Aston Martin Valkyrie to worek bez dna. Koszty serwisowania zwalają z nóg

Aston Martin Valkyrie to worek bez dna. Koszty serwisowania zwalają z nóg20.07.2023 13:12
Ceny serwisowania Astona Martina Valkyrie
Źródło zdjęć: © Facebook, Materiały prasowe | Aston Martin, The Automobilist

Do sieci wyciekły dane Astona Martina dotyczące kosztów serwisowania jego nowego supersamochodu – Valkyrie. Samo auto do najtańszych co prawda nie należy, ale by utrzymać je w autoryzowanym serwisie, trzeba będzie często sięgać głęboko do kieszeni.

Aston Martin Valkyrie ma za sobą naprawdę ciekawą historię. Najpierw miał być drogowym odpowiednikiem wersji hypercara przygotowywanego przez brytyjską markę do startów w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Aston Martin zrobił jednak za sprawą Lawrence’a Strolla, obecnego prezesa marki, nagły zwrot w stronę F1, a projekt startów w WEC został porzucony.

Całkowite skasowanie samochodu, za którego technikalia odpowiedzialny był m.in. legendarny inżynier i ojciec sukcesów ekipy Red Bull Racing w Formule 1 Adrian Newey, byłoby jednak niewybaczalną stratą. Drogowa wersja modelu Valkyrie ostatecznie więc powstała i prezentuje się naprawdę imponująco  zarówno stylistycznie, jak i pod kątem osiągów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test: Aston Martin DB11 na Dolnym Śląsku

Utrzymanie auta, które może pochwalić się silnikiem hybrydowym 6,5 V12 o mocy 1013 KM, oczywiście nie ma prawa należeć do najtańszych, a do tego dochodzi również fakt, że Aston Martin planuje wyprodukowanie zaledwie 150 egzemplarzy. Wszystko są już sprzedane, a ich wartość szacuje się na niemal… 13 mln złotych. Okazuje się jednak, że nie tylko kupno Valkyrie jest drogie.

Francuski portal The Automobilist dotarł do danych producenta dotyczących okresów serwisowania. Według Astona Martina klienci powinni po raz pierwszy stawić się na serwisie po sześciu miesiącach lub pierwszych 1000 km. Następnie zaleca się wykonywanie przeglądów co 5000 km. Wizyty w serwisie są jednak wymagane nawet w momencie, gdy klienci nie osiągną takiego przebiegu.

Łącznie konieczne będzie pojawienie się na badaniu co najmniej cztery razy w ciągu trzech lat, a koszt każdego z nich naprawdę szokuje. Łączna kwota (bez podatku VAT!) wynosi aż 355 tys. funtów, co w przeliczeniu daje nam kwotę około… 1,8 mln złotych. Warto to podkreślić – mowa tu tylko o rutynowych serwisach zaplanowanych przez producenta, a cena nie zawiera podatku.

Oczywiście mówimy o hypercarze dostosowanym pod warunki drogowe – to samochód specjalnej troski i nie ma co do tego wątpliwości. Aston Martin przy okazji wie dobrze, że może rzucić zaporowe kwoty za serwisowanie, skoro auto i tak kosztuje krocie. Z drugiej strony wydaje się całkiem prawdopodobne, że Aston Martin Valkyrie jest najdroższym w utrzymaniu autem świata!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.