Będą nowe wymogi względem akumulatorów. Europa chce je produkować

Będą nowe wymogi względem akumulatorów. Europa chce je produkować04.03.2022 12:40
Ładowanie auta elektrycznego
Źródło zdjęć: © Fot. Tomasz Budzik

W 2030 r. na drogach Unii Europejskiej ma poruszać się około 30 milionów samochodów elektrycznych. Wszystkie te pojazdy będą miały akumulatory, a to oznacza, że nie tylko trzeba je wyprodukować, ale też mieć plan ich recyklingu.

Magia wielkich liczb

W czwartek 4 marca 2022 r. Parlament Europejski rozpoczął kolejny etap pracy nad zmianami w unijnej dyrektywie w sprawie baterii i akumulatorów. Świeże spojrzenie na tę kwestię jest palącą potrzebą, bo okoliczności rynkowe zmieniają się błyskawicznie. Jeszcze w 2017 r. liczba samochodów elektrycznych (BEV) i hybryd plug-in (PHEV) nie przekraczała 100 tys. sztuk. W 2020 r. w Europie nabywców znalazło ponad pół miliona BEV oraz nieco ponad 450 tys. PHEV. To potężne wyzwanie dla przemysłu Starego Kontynentu.

Według szacunków Parlamentu Europejskiego i Europejskiej Agencji Środowiska do 2030 r. popyt na baterie i akumulatory sprawi, że zapotrzebowanie na lit wzrośnie 18 razy, a do 2050 r. będzie aż 60-krotnie wyższe niż obecnie. Będziemy również potrzebować odpowiednio pięć oraz 15 razy więcej kobaltu, niż wykorzystujemy dziś. Część tych surowców będzie trzeba po prostu kupować, ale to nie wystarczy.

Obecnie łączna masa baterii przemysłowych, w tym do pojazdów i rowerów elektrycznych, wynosi 0,7 mln ton. Do 2035 r. wartość ta w Europie wzrośnie do 4,4 mln ton. Akumulatory do pojazdów elektrycznych stanowić będą wówczas 87 proc. tej masy. By produkcja aut była nie tylko możliwa, ale i mniej uciążliwa dla środowiska, trzeba będzie zwiększyć skalę recyklingu.

W 2019 r. 51 proc. baterii trafiało w Europie do recyklingu. Co ciekawe, Polska jest pod tym względem druga na kontynencie. Szansę na drugie życie dostaje u nas ponad 70 proc. baterii i akumulatorów. Daleko nam jednak do prowadzącej w zestawieniu Chorwacji, gdzie taki los spotyka ok. 90 proc. baterii. Przewiduje się, że w latach 2020–2040 liczba akumulatorów litowych gotowych do recyklingu wzrośnie 700-krotnie.

Unia Europejska określi więc minimalne limity związków pochodzących z recyklingu, które będą musiały być spełnione przy produkcji nowych ogniw. Co ważne, projekt dyrektywy mówi, że akumulatory trakcyjne pojazdów o pojemności powyżej 2 kWh (a więc aut elektrycznych i hybryd plug-in) będą musiały zawierać system zarządzania, pozwalający na ustalenie ich aktualnego stanu i przewidywanej żywotności.

W przyszłości będzie to istotne nie tylko dla nabywców używanych elektryków. Nowa dyrektywa nakreśli też ramy prawne dotyczące wykorzystywania zużytych baterii trakcyjnych pojazdów do stacjonarnych akumulatorów przechowujących energię pozyskaną z odnawialnych źródeł. Informacje o kondycji baterii, która nie będzie już używana w samochodzie, będzie więc na wagę złota.

Taki widok w bagażniku będzie coraz powszechniejszy, Źródło zdjęć: © Tomasz Budzik
Taki widok w bagażniku będzie coraz powszechniejszy
Źródło zdjęć: © Tomasz Budzik

Prawo ważne dla Polski

Jak można przeczytać w uzasadnieniu, zmiana dyrektywy i wprowadzenie nowych wymogów mają "(...) zachęcić do rozpowszechniania zintegrowanej produkcji baterii w tzw. gigafabrykach". Chodzi o miejsca, w których produkuje się rocznie ogniwa o łącznej pojemności przekraczającej przynajmniej 1 GWh. Oznacza to, że w tej branży według UE nie będzie miejsca na małych wytwórców.

Polska już jest w Europie znaczącym graczem w dziedzinie produkcji baterii i akumulatorów. Według danych cytowanych przez Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych pod koniec 2020 r. wartość eksportu akumulatorów litowo-jonowych sięgnęła 400 mln euro miesięcznie. Ogniwa z Polski zaspokajają obecnie około 30 proc. europejskich zapotrzebowań.

Według planu w 2025 r. na Starym Kontynencie powinny funkcjonować 22 gigafabryki akumulatorów, które łącznie będą wytwarzać ogniwa o mocy co najmniej 500 gigawatogodzin (GWh). Z kolei do 2025 r. Europa ma wytwarzać tyle ogniw litowo-jonowych, żeby dało się nimi zasilić co najmniej 6 milionów samochodów elektrycznych.

Dlaczego Unia Europejska chce postawić na gigafabryki? Odpowiedzią jest środowisko. Obecne przepisy regulują jedynie los już zużytych baterii. W nowej dyrektywie pojawią się ściśle określone wymogi dotyczące standardów produkcji ogniw z wykorzystaniem materiałów z odzysku. Takich wyśrubowanych norm nie będą w stanie spełnić mali producenci.

W myśl unijnych propozycji do 2025 r. średni europejski odsetek baterii trafiających do ponownego wykorzystania ma wynosić przynajmniej 65 proc., a do końca 2030 r. już 70 proc. Za tym wymogiem stoi przede wszystkim troska o środowisko, ale też świadomość, że bez odzysku Europa nie będzie w stanie rywalizować z koncernami z innych kontynentów, na których kluczowe dla produkcji baterii pierwiastki występują w większej ilości. Jak przełoży się to na cenę ogniw? Na razie nie wiadomo.

Jeszcze w marcu Parlament Europejski ma wrócić do tematu zmian w dyrektywie o akumulatorach i bateriach. Potem propozycje unijnego organu będą konsultowane z poszczególnymi rządami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.