Test: DS 4 - Francuzi jak zwykle na opak

TestyDSTest: DS 4 - Francuzi jak zwykle na opak24.04.2022 08:24
DS 4
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Francuzi też chcą mieć swojego kompaktowego przedstawiciela w klasie premium, a ta rola spadła na DS 4. Techniczny bliźniak Peugeota 308 czy chociażby Opla Astry ma konkurować z BMW serii 1 czy przykładowo Audi A3 – i chce to robić w nietypowy sposób.

DS 4 - test, opinia

To chyba oczywiste, że w przypadku francuskich aut wszystko musi być nietypowe. Nie inaczej jest z DS 4. W tym wypadku ta marka nie tylko chce namieszać w "klasycznych" kompaktach, ale i ma wersję Cross, która może rzucać cień np. na Lexusa UX czy Kię XCeed (raczej w kwestii formy niż wyposażenia, ale wiecie o co chodzi).

DS 4, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
DS 4
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Tak naprawdę chodzi o dwie rzeczy – wygląd i materiały w kabinie. DS 4 na pewno wyróżnia się na ulicy poprzez swoje dynamiczne proporcje, duże felgi, agresywnie poprowadzone światła LED do jazdy dziennej, jak i bardzo charakterystyczne światła z tyłu. Jest dłuższy niż Peugeot 308, ale ma taki sam rozstaw osi – te samochody są przecież osadzone na tej samej płycie podłogowej.

W środku również można liczyć na zaskoczenie. Po zamknięciu drzwi siedziałem chyba 20 minut na parkingu starając się zrozumieć, co się tutaj dzieje. Przede wszystkim – kabina sprawia wrażenie otulającej, ale nie ciasnej. Z tyłu kanapa umieszczona jest nieco za nisko, ale mając 180 cm wzrostu raczej nie narzekałem. Materiały – jak skóra nappa czy nieliczne wstawki z drewna – mogą się podobać. Nie ma tu – chyba, że wiecie gdzie szukać – tańszych tworzyw. W stosunku do Peugeota 308 czy plastikowego Opla Astry jest to na pewno duży plus.

DS 4, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
DS 4
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Niestety jak to w przypadku francuskich aut, ekstrawaganckie podejście odbija się na ergonomii. Przyciski od otwierania szyb umieszczone są jakby na siłę. Coś, co wygląda jak przełącznik od temperatury nawiewu, zmienia jego kierunek. By włączyć ogrzewanie foteli trzeba się przebić przez kolejne podmenu multimediów. No i wisienka na torcie – panel dotykowy do obsługi ekranu, który też reaguje na dotyk. Nie żartuję.

To rozwiązanie jakby zaczerpnięte jednocześnie z Audi i z Lexusa. Pod prawą ręką mamy panel, który po dotknięciu wskaże na kilka skrótów, np. do głównego menu aplikacji. Ale żeby przejść dalej, wybrać np. ustawienia foteli, rękę już trzeba oderwać i bawić się ekranem u góry. Mały dotykowy panel można też wykorzystać do kreślenia liter w nawigacji. Problemy są tylko dwa – system specjalnie inteligentny nie jest, a od momentu podłączenia Android Auto wszystko to można zrobić głosowo.

DS 4 - wnętrze, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
DS 4 - wnętrze
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Nawet pomniejsze wpadki w kwestii użyteczności multimediów (bo choć są lepsze niż wcześniej w grupie Stellantis, to dalej są niepotrzebnie skomplikowane) znikają w momencie wyruszenia w trasę. DS4 jest samochodem bardzo poprawnie wyciszonym (ma chociażby laminowane szyby) i wygodnym. Włącz tryb komfortowy, a kamera pod szybą będzie skanować drogę w poszukiwaniu dziur i przygotuje na nie zawieszenie. Ono samo jest zestrojone miękko, ale nie aż tak jak chociażby w Citroënie C5 X. Pod względem komfortu jest to blisko poziomu Mercedesa Klasy A, choć nie jest tak dobrze jak w np. Maździe 3, która według mnie podniosła poprzeczkę bardzo wysoko. Można nawet nie zauważyć, że z tyłu mamy zamontowaną zaledwie belkę skrętną.

Oferta silnikowa jest doskonale znana. Pod maską możemy mieć 130-konny silnik o pojemności 1,2 l (raczej dla spokojniejszych kierowców) lub jednostkę 1,6 l generującą 180, a nawet 225 KM. Jest i diesel o mocy 130 KM. Jest też – jak w egzemplarzu na zdjęciach – hybryda plug-in, ładowana z zewnętrznego źródła energii. Akumulator ma pojemność użyteczną na poziomie 12,4 kWh, można go naładować niecałe dwie godziny (na ładowarce lub z wallboxa) i pozwala na przejechanie ok. 60 km przy temperaturze 15 stopni Celsjusza. Mówiąc inaczej – jest nieźle. Oczywiście zajmuje też miejsce, zmniejszając bagażnik z 420 do 390 l, co jest raczej rynkową średnią.

