Spadający Leaf. Nissan mówi "sayonara" pionierskiemu elektrykowi

Po 12 latach produkcji kompaktowy Nissan Leaf zjeżdża powoli na boczny tor. Zostanie wycofany do 2025 r.

Rok 2025 to przewidywana meta dla Leafa, który miał premierę w 2010 r.Rok 2025 to przewidywana meta dla Leafa, który miał premierę w 2010 r.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe/Nissan

Kiedy w grudniu 2010 r. Nissan Leaf miał swoją premierę, auta elektryczne były postrzegane raczej jako ciekawostka niż konieczność dla motoryzacji XXI wieku. Dlatego nie ma co się dziwić, że pierwsze w pełni elektryczne masowo produkowane auto (które miało technologicznie uciec hybrydowej Toyocie Prius), było wówczas postrzegane jako motoryzacyjna osobliwość.

Solidny, ale już wysłużony

To pokazuje, że 12 lat w motoryzacji to bardzo dużo. Wszak kiedyś ekscentryk – dziś Leaf, mimo ostatnich kosmetycznych zmian, znika w tłumie spalinowych hatchbacków. Ale nie tylko o design tu idzie – choć nie ma co ukrywać, że gdyby Leaf był SUV-em czy crossoverem, pewnie zdołałby się utrzymać na rynku dłużej. Jednak oprócz samego nadwozia "niemodne" stały się inne cechy japończyka.

Dość powiedzieć, że kolumna kierownicy Leafa (nawet w nowszej generacji) nie ma dwuosiowej regulacji, a sam napęd ma tendencje do przegrzewania się, jeśli utrzymamy wysoką prędkość.

Leaf zapisał się w historii jako pierwszy, elektryczny samochód produkowany na masową skalę.
Leaf zapisał się w historii jako pierwszy, elektryczny samochód produkowany na masową skalę. © fot. Kacper Czachor

Nowa polityka

Informację, że Nissan w połowie dekady planuje zrezygnować z produkowania Leafa, przekazał Automotive News, powołując się na trzy źródła. Nowa polityka producenta wobec elektryków widoczna jest na rynku amerykańskim.

– Jako że do 2030 r. samochody elektryczne mają stanowić 40 proc. wolumenu sprzedaży Nissana (w USA), zaoferujemy gamę pojazdów elektrycznych w różnych segmentach, aby sprostać rosnącym wymaganiom amerykańskich klientów – zapowiedział rzecznik prasowy marki w USA Brian Brockmann.

Duzi i gniewni

Najlepszym przykładem nowego pokolenia w rodzinie Nissana jest Ariya. Elektryczny SUV – o dwie klasy większy niż Leaf – w bazowej wersji na jednym ładowaniu potrafi przejechać 403 km. A jego najmocniejsza wersja (są w planach jeszcze zrywniejsze) ma 600 Nm i rozpędza się do setki w 5,7 s.

Ariya stanowi przykład nowego podejścia do elektryków, ale i motoryzacji w ogóle.
Ariya stanowi przykład nowego podejścia do elektryków, ale i motoryzacji w ogóle. © mat. prasowe/Nissan

Japończycy nie ukrywają, że praca nad następcą Leafa trwa. Wiemy już, że ten skorzysta z platformy właśnie z Aryii. Tym samym znajdzie się blisko zaprzyjaźnionego Renault, a konkretnie nowego Megane E-Tech.

Nissan podaje, że od początku swojej produkcji do lutego 2022 r. Leaf sprzedał się w liczbie 577 tys. egzemplarzy. Wykonał w tym czasie mrówczą pracę nie tylko dla Nissana, ale dla całej – raczkującej wtedy – zelektryfikowanej floty.

Wybrane dla Ciebie
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie