Najbardziej innowacyjny producent elektryków? To nie Tesla

Elon Musk bez wątpienia sprawił, że samochody elektryczne nie tylko stały się akceptowane, ale też modne. Dla wielu osób w tym segmencie to Tesla jest szczytem zaawansowania. Okazuje się jednak, że w dziedzinie liczby patentów chiński rywal pozostawił Amerykanów w pokonanym polu.

BYD to jeden z tych chińskich koncernów samochodowych, które nie kryją swoich ambicji do rozszerzania wpływów na cały świat. Jak się okazuje, firma ta nie opiera swojej strategii wyłącznie na niższej cenie. Jak informuje serwis carscoops.com, od 2003 do 2022 r. BYD złożyła ponad 13 tys. patentów związanych z samochodami elektrycznymi. W tym samym czasie Tesla złożyła 863 patenty. Tak przynajmniej wynika z danych tokijskiego biura patentowego.

Mniej więcej połowa patentów chińskiej firmy związana jest z bateriami trakcyjnymi. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie BYD jest obecnie wskazywany jako lider tej branży. Za litowo-jonowymi akumulatorami tej firmy przemawiają też ceny, które często są niższe niż w przypadku podzespołów oferowanych przez rywali z innych państw.

Czy dane te oznaczają, że Tesla jest mało innowacyjną firmą? Nie do końca. Specjaliści wskazują, że chińska firma może być bardziej zmotywowana do zapewnienia sobie prawnej ochrony przed kopiowaniem swoich rozwiązań przez konkurencję. Może być też tak, że BYD stawia bardziej na innowacje w dziedzinie produkcji komponentów. Tymczasem dla Tesli większe znaczenie może mieć oprogramowanie i jego rozwój. Amerykanie pilniejszą uwagę zwracają też na komunikację pomiędzy człowiekiem a samochodem czy współdziałanie z infrastrukturą ładowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tymczasem BYD ma za sobą udane miesiące. W lipcu BYD Atto 3 był najlepiej sprzedającym się pojazdem elektrycznym w Szwecji i było to pierwsze tego typu osiągnięcie firmy w Europie. Początkiem września ogłoszono wejście na europejski rynek modelu Seal, który będzie tu flagowcem BYD-a. W sierpniu zaś firma stała się największym producentem aut elektrycznych na świecie. Ta sytuacja może się utrzymać, bo Chińczycy inwestują. Nie tylko w Azji, ale też w innych częściach świata – także w Brazylii.