Test: Hyundai Kona hybrid - bycie eko nie zawsze jest tanie

TestyHyundaiTest: Hyundai Kona hybrid - bycie eko nie zawsze jest tanie07.06.2021 15:26
Hyundai Kona Hybrid
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Mówisz hybryda, myślisz Toyota. Japoński producent stał się niemal synonimem układów hybrydowych, ale i Hyundai może pochwalić się wydajną i oszczędną konstrukcją. Poza tym ma w zanadrzu argument, który dla wielu może być kluczowy – "normalną" skrzynię.

Hyundai Kona hybrid - test, opinia

Po głośnej premierze Kona stała się jednym z ważniejszych modeli Hyundaia. Po części wynikało to z niecodziennych linii nadwozia i odmiennego podejścia do pasa przedniego. Postawiono - tak jak w przypadku Nissana Juke - na szokowanie wyglądem. Teraz, kilka lat później, producent zdecydował się zaledwie na naciągnięcie zmarszczek tu i ówdzie. Kona dalej więc prezentuje się dziwnie, ale przynajmniej zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić.

Z tyłu już bez zaskoczeń., Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Z tyłu już bez zaskoczeń.
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Auto dostępne jest zarówno z mocnym silnikiem benzynowym (198 KM), układem hybrydowym (141 KM) czy chociażby w wersji w pełni elektrycznej. Ta ostatnia zbiera pochwały chociażby za zasięg, ale i wersja hybrydowa nie ma się czego wstydzić.

To nie jest "miękka hybryda", tylko taki układ, który został spopularyzowany przez Toyotę. Oznacza to, że mamy niezbyt wysilony silnik spalinowy o mocy 105 KM z niezbyt zachwycającym parametrem 147 niutonometrów. Do tej układanki dodajemy motor elektryczny o mocy 43,5 KM oraz akumulator o wielkości 1,56 kWh. Jest tak mały, że nie trzeba go ładować z gniazdka – wystarczy zjechać z większej górki.

Hyundai Kona hybrid - silnik, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Hyundai Kona hybrid - silnik
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Koną da się ruszyć bez uruchamiania jednostki spalinowej, ale nie przejedziemy w ten sposób daleko – może kilometr, może nieco więcej. Później do gry wchodzi zwykły silnik (co zauważycie raczej na ekranie, niż nasłuchując odgłosów spod maski), ale i tu model Hyundaia wyróżnia się na tle aut Toyoty. Mamy tu "klasyczną" przekładnię sześciostopniową z dwoma sprzęgłami, więc jeździ się nią jak każdym innym autem. W toyocie z kolei mamy bezstopniową konstrukcję. Działa ona tak, jak w skuterach, więc silnik wyje jednostajnie, a pojazd przyspiesza. Nie każdemu taka opcja odpowiada.

Dwa silniki współpracujące ze sobą nie czynią z testowanej Kony rewelacyjnego sprintera. Do setki auto przyspiesza w ok. 11 sekund, przez co sprawdzi się w mieście, jak i trasach szybkiego ruchu. Wyprzedzanie trzeba będzie jednak zaplanować nieco dokładniej. Auto za to odwdzięcza się świetnymi wynikami spalania. Maksymalnie zużyje 5,5 l bezołowiowej w mieście (choć poniżej "piątki" też da się zejść), na autostradzie będzie to ok. 6,6 l, a na drogach krajowych - zaledwie 3,6 l!

Hyundai Kona - wnętrze, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Hyundai Kona - wnętrze
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Kona jest nie tylko oszczędna, ale i przyzwoicie wykonana – dostajemy zarówno duże ekrany multimediów, niezłej jakości materiały (nawet, jeśli nie jest to topowa wersja wyposażenia), sporo miejsca dla czterech osób i racjonalny bagażnik (374 l do linii okien, co jest mniej więcej poziomem Golfa). Niestety, za tym dobrym wrażeniem nie idzie kwestia wyciszenia całego pojazdu.

Ten sam problem napotkałem w innym egzemplarzu kony, który przyjechał na testy. Jak się okazało, ten model musiał przejść akcję serwisową przedniej szyby. Teraz jest lepiej, ale dalej nie jest idealnie. Wystarczy spojrzeć pod płytę służącą za podłogę bagażnika, a szybko dowiemy się, skąd taki szum z tylnej części nadwozia – nie ma tu nic, co mogłoby zmniejszyć hałas.

Hyundai Kona - bagażnik, Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Hyundai Kona - bagażnik
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański

Hybrydowa Kona na pierwszy rzut oka idealnie wpisuje się pomiędzy bazową jednostkę o mocy 120 KM a topową o mocy 198 KM. Cenowo jednak nie jest to takie proste. Auta z litrowym silnikiem to koszt od 74 900 do 89 400 zł. Najmocniejsze 1,6 l to już zakres od 97,2 tys. zł do nawet 125 tys. zł z napędem na cztery koła. Dużo, ale obecność układu hybrydowego wcale nie ułatwia sprawy – musimy dopłacić ok. 10 tys. zł, co sprawia, że obracamy się w kwotach 106 500 – 128 500 zł! Przy oszczędnościach 3 l na 100 km w warunkach miejskich (o czym pisałem w poprzednim teście kony), trzeba będzie jeździć naprawdę sporo, by dopłata do hybrydy się opłacała.

Po części wynika to jednak z pozycji konkurencji. Skoro Toyota wyceniła podobną hybrydę C-HR w granicach 107-131 tys. zł, dlaczego by nie spróbować podobnej taktyki z hyundaiem? Jeśli nie do końca zależy nam na napędzie hybrydowym, a na wyróżnieniu się na ulicy, może warto zainteresować się Nissanem Juke? Z litrowym silnikiem pod maską (jedynym zresztą w ofercie) mówimy o kwotach od 78 tys. zł do 110 tys. zł (już z automatyczną przekładnią).

Moja opinia o Hyundaiu Kona hybrid. Kona w wydaniu hybrydowym jest autem kompletnym – dobrze wyposażonym, całkiem oszczędnym i tylko nieźle wykonanym (przez wpadki z wygłuszeniem). Sprawdzi się w mieście, zarówno w rodzinach 2+0 czy 2+1. Szkoda tylko, że bycie eko wiąże się z tak dużą dopłatą, przez co auto dorównuje ceną znacznie szybszym egzemplarzom.

Mateusz Lubczański

Nasza ocena Hyundai Kona hybrid:
7/ 10
Plusy
  • Kontrowersyjny wygląd
  • Niezłe wykonanie (pomijając wygłuszenie)
  • Niskie spalanie, zarówno w mieście jak i poza nim...
Minusy
  • ...które nie może jednak zamaskować całkiem dużej dopłaty do najmocniejszych silników benzynowych
  • Nadal - wygłuszenie
  • Kontrowersyjny wygląd
[1/24]
[2/24]
[3/24]
[4/24]
[5/24]
[6/24]
[7/24]
[8/24]
[9/24]
[10/24]
[11/24]
[12/24]
[13/24]
[14/24]
[15/24]
[16/24]
[17/24]
[18/24]
[19/24]
[20/24]
[21/24]
[22/24]
[23/24]
[24/24]
Hyundai Kona hybrid 1.6 GDI 6DCT 2WD (141 KM) - dane techniczne
Pojemność silnika1580 cm³ 
Rodzaj paliwaBenzyna bezołowiowa 
Skrzynia biegówautomatyczna, 6-biegowa 
Moc maksymalna:105 KM przy 5700 obr./min (+ silnik elektryczny 43,5 KM) 
Moment maksymalny:147 Nm przy 4000 obr./min (+ silnik elektryczny 170 Nm) 
Pojemność bagaznika:374 l (VDA) 
Osiągi:
 Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-100 km/h:11 s (koła 16-calowe)-
Prędkość maksymalna:161 km/h-
Zużycie paliwa (miasto):b.d.5,5 l/100 km 
Zużycie paliwa (trasa):b.d.nawet 3,8 l/100 km
Zużycie paliwa (autostrada):b.d.6,6 l/100 km 
Zużycie paliwa (mieszane):4,9 l/100 km5,7 l/100 km 
Ceny:
Model od:74 900 zł 
Wersja od:101 500 zł 
Cena egzemplarza:ok. 120 tys. zł 
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.