Škoda Enyaq z cyfrowym wnętrzem. Producent pokazał wizualizację

Premiera produkcyjnej Škody Enyaq coraz bliżej. Producent rozpoczął więc proces podgrzewania atmosfery przed debiutem polegający na stopniowym dawkowaniu kolejnych informacji dotyczących modelu. Na początek poznajemy jego wnętrze, które zapowiada się bardzo nowocześnie i cyfrowo.

Minimalistyczny kokpit z nisko poprowadzonymi nawiewami nawiązuje do większości nowych modeli koncernu Volkswagena, choć w tym przypadku mamy do czynienia z mocno futurystycznym wydaniem. Za wyświetlanie informacji i obsługę multimediów odpowiadać będą dwa cienkie wyświetlacze - jeden umieszczony centralnie a drugi tuż przed kierowcą.

Należy spodziewać się też mocno ograniczonej liczby fizycznych przycisków i błyszczących materiałów, które raczej nie każdemu przypadną do gustu. Podobnie jak dwuramienna kierownica znana już m.in. z Octavii.

Na uwagę zasługują jednak zastosowane materiały, jak np. ekologiczna tapicerka wykonana w 40 proc. z wełny, a w 60 proc. z przetworzonych butelek PET. Skóry natomiast mają być barwione naturalnym ekstraktem z liści.

Co ciekawe Škoda nie przewiduje kilku wersji wyposażenia, jak w przypadku popularnych modeli spalinowych. Zamiast nich będą warianty różniące się charakterem wyrażanym poprzez różnorodne opcje wykończenia i kolorystykę.