Widziałem Audi Q6 e-tron na żywo. Ma być elektryfikacyjnym kamieniem milowym marki

Widziałem Audi Q6 e-tron na żywo. Ma być elektryfikacyjnym kamieniem milowym marki18.03.2024 19:01
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Audi | Audi

Audi jest jednym z tych producentów, którzy w swojej elektryfikacyjnej rewolucji nastawili pokrętło na pozycję "cała naprzód". Świadczy o tym nie tylko deklaracja o wyłącznej produkcji elektrycznych aut od 2033 r., ale też nowy model – Q6 e-tron świętuje swoją premierę, a wraz z nim nowa platforma PPE, która ma być znaczącym krokiem w stronę wiadomej przyszłości marki.

O rozwoju platformy PPE (Premium Platform Electric) wiadomo już od dawna. Audi zapowiadało ją lata temu, a teraz przyszedł wreszcie moment, by przekuć zapowiedzi w rzeczywistość. Co ciekawe, PPE stanowi czwartą już platformę elektryczną, z której korzysta VAG. Do tej pory koncern wykorzystywał MEB (Q4 e-tron i cała rodzina VW ID), MLB (Q8 e-tron) oraz J1 (Audi e-tron GT czy Porsche Taycan).

Po co więc następna? Przede wszystkim chodzi o rozszerzenie zakresów pewnych parametrów na większą liczbę segmentów. Innymi słowy, PPE umożliwi koncernowi produkować na jednej platformie zarówno modele pozycjonowane w niższych klasach, jak i w wyższych. I to niekoniecznie tylko SUV-y. Większa rozpiętość ma obejmować kwestię zasięgu, mocy, momentu obrotowego, przyjmowania energii, aż po samą pojemność akumulatorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Volkswagen Passat - ile zostało w nim Passata?

Za nowymi rozwiązaniami idą także wymierne korzyści. W porównaniu do pierwszej "e-tronowej" platformy PPE pozwala sumarycznie obniżyć zużycie energii o 30 proc., zwiększyć wydajność napędu o 33 proc., a także zredukować masę oraz rozmiary zarówno komponentów napędowych, jak i akumulatorowych. Swoją drogą, przygotujcie się na wielokrotne użycie słowa "wydajność". To bowiem jedno z ulubionych określeń Niemców w tym przypadku.

Na początek — napęd

Q6 e-tron jest pierwszym modelem, który ma skorzystać z dobrodziejstw PPE. Następny w kolejce będzie A6 e-tron. Co ze spalinowym A6? Już uspokajam. Ono także się pojawi, ale pod nazwą A7 (dotychczasowe A7 zniknie z rynku). Zgodnie z nową polityką nazewnictwa, modele oznaczone parzystą liczbą będą stanowić reprezentację elektryków, natomiast nieparzystą – spalinówki. Oznacza to, że również A4 zostanie przemianowane na A5.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Audi
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Audi

Dlaczego Q6 e-tron ma być przełomowy dla Audi? Składowych jest wiele. Pierwszym powodem ma być napęd. Audi wyposażyło bowiem Q6 e-tron w dwie różne jednostki – silnik indukcyjny asynchroniczny (ASM) na przedniej osi oraz silnik synchroniczny z magnesami trwałymi (PSM) na tylnej. Takie rozwiązanie ma służyć lepszej wydajności, obniżeniu zużycia energii oraz umożliwi korzystniej dystrybuować moc.

Pierwsza z jednostek, dzięki charakterystyce pracy, lepiej spełnia się w roli "dopalacza". Może mieć do 190 KM i 275 Nm, a waży 87,5 kg. PSM natomiast pełni rolę głównego źródła napędu. Tutaj moc może sięgać już poziomu 381 KM, a moment  580 Nm. Masa wynosi 118,5 kg. Co ciekawe, oba silnik chłodzone są olejem, wykorzystując przy tym suchą pompę.

Audi SQ6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi SQ6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Jak twierdzili podczas prezentacji specjaliści, rozwiązanie pozwoliło znacząco obniżyć tarcie i podnieść efektywność smarowania, a co za tym idzie zwiększyć zasięg. Zgadnijcie, o ile kilometrów. Pięć. To pokazuje, jak istotne są różne drobne elementy w osiągnięciu wyższego celu. Producent nie przewiduje natomiast interwału wymiany oleju chłodzącego przez cały cykl życia samochodu.

Na początek Audi przewiduje dwie wersje Q6 e-tron quattro oraz SQ6 e-tron. Pierwszy będzie dysponował mocą 387 KM, osiągnie setkę w 5,9 s i pojedzie maksymalnie 210 km/h. Drugi będzie reprezentował wartości kolejno 490 KM (517 KM z procedurą startu), 4,3 s oraz 230 km/h. W przyszłości na wybranych rynkach pojawią się także słabsze odmiany z napędem na jedną oś oraz dysponujące mniejszym akumulatorem. On zresztą również jest elementem wyróżniającym rewolucję platformy PPE. I tym gładkim przejściem, skupmy się teraz na baterii.

Silniki z Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Audi
Silniki z Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Audi

Po drugie – akumulator

Niemcom udało się dużo poprawić w kwestii gęstości energii i wydajności akumulatora. W topowej wersji waży on 570 kg i składa się z 12 modułów po 15 ogniw. Dzięki staraniom udało się obniżyć m.in. wykorzystanie kobaltu, co powinno pozytywnie wpłynąć na wizerunek marki w kwestii wydobycia newralgicznych surowców. Co istotniejsze z punktu widzenia użytkowania, dużą uwagę poświęcono rozbudowanemu systemowi kontroli termicznej połączonego z pompą ciepła.

Akumulator Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | AUDI AG
Akumulator Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | AUDI AG

Razem z BMC (Battery Management Controller) mają istotnie wpływać na wydłużenie żywotności akumulatora oraz zwiększenie zasięgu. Zadaniem wspomnianego komputera będzie monitorowanie na bieżąco temperatury pojedynczych ogniw, napięcia, a także przepływu mocy czy przeprowadzanie diagnostyki.

Zarządzanie temperaturą jest na tyle zaawansowane, że system może schłodzić akumulator nawet podczas "spoczynku" auta, jeśli na zewnątrz będzie panował upał. Z kolei zastosowanie pompy ciepła, która będzie odpowiedzialna także za wydajną regulację termiczną wnętrza, dodało 30 km do zasięgu względem konwencjonalnego rozwiązania. Tu znów kłania się walka o drobne kroki.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Akumulator, którym będą dysponowały dwie pierwsze wersje, ma pojemność 100 kWh (94,9 kWh netto) i pozwoli w teorii przejechać do 625 lub 598 km (w SQ6). Na wybranych rynkach dołączyć ma także wersja o pojemności 83 kWh. Inżynierowie twierdzą, że wartości zasięgowe te nie będą ograniczone wyłącznie do obszarów miejskich – Q6 e-tron ma być prawdziwym długodystansowcem. Jak będzie w praktyce – zobaczymy.

Przed długimi trasami z pewnością nie będą odstraszały możliwości ładowania. Platforma PPE powstała bowiem na architekturze 800-woltowej, co oznacza możliwość ładowania z mocą do 270 kW. Można spytać: czemu nie więcej? W końcu Hyundai Ioniq 5 mogą przyjąć do 350 kW, a nowy Taycan do 320 kW. Podczas rozmowy inżynier stwierdził, że ich celem było osiągnięcie złotego środka między wydajnością przyjmowania i oddawania energii pojedynczych ogniw. W tym zakresie oferowana wartość była z szerszego punktu widzenia najkorzystniejsza.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Dzięki mocy ładowania do 270 kW uzupełnienie akumulatora od 10 do 80 proc. ma trwać 21 minut. Ładowanie z pełną mocą odbywa się, zgodnie z krzywą ładowania, jedynie do okolic 40 proc. naładowania. Później moc sukcesywnie spada aż do 100 kW przy 80 proc. Mimo wszystko teoretycznie w zaledwie 10 minut będziemy w stanie zwiększyć zasięg o 255 km. Niestety, z kilkoma wyjątkami.

Istotna jest temperatura akumulatora. Korzystając z pokładowego planera nawigacyjnego, system przygotuje zawczasu baterię termicznie do jak najszybszego przyjęcia energii. Jeśli tego nie zrobimy, a nasz "magazyn" będzie miał za wysoką temperaturę – nie osiągniemy maksymalnej mocy. Na ładowarce Audi będzie mogło jedynie podgrzać baterię do optymalnej temperatury, ale schłodzić – już nie. Manualne przygotowanie akumulatora do ładowania przez kierowcę osobnym przyciskiem jest z kolei niemożliwe.

[1/5] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/5] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/5] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/5] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[5/5] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Audi chwali się jeszcze jednym rozwiązaniem. Jeśli kierowca będzie chciał skorzystać z szybkiej ładowarki o niższym napięciu, system po podłączeniu rozpozna taką sytuację i podzieli akumulator na dwie sekcje, po 400 V każdą. Wówczas energia między obiema sekcjami zostanie wyrównana i ładowanie będzie następowało równolegle. Dzięki temu inżynierowie zrezygnowali z montażu boostera, a samo ładowanie jest wydajniejsze.

Kolejnym przystankiem na rewolucyjnej drodze Audi, jest rekuperacja. Przedstawiciele twierdzą, że nowy system, który może odzyskiwać energię z mocą do 220 kW, jest na tyle skuteczny, że obsłuży do 95 proc. codziennych sytuacji hamowania. Co mnie szczególnie cieszy, to wyposażenie Q6 e-tron w tryb "one-pedal driving", który faktycznie dopuszcza do pełnego zatrzymania auta bez użycia pedału hamulca.

[1/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Oprócz tego kierowca może skorzystać z jednego z czterech kolejnych trybów – automatycznej rekuperacji lub trzech stopni intensywności stałego odzyskiwania energii. Muszę pochwalić także Audi za dobre zestrojenie pedału hamulca – jego praca jest bardzo naturalna i podczas krótkich jazd testowych prototypem nie wyczułem momentu przejścia między odzyskiem energii a wejściem do akcji układu hamulcowego. To duży plus na tle konkurencji i wbrew pozorom nie tak częste zjawisko.

Po trzecie – mózg operacji

Wraz z Q6 e-tronem w Audi debiutuje nowa architektura elektroniczna E^3 1.2, która jest mózgiem zarządzającym wszystkim procesami w aucie. Niemcy postanowili scyfryzować praktycznie każdy centymetr auta. Duży nacisk położono także na modułowość rozwiązań i cyberbezpieczeństwo danych, co ma w przyszłości pozwolić rozbudowywać system i dodawać kolejne rozwiązania. Część z nich będzie dostępna na żądanie, a aktualizacje będą rzecz jasna przeprowadzane przez chmurę.

Sam system zarządzający oparto aż na pięciu komputerach. Pierwszy, HCP1, odpowiada za układ napędowy i zawieszenie oraz wzdłużną i poprzeczną dynamikę. Systemy asystujące powierzone zostały HCP2. Z kolei wszelkie elementy związane z multimediami zamknięte zostały w HCP3. HCP4 odpowiada za kontrolę świateł, klimatyzację, sterowanie fotelami oraz wszelkie udogodnienia związane z komfortem. Wreszcie HCP5 dba o właściwe połączenie sieciowe oraz komunikację między samochodem a zewnętrznym światem cyfrowym.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Duży nacisk położono właśnie na komunikację ze światem zewnętrznym – system Car-2-X jest na tyle rozbudowany, że audi ma nie tylko ostrzegać wirtualnie innych kierowców np. o trudnościach czy zdarzeniach na drodze, ale robić to także fizycznie – przykładowo, jeśli przesłana zostanie informacja o zbliżających się utrudnieniach, tylne światła wyświetlą sygnaturę trójkątów awaryjnych. Podobnie będzie, jeśli samochód napotka trudności bezpośrednio przed sobą lub gdy włączymy światła awaryjne.

Kolejnym ważnym elementem cyfrowej rewolucji jest nowy system inteligentnej obsługi głosowej w 23 językach. W tej kwestii Audi nie przełamuje jednak lodów, bowiem podobnie rozbudowaną funkcję oferuję m.in. od lat Mercedes. Audi będzie w stanie rozmawiać z nami naturalną mową, będzie uczyć się naszych przyzwyczajeń i na ich podstawie podpowiadać automatyczne czynności. Poza tym wyszuka restaurację, sprawdzi pogodę czy zamknie okno.

[1/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[5/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[6/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[7/7] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

A jak wypadł pierwszy kontakt?

