Test wideo: Audi RS e-tron GT - pojechałem nim w Alpy. Zwariowałem?

Test wideo: Audi RS e-tron GT - pojechałem nim w Alpy. Zwariowałem?05.05.2023 14:04

Dyskusja o samochodach elektrycznych jest jak kij wsadzony w mrowisko, jak wrzucenie mentosów do coca-coli, jak porównanie Britney Spears do Marii Callas. Efekt dynamicznego rozwoju sytuacji jest wręcz murowany. To skłoniło mnie do pewnych przemyśleń, w których doszedłem do wniosku, że tak naprawdę wina za wszystkie te spory nie leży po stronie samochodów. Żeby jednak potwierdzić swoją hipotezę, musiałem zrobić coś szalonego.

Moim zdaniem problem elektromobilności nie leży w samych samochodach, a w infrastrukturze, która w naszym kraju tak naprawdę nie istnieje. Do tego wielu entuzjastów elektryków nie raz tłumaczyło mi, że za granicami Polski użytkowanie aut elektrycznych jest na zupełnie innym poziomie. Sami przyznacie, że gdybyście nie raz słyszeli takie zapewnienia, to w końcu sami chcielibyście się przekonać, czy rzeczywiście tak jest. Dokładnie tak samo miałem ja. Musiałem to sprawdzić. Umówiłem Audi RS e-tron GT i postanowiłem pokonać nim ponad 2700 km, jadąc w Austriackie Alpy i z powrotem. Pomyślicie - zwariował? Początkowo też tak do tego podchodziłem.

Audi RS e-tron GT, Źródło zdjęć: © WP
Audi RS e-tron GT
Źródło zdjęć: © WP

Trasa, jaką obraliśmy, zakładała start z biura Wirtualnej Polski w Warszawie, a metę w małym miasteczku Kaunertal w zachodnio-południowej części Austrii. W jedną stronę to ponad 1250 km, a do tego dochodziło jeszcze kręcenie się na miejscu. Doszliśmy do wniosku, że podróżując przez Niemcy, będziemy mieli dużo więcej ładowarek, no i autostrady bez limitu prędkości. To w sumie dość kluczowa informacja, bo założenie było takie, że nie będziemy oszczędzać prawie 600 KM i 850 Nm, które oferuje nam Audi. Chcieliśmy jechać z taką prędkością, na jaką będziemy mieli ochotę. Czasem sięgała ona nawet 210 km/h.

Audi RS e-tron GT, Źródło zdjęć: © WP
Audi RS e-tron GT
Źródło zdjęć: © WP

Zapewne jesteście ciekawi jak przebiegła ta podróż. Ile było ładowań, jaki zasięg oferowało Audi, ile trwało to wyzwanie i czy ostatecznie miałem rację. Zdradzę wam tylko tyle, że ten wyjazd mocno rozjaśnił mi głowę i pokazał rzeczy, na które wcześniej nie zwracałem zbytniej uwagi. Zapraszam was do obejrzenia relacji z tej podróży, w której wyjaśniam wiele istotnych aspektów użytkowania samochodu elektrycznego i przede wszystkim przeżywam dość ciekawą przygodę. Miłego seansu!

Audi RS e-tron GT, Źródło zdjęć: © WP
Audi RS e-tron GT
Źródło zdjęć: © WP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.