Nowe fabryki Tesli. Do gry wkracza kolejny konkurent
Tesla planuje kontynuować swoją ekspansję, tworząc nowe fabryki w strategicznych miejscach na świecie. Wstępne rozmowy prowadzone są w dwóch miejscach, a wagę inwestycji pokazuje fakt, jak mocno zaangażowane są w to siły polityczne.
19.09.2023 | aktual.: 20.09.2023 15:26
W ostatnich dniach spore zamieszanie informacyjne budzą plotki dotyczące budowy nowych fabryk przez Teslę. Inwestycja amerykańskiego producenta byłaby oczywiście bardzo mile widziana w wielu miejscach na świecie i nic dziwnego, że w próbę przekonania Elona Muska zaangażowane są osoby na najwyższych stanowiskach w danych państwach.
Według informacji Reutersa obecne rozmowy prowadzone są na wielu frontach. Dla przykładu w poniedziałek 18 września Musk spotkał się w Kalifornii z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu. Wiele mówiło się również o tym, że za lukratywne benefity Tesla miałaby rozważyć budowę gigafabryki w Arabii Saudyjskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doniesienia "Wall Street Journal" zostały co prawda zdementowane przez samego Muska, lecz znając charakter działań ekscentrycznego miliardera nie powinniśmy takiego komunikatu brać za pewnik. Arabia Saudyjska ma bowiem kusić Teslę przede wszystkim przecenami na dostawy miedzi i kobaltu z Kongo - materiałów kluczowych do produkcji samochodów elektrycznych.
Oczywiście nie jest to jedyny kandydat. Do Elona Muska miał zgłosił się przecież również sam Recep Tayyip Erdoğan - prezydent Turcji. W rozmowie z miliarderem miał on prosić go o zbudowanie fabryki Tesli w jego kraju.
Obecnie Tesla posiada sześć fabryk porozrzucanych po całym świecie, a siódma jest właśnie budowana w Meksyku. Przecieki mówią o tym, że Tesla miałaby wytypować miejsce na nową placówkę do końca 2023 r. Ten swoisty casting, w który zaangażowane są całe państwa, może więc jeszcze trochę potrwać.