Gigantyczny skandal w Tesli. Wyciek prywatnych danych, ukrywane awarie, a to tylko wierzchołek góry lodowej

Obawy dotyczące prywatności danych przechowywanych przez Teslę wywołały zdecydowane działanie niemieckich i holenderskich władz. Działania amerykańskiego producenta są teraz obiektem śledztwa.

Tesla Model 3Tesla Model 3
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Tesla
Kamil Niewiński

Pierwsze niepokojące informacje dotyczące problemu zaczęły wypływać już w kwietniu bieżącego roku. W pierwszej kolejności tematem dyskusji były kamery, które docelowo miały być systemem ochrony antykradzieżowej, lecz mogły również nagrywać osoby w miejscach publicznych bez ich zgody. Nie był to jednak jedyny problem, z którym musiał zmierzyć się amerykański producent.

Ledwie kilka dni później w mediach pojawiły się wypowiedzi byłych pracowników Tesli, którzy przyznawali, że mieli oni swobodny dostęp do nagrań z kamer. Ba, jedno wideo pochodziło z zaparkowanej Tesli Elona Muska. Chociaż marka zapewniała, że prywatne dane właścicieli samochodów są bezpieczne, najnowsze informacje mogą wokół Tesli rozpętać prawdziwą burzę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tesla Model S 85 kWh 367 KM, 2014 [PL/ENG] - test AutoCentrum.pl #115

Niemiecki dziennik Handelsblatt ujawnił, że pod koniec 2022 roku anonimowy informator przekazał na ręce redaktorów ponad 100 GB wrażliwych danych z serwerów Tesli. Kilkumiesięczna analiza, w której udział wzięli eksperci z Niemiec, Japonii i USA, wykazała, że w plikach znajduje się ponad 100 tysięcy nazwisk obecnych i byłych pracowników. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej.

Wyciek zawiera bardzo wrażliwe dane, takie jak prywatne adresy e-mail, numery telefonów, dane bankowe klientów, tajne informacje dotyczące produkcji samochodów, a nawet… numer ubezpieczenia społecznego Elona Muska. W plikach ukrytych były również tysiące skarg klientów, które dotyczyły systemów wspomagania kierowcy czy problemów z nagłym hamowaniem lub przyspieszaniem.

Wyniki dziennikarskiego śledztwa zostały przekazane urzędowy ochrony danych w Brandenburgii, który przyznaje, że nie przypomina sobie wycieku o takiej skali. Poza interwencją niemieckich władz wszystkie szczegóły zostały również przekazane Holendrom, którzy również będą przyglądali się sprawie i będą odpowiedzialni za jej egzekwowanie w przyszłości.

Jak podaje ANEurope, Tesla wystosowała już swoją linię obrony twierdząc, że jej były pracownik nadużył swoich praw jako technik serwisowy, by uzyskać dostęp do danych zawartych w wycieku. Jeżeli jednak sprawa rzeczywiście trafi na wokandę, producent będzie musiał prawdopodobnie zmierzyć się z ogromnymi konsekwencjami. Sytuacja bowiem jest naprawdę poważna.

Wybrane dla Ciebie

Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie