Toyota Corolla Cross oficjalnie w Europie. Ma nową, mocną hybrydę i lepsze multimedia

Niedawne plotki właśnie się potwierdziły, a europejski rynek wzbogaci się o kolejnego SUV-a. Tym razem będzie to Toyota Corolla Cross, która plasuje się w segmencie C i przywiezie ze sobą sporo nowości napędowych i wyposażeniowych.

Nieco ponad rok temu Toyota pierwszy raz zaprezentowała Corolle Cross. Wtedy jednak mówiliśmy o samochodzie, który powstał głównie z myślą o rynku azjatyckim. To była jednak kwestia czasu, by Japończycy przygotowali też model na Stary Kontynent. Teraz nie tylko zobaczyliśmy go w pełnej krasie, ale i poznaliśmy szczegóły techniczne. I trzeba przyznać, że nowa toyota ma się czym pochwalić.

Toyota Corolla Cross zajmie miejsce między C-HR-em a RAV4 i będzie pełnoprawnym SUV-em segmentu C. Wraz z Yarisem Cross i Highlanderem Toyota będzie mogła się pochwalić największą ofertą SUV-ów wśród producentów w Europie.

Nowy model bazuje na płycie GA-C i choć ma ten sam rozstaw osi co C-HR (liczący 2640 mm), to jego nadwozie jest dłuższe o 11 cm i mierzy 4460 mm. Dzięki regularnych kształtom nadwozia pasażerowie będą mieli więcej miejsca, szczególnie na tylnej kanapie, a jeśli bagażnik będzie tej samej wielkości, co w modelu azjatyckim, będzie liczył 487 litrów pojemności.

Dużo nowości czeka nas w kwestii napędu. Corolla Cross będzie pierwszą toyotą z nową, 5. generacją hybrydowego napędu. Co to oznacza? Przede wszystkim elektryczno-spalinowy tandem może się tu pochwalić większą mocą – układ bazujący na 2-litrowym benzyniaku będzie generował 197 KM, dzięki czemu SUV będzie przyspieszać do setki w 8,1 sekundy.

Oprócz tego nowy SUV będzie dostępny w wersji z napędem na 4 koła AWD-i. W takim wariancie z tyłu zagości dodatkowy, 40-konny silnik elektryczny, który będzie odpowiadał za tylne koła. Osiągi, podobnie jak moc systemowa, pozostaną takie same jak w przypadku wersji z napędem na przód, ponieważ jednostka benzynowa będzie nieco słabsza.

Inżynierowie popracowali także na wydajnością samego układu, zmniejszeniem strat mechanicznych i elektrycznych oraz płynnością przeniesienia napędu, m.in. przekalibrowując zależności między wciśniętym pedałem gazu a reakcją układu napędowego. Możemy się więc spodziewać, że charakterystyczne "wycie" przy przyspieszaniu będzie jeszcze mniej uciążliwe. Ale to nie koniec. Zestaw akumulatorów litowo-jonowych jest aż o 40 proc. lżejszy niż do tej pory.

Sporo nowości czeka także w środku. Do dyspozycji kierowcy będzie 12,3-calowy ekran cyfrowych zegarów (z nowym oprogramowaniem) oraz 10,5-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego, który może pochwalić się szybszym procesorem oraz bezprzewodową łącznością z Apple Car Play. Co więcej, został on rozbudowany o możliwość aktualizacji przez internet, nawigację w chmurze oraz stałe informacje o sytuacji na drogach.

Na pokładzie nie zabrakło także licznych systemów bezpieczeństwa, a po raz pierwszy spotkamy m.in. system ostrzegania o pojazdach włączających się do ruchu, układ detekcji nadjeżdżających pojazdów, asystenta skrętu na skrzyżowaniu czy system ograniczania przyspieszania przy małych prędkościach.

Na oficjalne ceny będziemy musieli jeszcze poczekać, jednak Toyota ma ambitne plany wobec nowego modelu, chcąc nim do 2025 r. osiągnąć 9-procentowy udział marki w segmencie C. Corolla Cross trafi do pierwszych klientów jesienią 2022 r.