DS 4 - tunel środkowy, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
DS 4 - tunel środkowy
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Sama jednostka spalinowa może nie dostarcza specjalnie dużych emocji, ale w połączeniu z układem hybrydowym ma nawet akceptowalne spalanie po rozładowaniu ogniw. W mieście dwóm różnym kierowcom udało się uzyskać wynik nawet 4,8 l (choć częściej jest to nieco powyżej 5 litrów) na 100 km, przy 120 km/h auto zużywa 7,4 l paliwa, przy 140 jest to wynik już wynoszący 8,4 l. Biorąc pod uwagę 200 kg nadwagi w stosunku do "zwykłych" DS 4 z silnikami spalinowymi, są to wyniki akceptowalne. Jak zwykle w przypadku ośmiobiegowej przekładni tego koncernu, pojawiają się drobne szarpnięcia przy pierwszym i drugim biegu.

Na pewno w przypadku konfiguracji DS 4 da się puścić wodze fantazji. Bazowe egzemplarze z trzycylindrowym silnikiem i podstawowym wyposażeniem kosztują prawie 115 tys. zł, ale nawet z bazową jednostką możemy "dobić" do poziomu 157 tys. zł, a w przypadku napędu plug-in, przekroczenie 200 tys. zł nie jest problemem (wystarczy np. dobrać białą skórę za 13 tys. zł).

DS 4 - bagażnik, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
DS 4 - bagażnik
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Mercedes Klasy A startuje z podobnego poziomu, ale ma już 4 cylindry, a przy 150 tys. zl mówimy o dwulitrowym silniku i mocy 224 KM. 200 tys. zł pozwala już myśleć o wersji AMG. BMW serii 1 również pozwala na dobranie sensownie wyposażonego egzemplarza do 150 tys. zł, a powyżej mówimy już o sportowych wersjach Ti czy 135i xDrive.

Widać więc, że tam, gdzie Niemcy idą w doznania sportowe, DS postawił na lepsze wykończenie czy materiały. To z pewnością trafi do niektórych klientów, ale pozostaje też kwestia finansowania. Mercedesy świetnie trzymają cenę po np. trzech latach, a DS jest jeszcze marką niszową i francuską – a to Peugeot przecież stawał ostatnio na głowie, by poprawić wartość aut używanych, a co za tym idzie zmniejszyć comiesięczne raty.

Mateusz Lubczański, dziennikarz Autokult.pl

DS4 to na pewno propozycja nietypowa, przeznaczona dla osób szukających wygody, dobrego wykonania czy chcących wyróżnić się na ulicy. Niestety wiele francuskich samochodów które były wysoko pozycjonowane i przeznaczone dla indywidualistów okazało się po prostu klapami. DS nigdy nie miał być marką masową, ale w Polsce ładna skóra czy ekstrawaganckie wzory to być może za mało, by znaleźć szerszą klientelę.

Mateusz Lubczański

Nasza ocena DS 4:
7/ 10
Plusy
  • Stylowe dodatki których na próżno szukać u konkurencji
  • Akceptowalny zasięg na energii elektrycznej
  • Komfort na który składa się chociażby wyciszenie czy masaż
Minusy
  • Dobre materiały to za mało by zagrozić kompaktowej klasie premium
  • Marka nadal niszowa, co wpłynie na wartość rezydualną
  • Nieco skomplikowane multimedia odstają od tego, co znamy np. z mercedesów
[1/31]
[2/31]
[3/31]
[4/31]
[5/31]
[6/31]
[7/31]
[8/31]
[9/31]
[10/31]
[11/31]
[12/31]
[13/31]
[14/31]
[15/31]
[16/31]
[17/31]
[18/31]
[19/31]
[20/31]
[21/31]
[22/31]
[23/31]
[24/31]
[25/31]
[26/31]
[27/31]
[28/31]
[29/31]
[30/31]
[31/31]
DS 4 E-tense 225
Rodzaj jednostki napędowej:Hybryda plug-in
Pojemność silnika spalinowego:1598 cm³
Rodzaj paliwa:Benzyna
Typ napędu:Przedni
Skrzynia biegów:Automatyczna, 8-biegowa
Moc maksymalna systemowa:225 KM 
Moment maksymalny systemowy:360 Nm 
Przyspieszenie 0-100 km/h:Brak danych
Prędkość maksymalna:233 km/h
Pojemność akumulatora trakcyjnego:12,4 kWh 
Maksymalna moc ładowania (AC):7,4 kW
Pojemność zbiornika paliwa:40 l
Pojemność bagażnika:390 l
Spalanie:
Zasięg na energii elektrycznej (katalogowo):do 55 km
Zmierzony zasięg na energii elektrycznej:60 km (przy 15 stopniach Celsjusza)
Średnie zużycie paliwa (katalogowo):1,3-1,4 l/100 km
Zmierzone zużycie paliwa w mieście:5,3 l/100 km*
Zmierzone zużycie paliwa na drodze krajowej:6,1 l/100 km*
Zmierzone zużycie paliwa na drodze ekspresowej:7,4 l/100 km*
Zmierzone zużycie paliwa na autostradzie:8,4 l/100 km*
Ceny:
Model od:114 900 zł
Wersja napędowa od:162 900 zł
Cena testowanego egzemplarza:210 tys. zł

Szczegółowe dane techniczne znajdziesz na AutoCentrum.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.