Volvo C40 Recharge oficjalnie. Pierwsze wyłącznie na prąd, kupisz tylko przez internet

Volvo C40 Recharge oficjalnie. Pierwsze wyłącznie na prąd, kupisz tylko przez internet02.03.2021 14:58
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Materiał partnerski

Choć nowe Volvo C40 można uznać tylko za pochodną dobrze znanego XC40, to w rzeczywistości jest to przełomowy model, którego rolę można porównać do premiery XC90 drugiej generacji w roku 2015. Podobnie jak wtedy, tak i teraz C40 zapowiada ambitną i radykalną zmianę strategii szwedzkiego producenta.

We wtorek 2 marca Volvo poinformowało, że gwałtownie przyspiesza realizację swoich odważnych planów i już w 2030 roku szwedzka marka wycofa się z silników spalinowych - po to, by stać się producentem aut w 100 proc. elektrycznych. Co więcej, już od teraz wszystkie modele elektryczne klienci Volvo mają kupować wyłącznie przez internet.

Teraz znamy już pierwszy model, który jest efektem tej strategii. To nowe Volvo C40 Recharge. Choć z nazwy zniknęła literka X, charakter modelu z serii Cross pozostał. To nadal crossover z podwyższoną pozycją za kierownicą. W stosunku do XC40 najbardziej w oczy rzuca się ścięty tył w stylu coupe, ale przeprojektowany został również cały dach, jak i przód.

Volvo C40 Recharge (2021), Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo

C40 będzie oferowany wyłącznie jako auto elektryczne, więc technicznie bazuje na XC40 P8 Recharge i Polestarze 2. Wyposażony jest w ten sam akumulator o pojemności 76 kWh ze zdolnością ładowania o mocy do 150 kW, co przekłada się na możliwość uzupełnienia 80 proc. akumulatora w około 40 minut. Według urealnionego cyklu pomiaru WLTP zasięg wynosi 420 km, czyli jest minimalnie większy niż w XC40 dzięki lepszej aerodynamice.

Z elektrycznego XC40 przejęto również elektryczne silniki, co oznacza, że mamy po jednym na każdą oś, i razem generują one zdrowe 408 KM i 660 Nm dostępne od samego momentu ruszenia. Ma to się przełożyć na sprint do 100 km/h w mniej niż 5 sekund. Nastawcie się na to, że w najbliższych miesiącach zobaczycie wiele nagłówków o "szwedzkiej Tesli". Tylko prędkość maksymalna, jak to w nowych modelach Volvo, ograniczona jest do 180 km/h.

Volvo C40 Recharge (2021), Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo

W środku również nie ma co nastawiać się na wiele zmian, poza nowymi multimediami bazującymi na Android Auto (choć te znaliśmy już też z elektrycznego XC40), które będą działać i aktualizować się cały czas przez internet, ponieważ za wymianę danych będzie płacił sam producent (zapewne przez pierwsze 3 lata). Szwedzi obiecują, że kolejne zdalne aktualizacje przyczynią się między innymi do wzrostu zasięgu auta. Porównanie do Tesli jest nieuniknione.

Volvo o autach elektrycznych: globalne ocieplenie to ostateczny crash-test

Z innych zmian możemy spodziewać się co najwyżej mniejszej przestrzeni na głowy dla osób siedzących z tyłu (o 6 cm) i mniejszej pojemności bagażnika (413 litrów), co wynika z ukształtowania bryły. Długość 4431 mm i szerokość 2035 mm pozostały bez zmian, ale wysokość spadła do 1582 mm. W bonusie dostajemy za to dodatkowy, 31-litrowy pojemnik z przodu, który właściciele przeznaczą zapewne na kable do ładowania.

Volvo C40 Recharge (2021), Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo

Od strony technicznej C40 nie jest - jak widać - nowe, więc co jest w tym aucie tak przełomowego? Cała strona strategii rynkowej. C40 jest pierwszym z nowych modeli, dzięki którym już w 2025 roku co drugie sprzedawane volvo będzie elektryczne, a w 2030 już wszystkie. Ten ambitny cel jest realny, bo już w zeszłym roku co trzecie sprzedane auto tej marki w Europie można było ładować z gniazdka. Z niedawno zaprezentowanej przez producenta grafiki wynika, że w pełni elektrycznych modeli Volvo będzie siedem. Z plotek wynika, że będzie to między innymi 7-osobowy SUV zbudowany na bazie kolejnego XC90 oraz mniejszy model miejski z serii 20.

Wszystkie z tych modeli klient będzie mógł kupić wyłącznie online. Nie oznacza to, że za 9 lat salony Volvo będą mogły się zwijać. Obsługa sprzedażowa będzie płynnie ewoluowała w stronę sieci, ponieważ auta będzie można kupić, zarówno korzystając tylko z telefonu i leżąc na kanapie w domu, jak i przez aplikację właśnie w salonie samochodowym, albo w mniejszych butikach Volvo, które pojawią się w centrach miast.

Volvo C40 Recharge (2021), Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo

Producent dąży w ten sposób do uproszczenia całego procesu zamówienia i obsługi auta. Nowe modele będą oferowane tylko w sztywnych cenach, z określonymi pakietami wyposażenia. Dostępne będzie finansowanie za gotówkę lub na warunkach abonamentu, w ramach którego producent zagwarantuje od razu między innymi ubezpieczenie, assistance, opony zimowe i ładowarkę (w miarę regionalnych możliwości).

Taki sposób konfiguracji ma być wygodniejszy dla klientów i przyczynić się do znacznego skrócenia czasu dostawy auta z fabryki. Ceny jeszcze nie są znane, ale biorąc pod uwagę, ile kosztuje XC40 P8 Recharge w krajach Europy Zachodniej, należy spodziewać się cennika startującego od wartości ponad 250 tys. zł.

Volvo C40 Recharge (2021), Źródło zdjęć: © fot. Volvo
Volvo C40 Recharge (2021)
Źródło zdjęć: © fot. Volvo

Volvo tłumaczy swoją politykę elektryfikacji napędów

Szwedzi przedstawiają problem globalnego ocieplenia jako "ostateczny crash-test" – najważniejsze niebezpieczeństwo, z jakim muszą się teraz zmierzyć. Jako producent aut, który zawsze był znany z bezkompromisowego podejścia do bezpieczeństwa, muszą teraz podjąć radykalne kroki i na tym polu.

Wiąże się to nie tylko z wycofaniem silników spalinowych, ale i ścisłą kontrolą łańcucha dostaw surowców (włącznie z monitoringiem kopalni, z których pobierane są metale potrzebne do wyrobu akumulatorów) oraz porzuceniem skórzanych tapicerek na rzecz ekologicznych materiałów.

Materiał partnerski
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.