Nowy Lexus RX jest już gotowy. Ma hybrydę z turbo, maks cztery cylindry i wyższą cenę

Nowy Lexus RX jest już gotowy. Ma hybrydę z turbo, maks cztery cylindry i wyższą cenę01.06.2022 06:23
Lexus RX 500h (2023)
Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe

Po siedmiu latach na rynku flagowy SUV Lexusa doczekał się zupełnie nowej, piątej generacji. Przejście na platformę GA-K pozwoliło zmienić nieznacznie wymiary wnętrza i zdynamizować prowadzenie, ale przede wszystkim wstrzyknąć potrzebną tu nową technologię.

Choć produkowany od 1998 roku Lexus RX był jednym z pierwszych luksusowych SUV-ów na rynku to w Europie jego popularność nigdy nie wyszła poza ograniczone grono fanów. Z naszej perspektywy może więc to być trudne do wyobrażenia, ale to najpopularniejszy model tej marki na świecie, który stanowi aż ¼ jego globalnej sprzedaży.

Teraz japoński koncern chce poszerzyć grono odbiorców RX-a również na rynkach takich jak polski za sprawą zupełnie nowej, piątej generacji, która zyskała nowocześniejsze wyposażenie, więcej opcji napędowych i dynamiczniejszy charakter, lepiej trafiający w gusta kierowców w naszej części świata.

Lexus RX 500h (2023), Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe
Lexus RX 500h (2023)
Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe

Tę zmianę w charakterze zwiastuje już nowy projekt nadwozia. Widać w nim co prawda wyraźne nawiązania do poprzednika, jak choćby charakterystyczną linię okien przełamaną na słupku D. Pojawiły się jednak nowe rozwiązania stylistyczne, jak pas świetlny ciągnący się przez całą szerokość tyłu (teraz obecny już we wszystkich SUV-ach marki) i bryła o zmienionych proporcjach.

Nadwozie jest teraz nieznacznie niższe i 2,5 cm szersze. Długość pozostała bez zmian, ale udało się zwiększyć rozstaw osi o 6 cm. Taki zabieg to zawsze dobra wiadomość zarówno dla właściwości jezdnych, jak i przestrzeni w kabinie. Jej nie trzeba było aż tak poprawiać - kiepska była tylko pojemność bagażnika.

Dlatego też z tych 6 cm tylko 1 cm poświęcono na więcej miejsca dla pasażerów tylnej kanapy, a o 5 cm wydłużono bagażnik. Niestety to, co zyskano na zwiększonej długości, utracono na zmniejszonej szerokości za sprawą przeprojektowanego zawieszenia. Nieoficjalnie udało mi się dowiedzieć, że pojemność tej przestrzeni nie zmieniła się dramatycznie wobec poprzednika, w którym wynosiła ona rozczarowujące 453 litry. Również nieoficjalnie usłyszałem, że wariant siedmioosobowy nie jest przewidywany.

Projekt RX-a wpisuje się w nową, agresywniejszą stylistykę marki rozpoczętą już przez niedawne nowości Lexusa: NX-a drugiej generacji i elektrycznego RZ-a. Ich wzorem zmieniono również projekt grilla, który wskazuje na silną elektryfikację napędów. Model RX już od siedemnastu lat można było wyposażyć w napęd hybrydowy, ale ta generacja jest pierwszą, w której do wyboru są tylko takie opcje.

Lexus RX 500h (2023), Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe
Lexus RX 500h (2023)
Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe

Lexus RX 2022: dostępny jako klasyczna hybryda 350h, plug-in 450h+ i mocna hybryda z turbo 500h

Dwa układy znamy już z nowego Lexusa NX. Pierwszą z nich jest 350h, gdzie benzynowy silnik o pojemności 2,5 litra w połączeniu z częścią elektryczną generują wspólnie 245 KM. To ma wystarczyć do osiągnięcia dynamiki na poziomie schodzącego z rynku RX-a 450h przy jeszcze lepszej ekonomice. Wyrażają to liczby przyspieszenia do 100 km/h na poziomie 8 sekund i średniego zużycia paliwa 6,4-6,7 l/100 km.

