Wielkie unijne inwestycje w infrastrukturę ładowania. W Polsce rewolucji nie będzie
Unia Europejska wyda 352 mln euro na wsparcie programów budowy infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych i stacji tankowania wodoru. Polska jest jednym z tych państw UE, w których braki w tym zakresie są największe. Nie przodujemy jednak na liście projektów, które otrzymały wsparcie.
13.09.2023 | aktual.: 14.09.2023 12:55
Jak informuje Parlament Europejski, wsparcie UE otrzymało 26 projektów. Wiele z nich to działania międzynarodowe. Cel jest jeden – rozwój infrastruktury dla bezemisyjnych pojazdów w przebiegu najważniejszych szlaków komunikacyjnych Europy. Przy współudziale budżetu wynoszącego 352 mln euro ma powstać około 12 tys. punktów ładowania oraz 18 stacji tankowania wodoru. Ile zyska Polska?
W projekcie koordynowanym przez spółkę Eleport przy polskich drogach sieci TEN-T powstanie 90 stacji ładowania aut elektrycznych. Będą one umożliwiać uzupełnienie zapasu energii z mocą 150 kW. Skorzystają również inne państwa nadbałtyckie, a koszt dofinansowania budowy 138 stacji wyniesie 13,8 mln euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt spółki Tesla Poland, w przypadku którego unijne wsparcie wyniesie 14,9 mln euro, przewiduje powstanie 740 punktów ładowania w sześciu krajach. Wśród nich znalazła się oczywiście Polska, ale unijne dokumenty nie wskazują, ile dokładnie punktów powstanie w naszym kraju. Inwestycja ma odpowiedzieć przede wszystkim na zapotrzebowania branży transportowej, a moc ładowarek ma wynosić 250 kW.
Na nieco ponad milion euro może liczyć Budimex, który zamierza postawić 9 stacji ładowania o mocy nie mniejszej niż 150 kW.
Dobrze, że w temacie liczby ładowarek wreszcie coś drgnęło. Niestety, zaległości Polski są w tym względzie ogromne. Jak w 2022 r. wyliczyło europejskie stowarzyszenie producentów samochodów ACEA, najwięcej punktów ładowania w przeliczeniu na 100 km dróg było w Holandii – 64,3. W Polsce współczynnik ten wyniósł 0,7.