Taki będzie następca Nissana Leafa? Zamiast hatchbacka, "mini Ariya"

Taki będzie następca Nissana Leafa? Zamiast hatchbacka, "mini Ariya"07.09.2023 15:22
Nissan Leaf
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nissan

Pojawiają się pierwsze zakulisowe doniesienia dotyczące przyszłości Nissana Leafa. Elektryczny bestseller przy premierze nowej generacji może znacznie zmienić swoją charakterystykę i nie wszystkim może to przypaść do gustu.

Przeglądając przez wiele ostatnich lat ranking najchętniej wybieranych samochodów elektrycznych na świecie, na czele tabeli długo mogliśmy obserwować Nissana Leafa. W momencie, gdy segment aut na prąd dopiero się rozwijał, hatchback od Japończyków wyjątkowo mocno przykuł uwagę konsumentów. W statystykach wszech czasów Leaf nadal jest wysoko, lecz został wyprzedzony chociażby przez Teslę Model 3.

Obecnie produkowana druga generacja Nissana Leafa weszła na rynek pod koniec 2017 roku i coraz częściej można usłyszeć pogłoski o tym, że czas tego przełomowego hatchbacka dobiega końca. Jeżeli nic nie ulegnie zmianie, poczciwy Leaf zniknie z rynku w 2025 r. Nissan jednak prowadzi już intensywne prace nad jego następcą, a trzeba przyznać, że jest kogo zastępować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Vlog z życia z nissanem leafem. Ile dni przejeżdżę bez ładowania?

Wiele ciekawych wieści dostarczył nam ostatnio hiszpański oddział portalu "Motor1". Według niego amerykańscy dealerzy mieli otrzymać informację o nowych modelach elektrycznych, które wkrótce pojawią się na rynku. Ma to być jeden wyczynowy sedan, a także dwa nowe SUV-y.

Jeden z nich, według zakulisowych doniesień ten mniejszy, ma być właśnie kontynuatorem dziedzictwa modelu Leaf. Jeden z dealerów obecnych na wydarzeniu miał stwierdzić, że auto to jest niczym miniaturowy Nissan Ariya. Zgadzałoby się to ze wcześniejszymi informacjami, wedle których następca Leafa miałby zostać stworzony właśnie na platformie wykorzystywanej przy Ariyi.

Nissan Ariya, Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański
Nissan Ariya
Źródło zdjęć: © WP Autokult | Mateusz Lubczański

Chociaż tych informacji nie da się w 100 proc. potwierdzić, samochód ten ma zdaniem informatorów czerpać również wiele zabiegów stylistycznych z agresywnego koncepcyjnego modelu Arizon, który został zaprezentowany w kwietniu 2023 r. Oczywiście sam Nissan nie ma obecnie zamiaru potwierdzać powyższych plotek, więc na oficjalne wieści o nowym Leafie czy też jego następcy jeszcze trochę poczekamy - prawdopodobnie do 2025 r.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.