Wszelką cyfryzację można zresztą wyczuć zaraz po zajęciu miejsca kierowcy. Kto liczył na jakiekolwiek fizyczne przyciski, może się rozczarować. Te całkowicie zniknęły z pola widzenia (poza czterema wyjątkami w tym pokrętłem od głośności). Niemal wszystko, włącznie z obsługą klimatyzacji, odbywa się z głównego ekranu. Przedstawiciele Audi chwalili to rozwiązanie jako "wygodne i bezpieczne". Śmiem twierdzić inaczej, ale niestety nie udało mi się z nimi o tym podyskutować.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Rozglądając się po kokpicie nietrudno dostrzec, że pewne elementy, choć są nowe, na pierwszy rzut oka kojarzą nam się właśnie z Audi. Trudno też przeoczyć panoramiczną, zagiętą tafla z dwoma wyświetlaczami. Ekran cyfrowych zegarów ma 11,9 cala, natomiast główny ekran multimediów – aż 14,5 cala. Ekrany po raz pierwszy wykonane zostały w technologii OLED.

Do tego można domówić jeszcze trzeci ekran – 10,9-calowy przed pasażerem, na którym można oglądać filmy, przeglądać wiadomości czy sprawdzać inne informacje. Żeby jednak kierowca zbytnio nie interesował się zawartością ekranu, wyświetlacz wyposażono w tryb Active Privacy Mode, który wyczernia obraz z perspektywy kierowcy. Z aplikacji można jednak śmiało korzystać podczas ładowania, podobnie jak z prostych gier.

[1/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/4] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Cyfrowy świat w otoczeniu kierowcy zamyka klamrą nowy head-up display z rozszerzoną rzeczywistością, który podzielono na dwie części – pierwsza wyświetla najważniejsze informacje w odległości ok. 9-13 m przed kierowcą. Druga pokazuje informacje związane np. z nawigacją do 200 m przed kierowcą. Ale przejdźmy wreszcie do nieco przyziemnych spraw.

Dużym atutem kokpitu jest podejście Niemców do wykończenia wnętrza – w tej materii można zauważyć poprawę względem ostatniej dekady. Twardych plastików jest mniej, podobnie jak fortepianowej czerni (choć ta nie zniknęła zupełnie), natomiast wykończenie deski może przyjąć formę np. alcantary czy… drewna.

[1/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[5/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[6/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[7/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[8/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[9/9] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Duże wymiary zewnętrzne nie przekładają się natomiast na przestrzeń w środku. Z nadwoziem liczącym 4771 mm długości, 1939 mm szerokości i 1648 mm wysokości oraz rozstawem osi o wymiarze 2899 mm spodziewałem się większej swobody ruchów w drugim rzędzie.

Co prawda, siadając za fotelem ustawionym pod siebie (mam 186 cm wzrostu), wciąż miałem niewielki zapas, lecz gdy za kierownicą usiadł nieco wyższy kolega, kolanami dotykałem już (niestety plastikowego) oparcia fotela. Nie można się za to przyczepić do przestrzeni wygospodarowanej dla bagaży. We frunku do dyspozycji mamy 64 l, natomiast główny bagażnik liczy uczciwe 526 l.

Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Audi Q6 e-tron
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Audi Q6 e-tron pojawi się na rynku jeszcze w tym roku. Niemcy szczycą się, że model będzie produkowany niemal w całości w Ingolstadt, a większość podzespołów będzie pochodziła z okolicznych fabryk. Wyjątkiem będą silniki, których produkcja odbywa się w zakładzie na Węgrzech.

Według szacunków głównym rynkiem zbytu mają być Stany Zjednoczone i Europa. A co z Chinami? Cóż, Państwo Środka będzie miało swój własny, przedłużony model. Jego produkcja będzie się już odbywać w Chinach. Czy Q6 e-tron ma szansę na sukces? Dużo na pewno będzie zależeć od przełożenia teorii na właściwości zasięgowe w praktyce. Jego głównymi rywalami będą m.in. Tesla Model Y, BMW iX3 czy Ford Mustang Mach-e.

[1/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[2/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[3/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[4/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[5/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[6/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[7/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[8/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[9/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[10/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[11/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[12/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[13/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[14/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[15/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[16/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[17/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[18/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[19/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[20/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[21/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[22/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[23/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[24/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[25/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[26/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[27/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[28/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[29/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[30/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[31/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[32/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[33/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[34/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[35/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[36/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[37/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[38/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[39/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[40/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[41/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[42/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[43/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[44/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[45/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[46/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[47/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[48/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[49/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
[50/50] Audi Q6 e-tron, Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.