Ford zbudował elektrycznego Mustanga, który ma 900 KM i manualną skrzynię

Ford zbudował elektrycznego Mustanga, który ma 900 KM i manualną skrzynię08.11.2019 11:50
Mustang z wtyczką - prawda, że niecodzienny widok?
Źródło zdjęć: © mat.prasowe

Ford Mustang z manualną przekładnią to rzadki widok, a spotkanie wersji GT500 bez automatu jest po prostu niemożliwe. Tymczasem taka skrzynia trafiła do prototypu przygotowanego wspólnie z Webasto. Co więcej, prezentowane dzieło ma pod maską silnik elektryczny.

Ręczna przekładnia i silnik elektryczny to coś, co zazwyczaj kojarzy nam się z garażowymi projektami. Tymczasem ten Mustang został przygotowany przez Forda i Webasto, a swoją premierę miał podczas targów samochodów SEMA w Las Vegas. Choć ekologiczny napęd zapewne nie przypadnie do gustu fanom amerykańskiej motoryzacji, trzeba przyznać, że jest zaskakująco mocny.

900 KM mocy i 1355 Nm maksymalnego momentu obrotowego mówią same za siebie. Aby przenieść tak potężne wartości na koła, 6-biegową przekładnię Getrag połączono z mocnym mechanizmem różnicowym Torsen 8.8. Same koła składają się natomiast z lekkich, 20-calowych, kutych felg Forgeline ubranych w opony Michelin Pilot Sport 4S.

Szkoda, że twórcy nie podzielili się oficjalnymi czasami przyspieszeń. Można jednak podejrzewać, że na prostej jest to piekielnie szybkie auto. Katapultowanie się 0-100 km/h przy machaniu drążkiem zmiany biegów w ciszy, musi być bardzo nietypowym doświadczeniem. Co jednak ważne, nie ograniczono się tutaj wyłącznie do zamontowania nietypowego napędu. Auto zostało bowiem solidnie przygotowane do szybkiej jazdy.

Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Źródło zdjęć: © mat.prasowe

Świadczy o tym usztywnione zawieszenie z prześwitem zmniejszonym o 1 cal, dodatkowe rozpórki zwiększające sztywność nadwozia, czy wydajne hamulce Brembo z dużymi tarczami i sześciotłoczkowymi zaciskami. Niektóre elementy takie jak np. maska wykonano z włókna węglowego, a szklane szyby zastąpiono odpowiednikami z tworzywa sztucznego.

Pozwoliło to wyrównać masę, która wzrosła po zamontowaniu akumulatorów niezbędnych do zasilania 900-konnego napędu. Twórcy elektrycznego Mustanga nie chwalą się jednak ani ich pojemnością, ani zasięgiem na jednym ładowaniu. Nic dziwnego, gdyż nie jest to najważniejszy parametr w tym sportowym koncepcie.

Na razie nie wiadomo, czy projekt kiedykolwiek doczeka się większej liczby egzemplarzy. Coś nam mówi, że chętnych do nabycia tej bardzo nietypowej konstrukcji byłoby całkiem sporo. Pytanie tylko za jaką cenę. Biorąc pod uwagę użyte tu podzespoły, elektryczny GT500 może być wart tyle, co kilka spalinowych odpowiedników.

[1/7]
[2/7]
[3/7]
[4/7]
[5/7]
[6/7]
[7/7]
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.