Mercedes-Benz eActros to pierwsza elektryczna ciężarówka marki. Wiemy, kiedy zostaną tylko takie

Mercedes-Benz eActros to pierwsza elektryczna ciężarówka marki. Wiemy, kiedy zostaną tylko takie30.06.2021 12:38
Mercedes-Benz eActros (2021)
Źródło zdjęć: © fot. MercedesBenz

536 KM, akumulatory o pojemności 420 kWh, zasięg w okolicach 400 km i ładowanie do 80 proc. w nieco ponad godzinę. Tak według Mercedesa wygląda przyszłość transportu i spedycji. Niemiecki producent zaprezentował właśnie swoją pierwszą elektryczną ciężarówkę i zapowiedział, że od 2039 roku będzie robił tylko takie.

Elektromobilność podbija kolejne segmenty motoryzacji. Jej rozwój jest motywowany zarówno przez pojawianie się nowych technologii, jak i coraz ostrzejszych norm emisji spalin. Te w najbliższych latach mają coraz mocniej dotyczyć również transportu drogowego. W związku z tym na wielu rynkach w 2040 roku ma on korzystać już wyłącznie z energii elektrycznej.

Oznacza to, że producenci już teraz muszą zacząć pracować nad odpowiednimi modelami i oswajać z nimi odbiorców. Mercedes - jako pierwszy na świecie - już w roku 2016 zaprezentował ciężarówkę na prąd. Przez ostatnie trzy lata prowadził program pilotażowy, a obecnie pojazd debiutuje na rynku komercyjnym.

Model eActros nie jest co prawda jeszcze ciągnikiem siodłowym do transportu największych towarów na duże odległości, ale to i tak coś nowego na rynku dostaw. Serce napędu stanowią dwa silniki chłodzone cieczą i osadzone na tylnej osi pojazdu. Razem generują standardowo 443 KM, choć chwilowa moc maksymalna wynosi aż 536 KM. Ta jest przenoszona na koła z pomocą przekładni z dwoma biegami. Kompaktowe wymiary silników uwolniły trochę miejsca, ale to zostało zajęte z kolei przez akumulatory.

Mercedes-Benz eActros (2021), Źródło zdjęć: © fot. MercedesBenz
Mercedes-Benz eActros (2021)
Źródło zdjęć: © fot. MercedesBenz

Elektryczna ciężarówka musi mieć ich dużo. W eActrosie pojawią się trzy lub cztery zestawy po 105 kWh każdy, czyli maksymalna pojemność będzie wynosiła 420 kWh. To wielokrotnie więcej niż w obecnie dostępnych osobowych samochodach elektrycznych. Niedawno zaprezentowany Mercedes EQS jest jednym z liderów w kategorii pojemności akumulatora przy wyniku 107,8 kWh.

W przypadku takiego pojazdu jak eActros duża pojemność przekłada się jednak na i tak mało spektakularny zasięg, który w praktyce ma wynieść około 400 km. Ponowne ładowanie tak dużych akumulatorów - nawet z pomocą superszybkiej ładowarki o mocy 160 kW - będzie trwało długo. Uzupełnienie energii od 20 do 80 proc. zajmie nieco ponad godzinę. Ceny nie są jeszcze znane.

Mercedes-Benz eActros (2021), Źródło zdjęć: © fot. MercedesBenz
Mercedes-Benz eActros (2021)
Źródło zdjęć: © fot. MercedesBenz

Elektryfikacja transportu kołowego pod wieloma względami wydaje się chybionym pomysłem. Przy obecnym stopniu zaawansowania technicznego utrudnia podróże na długich dystansach, pochłania wiele surowców (biorąc pod uwagę rozmiary akumulatorów) oraz zwiększa koszty – takie ciężarówki muszą być dużo droższe od tradycyjnych odpowiedników.

Z drugiej strony można się jednak spodziewać, że w ciągu najbliższej dekady parametry akumulatorów znacznie się poprawią. Koszty ich produkcji już spadają w tempie widocznym gołym okiem. Co więcej, w wielu przypadkach przejście na prąd może przynieść określone korzyści. Ciężarówki wykorzystywane są na zaplanowanych i powtarzalnych trasach, więc w ich przypadku odpada znana z aut elektrycznych niepewność, czy dojedzie się do celu.

Czas potrzebny na ładowanie będzie można tymczasem dostosować do wymaganych prawem postojów na odpoczynek. Przy odpowiednim przygotowaniu korzystanie z floty elektrycznych ciężarówek może okazać się wcale nie mniej wydajne niż w przypadku tych z silnikami wysokoprężnymi, a do tego tańsze. Przy korzystaniu z odpowiednich taryf na prąd (na przykład nocnych) wyższe koszty zakupu będą bilansowane przez niższe koszty eksploatacji.

Do szacowania budżetu trzeba wliczyć jeszcze dużo niższe ryzyko awarii elektrycznego układu napędowego oraz zwolnienia z opłat za wjazd do stref czystego transportu. Takie opłaty muszą już teraz płacić właściciele aut z napędem spalinowym w wielu miastach w Europie i niechybnie już wkrótce pojawią się one również w Polsce. Kierowcy większych pojazdów muszą się liczyć z zakazem wjazdu. Istnieje duża szansa, że nie będzie on dotyczył takich aut jak eActros, jako że nie emitują one żadnego miejscowego zanieczyszczenia spalinami ani hałasem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.