Polacy nie chcą elektryków. Jeszcze. Czekają na zmiany

Polacy nie chcą elektryków. Jeszcze. Czekają na zmiany01.03.2024 11:18
Ładowanie samochodu elektrycznego
Źródło zdjęć: © WP Autokult

Tylko 6 proc. Polaków szukających nowego auta deklaruje chęć zakupu samochodu o napędzie elektrycznym. Dla jednych będzie to dowodem przywiązania naszych rodaków do aut spalinowych. Dla innych niska ocena, jaką polscy kierowcy wystawili producentom aut i twórcom infrastruktury ładowania.

Z najnowszej edycji badania "Consumer Signals" firmy doradczej Deloitte wynika, że Polacy nie planują w najbliższym czasie odwiedzin w salonach sprzedaży samochodów. "Jedynie 17 proc. rozważa kupno auta w trakcie kolejnych sześciu miesięcy. Wśród zdecydowanych na zmianę widać większe zainteresowanie samochodami prosto z salonu - 52 proc. osób planujących zakup zamierza nabyć zupełnie nowe auto" - podano w raporcie cytowanym przez Polską Agencję Prasową.

Co zamierzają kupić kierowcy, którzy wybierają się do salonu? 55 proc. Polaków stawia na samochody napędzane silnikiem spalinowym, 18 proc. respondentów wybrałoby auto hybrydowe, a tylko 6 proc. ankietowanych w pełni elektryczny pojazd.

Oczywiście można skomentować to badanie, stwierdzając, że mimo wielu działań promocyjnych, a nawet istnienia programu dopłat, Polacy pozostają nieuleczalnymi elektrosceptykami. Można też podejść do wyniku bez emocji i potraktować go nie jako efekt bezzasadnego uporu, a raczej racjonalnego wyboru. Jakie rozumowe racje mogą stać za odrzuceniem idei posiadana auta na prąd? Przynajmniej dwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Baic Beijing 5 - jest jak hotel, ale nie ten w Europie

Po pierwsze wysoki koszt zakupu nowych samochodów elektrycznych. Choć w ślad za Teslą ceny aut na prąd ostatnio spadły, to wciąż nie ma na rynku stosunkowo tanich, dobrze wyposażonych aut segmentu B czy C, które jednocześnie zapewniałoby przyzwoity zasięg. Przyszłość może przyniesie zmiany. Citroën ë-C3, którego można już zamawiać, kosztuje 110,7 tys. zł i ma katalogowy zasięg 320 km. Nad "tanim" elektrykiem pracują też Volkswagen, Hyundai, Kia i Renault.

Może takie samochody, przewidziane do użytkowania w mieście i okolicach, gdzie elektryki sprawdzają się najlepiej, zmienią nastawienie klientów także w Polsce. Jest jednak jeszcze drugi problem - infrastruktura.

Polska należy do tych państw UE, w których sieć ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów jest najgorzej rozwinięta. Według danych europejskiego stowarzyszenia producentów samochodów ACEA z 2022 r. w Polsce na 100 km dróg przypadało 0,7 punktu ładowania. W przodującej w Europie Holandii współczynnik wynosił 64,3. Problemów jest więcej.

Publiczne ładowarki – owszem – są częstym widokiem, ale w Warszawie. W mniejszych miastach, a tym bardziej poza nimi problem z naładowaniem samochodu jest spory. Kłopotliwy jest również sposób płacenia za pobrany prąd. Na zwykłej stacji paliw można uregulować należność gotówką lub kartą płatniczą. Na zdecydowanej większości ładowarek pobranie prądu wymaga założenia konta danego operatora. Wybawieniem są oferowane przez producentów aut karty, umożliwiające ładowanie w wielu sieciach. Problem, niestety z opóźnieniem, dostrzegła Unia Europejska, która zmieniła przepisy, nakazując instalowanie w nowych ładowarkach możliwości płatności kartą bankową.

Wyniki badań ankietowych nie powinny dziwić. Choć dla wielu kierowców samochód elektryczny mógłby być świetnym rozwiązaniem, to potencjalnych nabywców zniechęcają wady takiego rozwiązania. No cóż, chyba czekają oni na lepszy produkt w lepszych czasach.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.