Drugą opcją jest coraz modniejszy w Europie napęd typu plug-in. Jego bazę również stanowi benzynowy silnik o pojemności 2,5 litra, ale za sprawą dużo wydajniejszej części elektrycznej moc całego układu wynosi 306 KM, a przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 7 sekund. Dzięki akumulatorowi o pojemności 18,1 kWh RX 450h+ ma przejechać na samym prądzie do 65 km i rozpędzić się w trybie elektrycznym do prędkości 135 km/h.

Lexus RX 500h (2023), Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe
Lexus RX 500h (2023)
Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe

Tytuł topowej wersji napędowej przypada jednak nie plug-inowi, a RX 500h. I w niej nie znajdziemy co prawda silnika V6, a pierwszy w historii Lexusa układ hybrydowy z benzynowym silnikiem turbodoładowanym. Przejście na turbo nie oznacza jednak dla Lexusa za bardzo downsizingu (pojemność skokowa spadła z 2,5 do 2,4 litra), co po prostu zwiększoną moc.

Taki napęd generuje całe 371 KM, z czego całe 109 KM jest zasługą silnika elektrycznego zamontowanego na tylnej osi. Z kuluarowych rozmów dowiedziałem się, że maksymalny moment obrotowy w homologacyjnych pomiarach ma wynieść ponad 640 Nm. O sprawne przeniesienie tego wszystkiego na koła dba też wyjątkowo nie skrzynia bezstopniowa e-CVT, a automat z sześcioma przełożeniami.

Kolejna ciekawostka: wersja ta jest wyposażona w stały napęd na wszystkie koła, nawet jeśli pomiędzy osiami nie ma żadnego fizycznego połączenia. Lexus nazywa ten system Direct4. Sposób jego działania opisałem w poniższym materiale już w 2020 roku, gdy japoński producent zdradził mi pierwsze szczegóły z nim związane:

Cały ten trud zadano sobie w konkretnym celu – uczynienia nowego RX-a bardziej dynamicznym w prowadzeniu. W nowej konstrukcji środek ciężkości jest zlokalizowany o 1,5 cm niżej niż u poprzednika, a RX 500h F Sport – jedyna dostępna wersja dla tej opcji napędowej – standardowo wyposażona jest mocniejsze hamulce i układ czterech skrętnych kół (tylne skręcają się w kierunku przeciwnym do przednich o maksymalnie 4 stopnie).

Lexus RX 500h (2023), Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe
Lexus RX 500h (2023)
Źródło zdjęć: © fot. Lexus Europe

Czy to wystarczyło, by ożywić do tej pory oszczędnego, ale spokojnego SUV-a Lexusa? Przyspieszenie do 100 km/h na poziomie 5,9 s daje już nadzieje na jakieś emocje z jazdy. O tym jak RX jeździ przeczytacie na Autokulcie pod koniec roku. Produkcja nowej generacji zacznie się w październiku i bliżej tego terminu powinniśmy poznać polskie ceny tego modelu.

Już teraz można się spodziewać jednak, że będzie drożej, nie tylko z powodu wycofania najtańszej, niehybrydowej wersji napędowej RX 200t. To jednak nie powinno zbić z tropu polskich klientów, którzy już bardzo dobrze przyjęli nowy model NX i wykupują zwiększoną pulę schodzącej generacji RX. Pierwsze egzemplarze prezentowanego samochodu mają dotrzeć z japońskiej fabryki nad Wisłę w pierwszym kwartale 2023 roku.

[1/21]
[2/21]
[3/21]
[4/21]
[5/21]
[6/21]
[7/21]
[8/21]
[9/21]
[10/21]
[11/21]
[12/21]
[13/21]
[14/21]
[15/21]
[16/21]
[17/21]
[18/21]
[19/21]
[20/21]
[21/21]
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.