Pracownicy udostępniali nagrania z samochodów. Skandal w Tesli

Pracownicy udostępniali nagrania z samochodów. Skandal w Tesli07.04.2023 11:29
Tesla Model Y
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Tesla

Tesla po raz kolejny trafia na świecznik, lecz zdecydowanie nie w sposób, jaki by tego chciała. Byli pracownicy tej marki ujawnili szokujące informacje dotyczące nagrań z kamer, do których mieli oni pełny dostęp.

O problemach Tesli dotyczących kamer pisaliśmy już kilka dni temu. Wtedy to poruszony został wątek zagrożenia dla prywatności w Niemczech - kamery w "Trybie Wartownika" mogły nagrywać ludzi w przestrzeni publicznej bez ich zgody. Teraz pojawiła się kolejna informacja, która może jednak zaszkodzić reputacji amerykańskiej marki w jeszcze większym stopniu.

W centrum zainteresowania ponownie są kamery - tym razem te wspomagające systemy bezpieczeństwa. Śledztwo Reutersa doprowadziło do kilkunastu byłych pracowników Tesli, którzy przyznali, że wielokrotnie zdarzyło się im widzieć nagrania, które wysyłane były przez samochody do bazy danych producenta, a następnie trafiały w ręce innych pracowników, którzy rozsyłali je dalej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tesla. Autopilot ominął jelenia. Niezwykłe nagranie kierowcy

Rozmówcy opisywali, że na swoich kanałach komunikacyjnych przez lata krążyły różne nagrania. Na jednym z nich dla przykładu samochód nagrał nagiego mężczyznę, który podszedł do pojazdu. Inne zaś przedstawiało drastyczny wypadek z udziałem dziecka na rowerze. Do filmów czy zdjęć często dodawano podpisy i tworzono memy, które następnie lądowały na grupkach pracowniczych.

Mimo zapewnień Tesli o wadze, jaką przykładają do prywatności i bezpieczeństwa danych klientów, takie słowa kłócą się z tym, co przekazują osoby kiedyś tam pracujące. Nawet obietnica, że nagrania pozostają anonimowe nie jest do końca prawdziwa. Pracownicy bowiem z łatwością mogli namierzyć lokalizację, w której zostało wykonane wideo, co szybko mogło doprowadzić do miejsca, w którym właściciel auta mieszkał.

Tesla Model Y, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Tesla
Tesla Model Y
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Tesla

Kolejne obawy budzi wypowiedź jednego pracownika mówiąca o tym, że niektóre nagrania zostały wykonane w momencie, gdy samochód stał wyłączony w garażu. Jedno wideo pochodziło nawet z Tesli Elona Muska. Świadczy o tym fakt, że widać na nim Lotusa Esprita S1 - amfibię wykorzystaną w filmie o Jamesie Bondzie pt. "Szpieg, który mnie kochał". Musk kupił ten pojazd w 2013 roku.

Tesla na ten moment postanowiła nie komentować doniesień Reutersa, odmówiła również dziennikarzom odpowiedzi na zadane przez nich pytania. Jest to jednak kolejny poważny cios w reputację amerykańskiego producenta. Wszystkie zawirowania z Teslą w roli głównej ponownie podnoszą dyskusję dotyczącą prywatności. Tym razem jednak sytuacja wydaje się wyjątkowo poważna.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.