Unijny zakaz będzie kosztowniejszy. Elektryki są bardzie wrażliwe na zmiany cen surowców

Unijny zakaz będzie kosztowniejszy. Elektryki są bardzie wrażliwe na zmiany cen surowców16.11.2022 13:19
Ładowanie elektrycznych samochodów
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik

Jeszcze do niedawna sądzono, że samochody elektryczne szybko zrównają się pod względem cen ze spalinowymi odpowiednikami. Teraz wiadomo, że taka zmiana może zająć nieco więcej czasu, ponieważ wzrost cen surowców jest w przypadku aut bateryjnych większym problemem niż dla pojazdów spalinowych.

Jak wynika z danych zebranych przez firmę AlixPartners, w 2020 r. średni koszt samych surowców potrzebnych do wyprodukowania samochodu elektrycznego wynosił 2152 dolary. We wrześniu 2022 r. koszt ten osiągnął już 5076 dolarów. Z jednej strony sam wzrost jest dość oczywisty. Napaść Rosji na Ukrainę wywołała wiele skutków finansowych. Z drugiej jednak strony warto przyjrzeć się, jak w tym czasie zmieniła się sytuacja innych pojazdów.

Jeśli chodzi o auta spalinowe, wliczając w to hybrydy, ale z wyłączeniem hybryd plug-in, w 2020 r. cena potrzebnych do produkcji samochodu surowców wynosiła 1475 dolarów. Obecnie jest to zaś 1851 dolarów. Koszt surowców wzrósł więc o 25,5 proc. w przypadku aut spalinowych i o 135,9 proc. w przypadku pojazdów elektrycznych.

Obecnie w samochodach elektrycznych stosuje się baterie litowo-jonowe. Do ich wyprodukowania konieczne jest użycie litu, kobaltu czy niklu, a wszystkie te surowce w ostatnich miesiącach drożały. Sytuację zmienić może zmiana technologii produkcji baterii trakcyjnych. Póki co spadek cen jest dla branży rozczarowujący. Jak powiedział cytowany przez "Automotive News Europe" szef Renault Luca de Meo, przed ośmioma laty branża spodziewała się, że koszt produkcji baterii w przeliczeniu na kilowatogodzinę spadnie poniżej 100 dolarów w ciągu pięciu lat. Do dziś nie udało się tego osiągnąć.

Przełomem może być rok 2025. Niektórzy producenci zapowiadają, że będą wówczas gotowi do zaproponowania na rynku elektrycznych samochodów bateriami sodowo-jonowymi lub litowo-siarkowymi. Te mogą być nawet o dwie trzecie tańsze niż obecnie wykorzystywane litowo-jonowe. Dodatkowo rosnąca popularność aut elektrycznych sprawi, że koszty poniesione przez producentów na opracowanie poszczególnych modeli będą rozkładać się na większą liczbę wyprodukowanych sztuk.

Zagrożeniem dla tego korzystnego scenariusza mogą być rosnące koszty energii. W Europie średni koszt energii potrzebnej do wyprodukowania jednego auta wzrósł pomiędzy rokiem 2020 a pierwszą połową roku 2022 o 512 dolarów. Dodatkowo przewiduje się, że ceny gazu w 2024 r. będą 4,5 razy wyższe niż w 2020 r.

Przyszłość bezemisyjnych samochodów dziś rysuje się mniej optymistycznie niż jeszcze kilka lat temu. Władze UE nie zamierzają jednak zmieniać swoich wcześniejszych planów i ostatnio potwierdziły zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 r. Z ekonomicznego punktu widzenia może to być jednak trudniejsze dla kierowców, niż zakładano.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.