, zależało nam przede wszystkim na maksymalnym wysunięciu kabiny do przodu, ustawieniu słupka A w takim miejscu, gdzie w aucie z napędem spalinowym nie byłoby to możliwe. Tam do pewnego stopnia ogranicza nas duży silnik i związane z nim wymagania. W elektrykach mamy większą swobodę, technika napędu zamyka się w tak zwanej deskorolce, silnik jest mniejszy. Miejsce, które wcześniej zajmowała mechanika napędu spalinowego, w elektrycznym samochodzie może służyć pasażerom.

Kolejną zaletą takiej szyby jest perspektywa, jaką zyskują podróżujący. Mogliśmy zaprojektować o wiele niższą deskę rozdzielczą, więc szczególnie kierowca ma dzięki temu zupełnie inny widok na drogę.

Jak pan słusznie zauważył, taki kształt przodu poprawia efektywność energetyczną. Sylwetka Inception Concept jest dość niska. W grillu zaprojektowaliśmy rodzaj kurtyny powietrznej, dzięki której mogliśmy sobie pozwolić na pochylony pas przedni i tę charakterystyczną wklęsłą przestrzeń. W stylistyce przyszłych elektrycznych modeli musimy mieć na względzie wymagania, które pozwalają poprawić zasięg.

Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL
Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL

Które z zabiegów stylistycznych bądź detali Inception Concept mają szanse najszybciej pojawić się w seryjnych Peugeotach?

Nie mogę na razie zdradzić zbyt wielu konkretów, jednak zapewniam, że taki concept car nigdy nie jest tylko sztuką dla sztuki. Niezależnie od tego, czy mówimy o kształcie nadwozia, nowych materiałach czy nawet nowym foncie wykorzystanym w napisach – przy wszystkim, co projektujemy zadajemy sobie pytanie, jak ewentualnie moglibyśmy to wprowadzić w przyszłości do samochodu seryjnego. Weźmy na przykład sygnaturę świetlną tego Inception Concept: ślady trzech pazurów to charakterystyczny element Peugeota, który też można odnaleźć w face liftingu 508, który pokazaliśmy kilka tygodni temu. Na pewno będziemy ten motyw nadal wykorzystywać.

A jeśli chodzi o stylistykę wnętrza: nowa koncepcja naszego i-Cockpitu bardzo wyraźnie pokazuje kierunek, w którym chcemy podążać w przyszłych autach. Obchodzimy teraz dziesięciolecie wprowadzenia i-Cockpitu, sprzedaliśmy 9 milionów aut z tym rozwiązaniem, to historia dużego sukcesu. Nasi klienci uwielbiają i-Cockpit, w badaniach zadowolenie z tego rozwiązania jest znacznie wyższe niż w przypadku rozwiązań stosowanych u konkurencji.

W Inception Concept prezentujemy kierownicę Hypersquare z ekranem, ale bez mechanicznego połączenia z kołami. Układ drive-by-wire pozwala wykonywać mocne skręty bez odrywania rąk od kierownicy, dlatego może ona mieć taki kształt i będziemy pracować nad wprowadzeniem jej w tej formie do aut seryjnych.

[1/3] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel
[2/3] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel
[3/3] Peugeot Inception Concept, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | Nicolas Zwickel

W Inception Concept dostrzegam luźne nawiązania do przodów takich modeli jak 504 czy 505 z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Ten motyw retrofuturyzmu już raz został podchwycony w koncepcyjnym E-Legend prezentowanym w 2018 roku. Wiemy, że E-Legend nie trafi do produkcji seryjnej, ale widzę, że nadal szukacie inspiracji w historii marki. Czy jednak zobaczymy coś z przeszłości zinterpretowane na nowo?

Miałem przyjemność pracować przy projekcie E-Legend, ale także ku mojemu rozczarowaniu nigdy nie zobaczymy auta w tej postaci na drogach. Retrofuturyzm nie jest tym, co będzie nam towarzyszyć w przyszłych projektach. Oczywiście mamy duży dorobek, bogate i mocne dziedzictwo, z którego możemy czerpać i chcemy się nim trochę bawić, tak jak nawiązaniem do 504 czy 505 w Inception Concept, które pan zauważył. Ale na tym etapie nie mamy w planach stosowania czystego retrofuturyzmu, który prezentował E-Legend. Dysponujemy wszystkim, co niezbędne, by nadal być innowacyjną marką, stylistycznie wybiegającą w przyszłość.

Linda Jackson, CEO Peugeota, niedawno ogłosiła, że marka zamierza w przyszłości oferować auta trwalsze i dające się łatwiej odnawiać. W jaki sposób takie cele wpływają już teraz na pana pracę?

Tak, już teraz bierzemy to pod uwagę, gdy pracujemy nad nowym modelem. Chcemy, by w przyszłości auta elektryczne miały żywotność 20-25 lat i dłużej zachowywały atrakcyjność dla kolejnych właścicieli. Jeśli już dziś widać, że klienci coraz chętniej wynajmują swoje auta, to w przyszłości moglibyśmy sobie wyobrazić możliwość łatwego odnawiania takich aut co 2-3 lata, na przykład przez wymianę tapicerki foteli czy innych części, które mogą się łatwo zużywać. Nie stanie się to z dnia na dzień, są to skomplikowane procesy produkcyjne i wymogi bezpieczeństwa, które musimy ze sobą pogodzić.

W Inception Concept prezentujemy dmuchany element fotela, który daje się łatwo usunąć lub wymienić, zgodnie z upodobaniami aktualnego właściciela. Nie wszyscy klienci będą chcieli mieć takie rozwiązanie w samochodzie – wybierając świadomie, ograniczają swój wpływ na środowisko. Ten element pokazuje, w jakim kierunku podążamy.

Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL
Matthias Hossann, dyrektor ds designu Peugeot i Błażej Buliński, Autokult
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Peugeot | NICOLAS ZWICKEL

Skoro Peugeoty przyszłości mają mieć mniejszy wpływ na środowisko, to czy stosowanie tak dużej szyby jak w Inception Concept, czy też felg o takim wzorze, rzeczywiście jest zgodne ze zrównoważonym rozwojem? Rozumiem, że jest to concept, ale ta szyba nie wygląda, jak by miała służyć jak najdłużej i była możliwie odporna na uszkodzenia czy łatwa do wymiany. Podobnie felgi – wystarczy chwila nieuwagi podczas parkowania blisko krawężnika, by je uszkodzić.

Oczywiście, ma pan rację. Ale musimy zachować atrakcyjność produktu, auto musi się klientom podobać. Nie możemy takich elementów obudowywać ochraniaczami, tak jak robimy to z naszymi smartfonami, które wkładamy do pokrowców, by się nie niszczyły. Myślenie o zmniejszaniu wpływu na środowisko, wydłużaniu trwałości elementów, już teraz nam towarzyszy przy projektowaniu auta.

Jako projektant nie mogę już tylko myśleć o tym, by samochód atrakcyjnie się prezentował. Wspólnie z zespołem rozwijamy pomysły, jak uczynić Peugeoty w przyszłości bardziej wytrzymałymi, a przy tym pięknymi i spełniającymi wymagane funkcje. To bardzo ciekawe wyzwanie dla projektanta samochodów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.