Wysokość dopłat do elektryków pod znakiem zapytania. "Zlecona została inwentaryzacja"

Wysokość dopłat do elektryków pod znakiem zapytania. "Zlecona została inwentaryzacja"26.01.2020 13:27
Ceny Nissana Leafa zostały drastycznie obniżone by "załapać" się do programu dopłat. Ten jednak nie może wystartować
Źródło zdjęć: © mat. prasowe

Dopłaty do samochodów elektrycznych jeszcze nie weszły w życie, a już mogą zostać pomniejszone. Na razie w Ministerstwie Aktywów Państwowych trwają analizy. To problem nie tylko dla klientów, ale i importerów, którzy muszą ciągle przedłużać promocje.

To kolejny epizod w historii dopłat do samochodów elektrycznych, przez co można się całkowicie pogubić w tym, czy rząd w ogóle chce je wprowadzić. Ustalono, że każdy klient prywatny może uzyskać nawet 37,5 tys. zł dotacji do "elektryka", jeśli ten kosztuje mniej niż 125 tys. zł. Importerzy samochodów dosłownie stawali na głowie, by ich pojazdy mieściły się w tym limicie. Nikt jednak nie zauważył, że od dopłaty trzeba będzie zapłacić podatek.

To właśnie z tego powodu inicjatywa zaliczyła poślizg. Przepisy zmieniono, a ustawa czeka już na podpis prezydenta. Dzięki temu podatku nie trzeba będzie płacić. W niektórych przypadkach kwota była spora – nawet 12 tys. zł. Dlatego też – jak donosi portal wysokienapiecie.pl – politycy Prawa i Sprawiedliwości zastanawiają się nad obniżeniem kwoty dopłat.

"W związku z powołaniem nowej Rady Ministrów zlecona została inwentaryzacja wszystkich programów rozwojowych i pomocowych mających na celu wsparcie działań dotyczących ograniczenia emisji w transporcie. Weryfikacji poddano dotychczasowe założenia i kwoty oferowanego wsparcia" – informuje biuro prasowe resortu.

Organy odpowiedzialne za obsługę programu – Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Fundusz Niskoemisyjnego Transportu – są gotowe do jego uruchomienia. Do rozdysponowania jest 360 mln złotych.

Taka sytuacja to wyjątkowy problem dla salonów. Škoda przygotowała promocję na w pełni elektryczną Citigo, która miała trwać do końca roku. Zainteresowanie klientów było spore, ale uzależniali oni zakup od wprowadzenia dopłat. Wówczas małe autko było do kupienia za ok. 55 tys. zł. Z kolei Nissan otrzymał ok. 300 rezerwacji na model Leaf. Niestety, w tym wypadku również wszystko zależało od dopłat rządowych. Wygląda na to, że elektromobilność jeszcze przez jakiś czas pozostanie w Polsce wyłącznie ciekawostką.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.