Auta elektryczne to dla Polaków czarna magia. Wielu nawet nie odróżnia ich od hybryd

Auta elektryczne to dla Polaków czarna magia. Wielu nawet nie odróżnia ich od hybryd21.06.2020 08:22
Od początku 2020 roku samochody elektryczne można rozpoznać po zielonych tablicach rejestracyjnych
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Elektryki stanowią promil aut na naszych drogich, ale i tak co dziesiąty Polak twierdzi, że jeździł samochodem elektrycznym. Jest to równie zaskakujące, co nieprawdziwe. O autach elektrycznym wiemy tak mało, że nawet ich definicja dla wielu nie jest jasna.

Prowadzone przez InsighOutLab i markę Volkswagen badania sprawdzają, co Polacy sądzą i wiedzą o elektromobilności. Wynika z nich, że nie jesteśmy nastawieni negatywnie do tych aut. Wręcz przeciwnie – 52 proc. respondentów twierdzi, że chciałoby mieć elektryka. Okazuje się też, że wiele oferowanych modeli już dzisiaj spełnia wymagania większości badanych. Samochód z zasięgiem do 300 km wystarczyłby 65 proc. osób.

Gorzej jest jednak z wiedzą. Na pytanie, czy auto elektryczne można ładować ze zwykłego gniazdka, ankietowani w większości (73 proc.) odpowiadali, że nie. Tymczasem taka opcja dostępna w każdym modelu i choć nie jest to najbardziej efektywna metoda uzupełniania prądu, warto o niej pamiętać. Podpinając BMW i3 na noc do gniazdka, zyskiwałem ok. 160 km zasięgu. Z badań wynika, że średni dzienny przebieg Polaka to 51 km, więc taka noc ładowania z 230V mogłaby wystarczyć na trzy dni jazdy.

Rozładowany Nissan Leaf e+ podłączony do zwykłego gniazdka potrzebuje ponad 24 godz., by uzupełnić akumulator do 100 proc., Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Rozładowany Nissan Leaf e+ podłączony do zwykłego gniazdka potrzebuje ponad 24 godz., by uzupełnić akumulator do 100 proc.
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Nie rozróżniamy też elektryków od hybryd. Aż 10 proc. ankietowanych twierdziło, że miało okazję prowadzić samochód elektryczny. Wynik imponujący, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę, jak niewiele takich aut jest na naszych drogach (wg analiz PSPA jest ich nieco ponad 6,2 tys.). Dopiero po kolejnym pytaniu okazało się, że 35 proc. z tej grupy faktycznie jeździło czystym elektrykiem. 51 proc. wprost przyznaje, że miało na myśli hybrydy, a pozostali nie byli w stanie doprecyzować swojej odpowiedzi. A to jednak spora różnica.

Dlaczego elektryk i hybryda to nie to samo?

Samochody hybrydowe wyposażone są w małe akumulatory, których nie da się ładować z zewnętrznego źródła energii. Prąd jest uzupełniany poprzez spalanie paliwa lub podczas hamowania (wtedy działa rekuperacja). Takie auta zazwyczaj są w stanie przejechać do 3 km na samym prądzie, lecz wymaga to naprawdę cierpliwego i spokojnego kierowcy. Każde mocniejsze dociśnięcie pedału gazu włącza silnik spalinowy. To sprawia, że hybrydom tak naprawdę bliżej jest do konwencjonalnych samochodów.

Napęd hybrydowy jest bardzo ekonomiczny, ale działa dzięki spalaniu paliwa, Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński
Napęd hybrydowy jest bardzo ekonomiczny, ale działa dzięki spalaniu paliwa
Źródło zdjęć: © Fot. Michał Zieliński

Tymczasem elektryki jeżdżą wyłącznie dzięki energii elektrycznej produkowanej poza samochodem. Mazda planuje wyposażyć swojego elektrycznego MX-30 w silnik spalinowy służący jako generator prądu (podobne rozwiązanie miało BMW), choć jest to wyjątek. Co do zasady takie auta nie są w stanie jeździć inaczej niż na "elektryce". Gdy wyczerpie się akumulator, trzeba szukać ładowarki (lub - jak to już ustaliliśmy - gniazdka).

Te różnice sprawiają, że wrażenia z jazdy są zupełnie inne. W autach elektrycznych maksymalny moment obrotowy jest dostępny w każdym momencie, co pozwala przemieszczać się znacznie dynamiczniej. Nie ma w nich też skrzyń biegów, a do tego ich silniki są praktycznie niesłyszalne – coś, czego nie można powiedzieć o jednostkach spalinowych. Z drugiej strony trzeba je ładować. Tankowanie baku w hybrydzie jest czymś, z czym poradzi sobie każdy kierowca. Choć uzupełnienia prądu w elektryku nie jest skomplikowane, to będzie wymagało przynajmniej krótkiego szkolenia lub szperania w sieci.

Jest jeszcze trzecia kategoria

Choć Volkswagen Passat GTE ma też silnik spalinowy, to przejedzie na prądzie ponad 40 km, Źródło zdjęć: © Fot. Mariusz Zmysłowski
Choć Volkswagen Passat GTE ma też silnik spalinowy, to przejedzie na prądzie ponad 40 km
Źródło zdjęć: © Fot. Mariusz Zmysłowski

Pomiędzy nimi są hybrydy typu plug-in. Mają większe akumulatory i mocniejsze motory elektryczne niż zwykłe hybrydy oraz zachowują silniki spalinowe, które mogą służyć do napędzania auta lub ładowania ogniwa. Takie samochody zazwyczaj przejeżdżają zazwyczaj do ok. 50 km na samej energii elektrycznej, która może (ale nie musi) pochodzić z zewnętrznych źródeł.

Jeśli silnik spalinowy jest wyłączony, jazda nimi przypomina korzystanie z czystego elektryka. Dodając do tego fakt, że dla wielu osób oferowany przez nie dystans na prądzie wystarcza na co dzień, hybrydy plug-in są często brane pod uwagę w statystykach jako auta elektryczne, choć nimi nie są. Podobnie jak zwykłe hybrydy nie mają przywilejów (darmowe parkowanie w centrach miast i wjazd na buspasy), nie mają też zielonych tablic.

Źródło artykułu:WP Autokult
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.